Dzień dobry

A u nas jest baaardzo jasno i słonecznie, aż nie da się patrzeć nie tyle w tarczę bezpośrednio, ale w okno w ogóle.

Rzuciłam tylko okiem na zaćmienie i teraz mnie to oko boli...

..i juz po..

fuji sie spisał..

sroczka66 napisał(a):Oj rozleniwa, rozleniwia.....

Ty się tam Małyszem i tym, że on zKaCe to nie zajmuj, tylko powiedz, jak tam twój fachowiec? Był?








Przystojny?

weldon napisał(a):
Przystojny?

Nie posądzałem Cię o takie, tego, ten...

No przecież środa dopiero jutro..... , a fachowiec na środę się zapowiadał..

Póki co dogrzewamy sie jakiś termowentylatorem i kuchenką gazową, a spaliśmy pod kołdrą i śpiworami


A czy przystojny, to jutro opowiem

Dzień dobry
Lubelski! Ale fajnie, że były u Ciebie chmury I udało się złapać ugryzione słonko

U mnie jak u Maslinki:

maslinka napisał(a):A u nas jest baaardzo jasno i słonecznie, aż nie da się patrzeć nie tyle w tarczę bezpośrednio, ale w okno w ogóle.

Rzuciłam tylko okiem na zaćmienie i teraz mnie to oko boli...

Popatrzyłam rano trochę przez brudną szybę autobusu, potem się prosto w słońce zapatrzyłam i potem latał mi zielony księżyc przed oczami

A spadające "gwiazdy" w nocy widzieliście? Mi się wstawać nie chciało.
Pozdrawiam i dobrego dnia wszystkim.

U-la napisał(a):... i potem latał mi zielony księżyc przed oczami

To się powidoki nazywa ...

W w nocy, to się śpi.
Chyba, że o piątej rano latały, to, teoretycznie, mógłbym spróbować popatrzeć,
ale ja wtedy ledwo kawę widzę

Jacek S napisał(a):

weldon napisał(a):
Przystojny?

Nie posądzałem Cię o takie, tego, ten...

A tam, zaraz posądzał ...
Wyobraźnie jeszcze działa, a tak posłuchać, to tańsze niż te telefony 0-7...

Piękny rogalik ,coś jak mój co go konsumato na śniadanko

jak ten czas szybko leci........ już 4 dzionki nowego roku
a noworoczne postanowienia gdzieś w szufladzie
czas je w życie wdrażac





Dzień dobry
Małżonek bardzo dziękuje wszystkim za słowa otuchy i życzenia powrotu do zdrowia.

a i jeszcze moim aniołkiem się pochwalę (jakośc fotki no wiecie )

i lece coś postanowic

U-la napisał(a):...A spadające "gwiazdy" w nocy widzieliście? Mi się wstawać nie chciało.

Mnie się też nie chciało a dwa razy musiałem...

Cześć Ula.

Jacek S napisał(a):Mnie się też nie chciało a dwa razy musiałem...

Co pi pi?

Koło mnie mieszka ten aktor, co reklamuje ten środek, tylko nie pamiętam jak on się nazywa.

To znaczy nie pamiętam jak się nazywa i środek i aktor
Tylko taką reklamę znalazłem i ta mi się akurat bardziej podoba.

Na pamięć to dobry jest paracetamol (chyba)...
a dwa razy do taka mała w nocy krzyczy: tata - zrób mleko! (głosem nie znoszącym sprzeciwu).

Jacek S napisał(a):

U-la napisał(a):...A spadające "gwiazdy" w nocy widzieliście? Mi się wstawać nie chciało.

Mnie się też nie chciało a dwa razy musiałem...

Cześć Ula.

Cześć, cześć
Ale życzenia pomyślałam. Tylko nie wiem czy się spełnią w obliczu tego zaniedbania z wstawaniem

Majusi trzeba powiedzieć tonem nie znoszącym sprzeciwu, że w nocy się śpi! Taak i już widzę jak się zgadza

Jacek S napisał(a):... tata - zrób mleko! (głosem nie znoszącym sprzeciwu).

Korzystaj, póki się mlekiem obywa ...

Moja, też głosem nie znoszącym sprzeciwu, o każdej porze dnia i nocy o co inne krzyczy ...

Jacek S napisał(a):Na pamięć to dobry jest paracetamol (chyba)...
a dwa razy do taka mała w nocy krzyczy: tata - zrób mleko! (głosem nie znoszącym sprzeciwu).

jeszcze w nocy mleko wodę jej daj to po pewnym czasie przestanie się domagać (jakieś 3-5 nocy) ale rano nie ma już zmiłuj koło 6 jest TAATAA, co oznacza chodź idziemy zrobić mleko później mały pędzi prosto do naszego łóźka, zjada i albo się przytula ijeszcze chwilę śpi, albo siada i mówi: tata myj myj!! jak nie ma reakcji to jest MYJJJMYJJJ TAAATAA! i tatuś kończy spanie a mama jeszcze chwilę śpi

Nie ubliżając nikomu wodę na gdzieś (afera, afera, aaaaafffeeerrrraaaa).