Akurat o tej klasyce zapomniałam
a co do spirytusu to........ jakiś by się znalazł
natomiast o mrówki w zimie...
to raczej ciężko będzie
Nic to ......zaczekam do wiosny
i chyba mrowisko,
znaczy się te mrówki
z butelczyną odwiedzę
Akurat o tej klasyce zapomniałam
Net mi wyrąbałoweldon napisał(a):Tak sobie pomyślałem, że jakby zamiast tych mrówek trochę destylowanej wody dodać
i jaką przepalankę zrobić, to by właściwości lecznicze pozostały ...
maslinka napisał(a):... pewnie ktoś zbił szybkę...
Dudek2222 napisał(a):Podobno.
Nie wiem, jak u Ciebie, ja musiałem auto trochę poskrobać ( a właściwie użyć odmrażacza ).
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko