weldon napisał(a):
Powiedzcie mi, jak to jest: mówię pracownikowi,
że ma się przygotować na następny dzień na montaż, a on mi odpowiada,
że go pewnie nie będzie, bo mu się dziecko rozchoruje.
To tak szczęście, że Wiesz o tym już dzisiaj ... a nie jutro rano, przed wyjazdem na montaż !
Zawsze może być gorzej !