Cześć Arek, jak nie zmienił koloru i zapachu, to znaczy że wodą go nie zalałeś
Cholera, wyjeżdżam sobie na weekend, a tu, zamiast zapowiadanej pogody,
zimno i deszcz pada
Może nie udać się ten wyjazd.
A, jak to zwykle, kiedy kilku chłopa jedzie, planujemy chodzić po lesie,
zbierać grzyby, może pożeglować trochę, ewentualnie jakieś ognisko rozpalić i kiełbaski z chlebkiem popiec ...
Znów będę musiał po jakichś ruinach, albo po lesie się szwendać i zdjęcia robić.
To dobre alibi: "popatrz kochanie, byłem w lesie, grzybka widziałem,
a to jest taki zamek, a to taka kamieniczka ..."
Tyle dobrego, że te zdjęcia mam, to coś tam na forum jeszcze mi się zdarzy wrzucić ...