Biker_HR napisał(a):Dobar dan svima, a posebno Januszu koji se nedavno vratio iz Pakostana! I kakvi su vasi komentari na Tomislav pivo, jel vam se to pivo dopalo?
Dobar dan Biker_HR - Tomislav pivo me dopalo
Biker_HR napisał(a):Dobar dan svima, a posebno Januszu koji se nedavno vratio iz Pakostana! I kakvi su vasi komentari na Tomislav pivo, jel vam se to pivo dopalo?
weldon napisał(a):W twoim przypadku targanie tego z kraju to już byłby masochizm ...
Za brak piwopędu to ja cię mogę tylko pochwalić. Witaj w klubie.
Niestety, z tej właśnie przyczyny nie pomogę ci w sprawie tych różnych wynalazków,
ale, biorąc pod uwagę, że Chorwacja to, w zasadzie, taki sam kraj jak inne,
to pewnie dostaniesz. Oni tylko herbaty nie mają, ale, jak zauważyłem,
w Polsce dobra herbata to też towar deficytowy.
A co do podręczników - dostrzegam zalety posiadania starszych dzieci
Jak będziesz Martę pakować do szkoły, moje dziecię będzie się w Jadranie taplać
Joanka23 napisał(a):Muliness napisał(a):...
Przyszła pora aby się z Wami pożegnać i czas zobaczyc tą Crolandię
...
hehehe - polowałam na Ciebie - bawcie się dobrze Ola - jak dasz radę to się odezwij... szczęśliwej drogi i do zobaczenia
ghorgh napisał(a):...
weldon napisał(a):
Na miejscu: drugie primo czyli secundo - idziesz do bankomatu i wypłacasz sobie kuny.
Możesz wymienić w mienialnicy euro na kuny, ale po co?
Czyli: łapiesz mniej więcej co ile kosztuje, znajdujesz przyjazny bankomat
i wypłacasz tyle co potrzebujesz i kiedy potrzebujesz,
a euro trzymaj na czarną godzinę, albo na wyjazd za rok.
Za wszelkie rzeczy, za które można, autostrady, paliwo, zakupy - płać kartą.
Za te, za które nie możesz zapłacić kartą - płać wypłaconymi kunami.
I wypoczywaj. Nie martw się za bardzo, czy ten pomidor to kosztował cię 1 złoty,
czy 1,01 bo ocipiejesz czego dowodem jest sporo wypowiedzi na tym forum.
Ale, jak podkreślałem, to mz.
Poczytasz jak inni to robią, to, z pewnością podejmiesz decyzje właściwą.
weldon napisał(a):
Rany, ile ja dziś nogami kilometrów natłukłem ...
Ale Ścibor-Rylskiego, prawie na własne oczy - widziałem, a na własne uszy - wysłuchałem.
Nawet Schetyna dziś mówił tak, jak bym chciał usłyszeć i oskarżał tych, których i ja oskarżam ...
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko