Dzień dobry

Serce w pasy napisał(a):...

To się nazywa minimalizm ...

Myślisz, że z tą Spartą Praha to strzelą chociaż raz na bramkę?

Serce w pasy napisał(a):Olej ceny weź tylko żarcie na drogę resztę kupisz na miejscu. Wakacje są.
Wydasz tyle co nad Bałtykiem!!!

Toż mówię, jak wyjadę, to odetchnę.

Tak, jak nad Bałtykiem, to ja mam cały rok.

W Chorwacji mam taniej ... Mz

weldon napisał(a):
A z kim zostawiasz? Z kims znajomym? Przeżujecie to wszyscy.

Zostanie prawdopodobnie z moją mamą
ale moja mam ma kota kilera więc mam obawy . W zasadzie to cieżko ją zostawic bo zawsze znajduję jakieś ale.... No mam nadzieję ze ona jakoś przeżyje Jest rozpieszczona masakrystycznie ona nawet szczekać nie umie wiec nie wiem jak sobie poradzi;)
Nigdy nie myślałam ze tak można zgłupieć na punkcie zwierzaka - pluszaka Martwimy sie troche w końcu jest członkiem naszej rodziny.

Damian!.. patrz! zrobili też wersje dla Ciebie

Serce w pasy napisał(a):Olej ceny weź tylko żarcie na drogę resztę kupisz na miejscu. Wakacje są.
Wydasz tyle co nad Bałtykiem!!!

no tak zrobie wolę zabrać rurki okulary płetwy niż kaszę... Pamietasz kaszę? ale się jej uczepiłam;)

weldon napisał(a):

Serce w pasy napisał(a):Olej ceny weź tylko żarcie na drogę resztę kupisz na miejscu. Wakacje są.
Wydasz tyle co nad Bałtykiem!!!

Toż mówię, jak wyjadę, to odetchnę.

Tak, jak nad Bałtykiem, to ja mam cały rok.

W Chorwacji mam taniej ... Mz

ale więcej ponoc zarabiasz hyhyhy no tak się mówi i to chyba prawda bo ja mam inny cennik usług na Wawę a inny na Uć;)

Muliness napisał(a):ale więcej ponoc zarabiasz hyhyhy no tak się mówi i to chyba prawda bo ja mam inny cennik usług na Wawę a inny na Uć;)

Omnianki, kochana, Omnianki ...

Warszawa tania jest ...

Ja z tej swojej wsi, jeżdżę do Warszawy kupować ziemniaki, truskawki, pomidory, mleko ...

Jak moja siostra była mała, to, po kolejnej podwyżce, autochtonka,
jak jej zarzuciłem, że strasznie podnosi ceny na mleko dla dziecka, powiedziała:
"Piersciunecki bedzieta spsedawali zeby zryć ..."

To tak a propos sojuszu robotniczo-chłopskiego ...

jak by nie patrzeć prawdę gadała
Zawsze twierzdziłam że ten co na wsi jemu głód nie straszny jeśli pracowity i zaradny:) Jajka ma, mleko ma ziemniaki ma i przettrzyma a Taki z miasta ma delikatnie rzecz biorąc problem ziemniaków na balkonie nie posadzi;)w razie kryzysu czy już czegoś strasznego .
Ceny na łódzkim targowisku są wysokie jeśli chodzi o warzywa w porównaniu z supermarketem ale ja molochom mówię nie i kupuję na targowisku bardzo często
ale widzisz zawsze uwazałam , ze w Wawie jest drozej a to niespodzianka:)

Kiedyś też się na to dałem nabrać, jak znajoma z Ostrołęki przyjechała.

Tyle, że w Warszawie jest sporo produktów cóś tam podobnych.

Jak chcesz normalny ser kupić, czosnek, pomidory, mleko ...
To już trochę gorzej wychodzi.

Spodenki krótkie z a 7 zeta sobie kupiłem, ale nie chodzę,
podkoszulki są po 5 zeta, ale jednorazowe ...

Jak szukałem sandałów, to najpierw wydałem 3 x po 40, żeby się przekonać, że do chodzenia to trzeba wydać 300. Dopiero w tych chodzę trzeci rok.

Ja tam wolę miasto, nikomu nie zazdroszczę pracy na roli.

Serce w pasy napisał(a):Ja tam wolę miasto, nikomu nie zazdroszczę pracy na roli.

Ale tak, od czasu do czasu, sprawdzić czy bruzda prosta ...



Nie zawadzi, a przyjemność wielka

weldon napisał(a):Jak szukałem sandałów, to najpierw wydałem 3 x po 40, żeby się przekonać, że do chodzenia to trzeba wydać 300. Dopiero w tych chodzę trzeci rok.

Już dawno się nauczyłem, że co tanie to drogie.


Jeśli buty to tylko Ecco. Chodzę kilka lat.

coś mi się widzi, że Ty jednak Weldon masz trochę inny przelicznik... sandałki za 300zł ... to ja jednak się będę póki co trzymac tej wersji, że w Chorwacji jest drogo

Serce w pasy napisał(a):Jeśli buty to tylko Ecco.

No masz następny!

Serce w pasy napisał(a):Jeśli buty to tylko Ecco. Chodzę kilka lat.

Nie no trochę tego jest.
Ecco, Lafuma ... z tych tańszych ...

Dla Kupczyka kiedyś robiłem. Obiecał, że mi podrzuci takie, jak dla Gromu robią, ale ...

Ja skończyłem robotę, on zapomniał.

Dziecku chciałem załatwić.

Aśka kiedyś też tak myślałem, ale jak mi się buty na nogach dosłownie rozwalały to się wku.wiłem i kupiłem Ecco i tak mi już zostało parę lat.


I żona dała się namówić, a Ona to wielka przeciwniczka była, ale jak spróbowała to się przekonała