napisał(a) Użytkownik usunięty » 18.07.2010 19:01
Joanka23 napisał(a):A co do wesela... klimy nie było
przypomnij sobie jak było u nas wczoraj, wybobrażasz to sobie?
Noo dramat był, my siedzieliśmy na tarasie bez koszulek i polewaliśmy się wodą z węża. Nie wyobrażam sobie wesela w taką duchotę.
Joanka23 napisał(a): w ramach podziękowań dla rodziców na wałach wiślanych młodzi puścili takie lampiony (pierwszy raz to widziałam, duże z papieru - działanie na zasadzie balonu) jako światełko do nieba dla rodziców Pani Młodej, którzy już tej chwili nie doczekali... wzruszające to było...
Nie lubię takich, akcji
Jacek S napisał(a):Dobry wieczór...sucho, grzybów nadal brak
Cześć Jacek. U Nas leje jak z cebra, może jutro się pojawią
Dobra, czas otworzyć browca, za ten palec
Ostatnio edytowano 18.07.2010 19:05 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz