dziecko wpisane w paszprt rodzica-pilne!!!

Witam.
W tym tygodniu wybieramy się do Chorwacji ale przed chwilą naszły mnie pewne wątpliwości.
Mam wpisaną córkę w wieku 4 lat do swojego paszportu (paszport był wyrabainy w 2005 r.)
Czy na granicy bedą problemy z tego powodu? czy dziecko powinną mieć swój paszport?
Bardzo prosze o odpowiedz, moze ktoś miał podobną sytuację do mojej?
Proszę uspokójcie mnie ze wszystko jest w porządku bo zaczęłam sie denerwowac

Nie powinno być żadnych problemów, choć obecnie już wpisy do paszportu nie funkcjonują, to te które zostały dokonane wcześniej, utracą moc prawną dopiero z końcem ważności paszportu.

...lub z dniem ukończenia przez dziecko 16 lat.

potwierdzam w okresie ważności paszportu - nie ma problemu. Można dodatkowo zabrac akt urodzenia dziecka lub tymczasowy dowód osobisty dziecka ale to nie jest konieczne.

Ja też potwierdzam-nie ma żadnych problemów.
Ja tez mam córkę wpisana w paszporcie,ma 6 lat.
Pozdrawiam.

Dokładnie tak jak wyżej-mam syna wpisanego w paszport. Przekraczając w tym roku kilka razy granice z HR żadnego zainteresowania.
Tylko raz Bośniak zapytał gdzie on (ciemne szyby)-zajrzał i jechane.
Nic się nie martw.

nie powinno być kłopotów
nie wiem czy wiecie ale najlepiej dla dziecka wyrobić
dowód osobisty
i
paszport.

Teraz można już po urodzeniu, tylko okres ważności jest krótszy.

Przed wyjazdem do Cro wyrobiliśmy naszej 5 letniej córci paszport. Koszt 50zł i ważny 5 lat. Na granicy chorwacka celniczka z wielką dokładnością oglądała dokumenty małej i zapytała czy dziecko jest na pewno nasze Przyznam, że troszkę mnie ta sytuacja zdziwiła. W powrotnej drodze, podobnie. Celnik poprosił tylko o paszport dziecka....Ciekawe, czy ktoś miał podobną sytuacje
Pozdrov.

robsson ale po co jedno i drugie?
ja też mam córke wpisaną do mojego paszportu, tak mi było wygodniej i tak na razie jeździ tylko ze mną. paszport bym jej musiała robic co roku bo dopiero od 5 lat daja na 5 lat.

wg. mnie warto mieć dwa dokumenty, bo .... np. jakby jeden dokument się zagubił...... nasz drugi (przynajmniej w unii można sobie śmigać)
ponadto dokumenty dla takich maluchów mogą być wystawione zaraz po urodzeniu na okres 5-ciu lat (moja mała ma dowód i paszport już od drugiego roku życia).
Moja mała wraca jutro od babci to sprawdzę jak wygląda jej dowód (tzn. dokładnie na jaki okres jest wystawiony) i wam napiszę (nawet załączę skan )

Jak masz dziecko w paszporcie wpisane i jedziesz z dzieckiem zaden problem. Problem pojawi sie gdybys chciala jechac sama bez wpisanego dziecka.

ita napisał(a):robsson ale po co jedno i drugie?
ja też mam córke wpisaną do mojego paszportu, tak mi było wygodniej i tak na razie jeździ tylko ze mną. paszport bym jej musiała robic co roku bo dopiero od 5 lat daja na 5 lat.

Wyrobiłem swojej córce paszport w lutym (miała wtedy 4,5 roku) i dostała na 5 lat. Trzeba jedynie w wydziale paszportowym zaznaczyć opcję "paszport biometryczny"

zebik napisał(a):

ita napisał(a):robsson ale po co jedno i drugie?
ja też mam córke wpisaną do mojego paszportu, tak mi było wygodniej i tak na razie jeździ tylko ze mną. paszport bym jej musiała robic co roku bo dopiero od 5 lat daja na 5 lat.

Wyrobiłem swojej córce paszport w lutym (miała wtedy 4,5 roku) i dostała na 5 lat. Trzeba jedynie w wydziale paszportowym zaznaczyć opcję "paszport biometryczny"

Muszę wtrącić się do tej dyskusji, gdyż wielu ludzi może zostać wprowadzonych w błąd.
Mała poprawka - na rok są paszporty tymczasowe, w przypadku, gdy zaznaczy się taką opcję. Nie wiem jednak po co zaznaczać tymczasowy zamiast zwykły, jeśli opłata jest ta sama - 30 zł.

W przypadku zaznaczenia zwykły - dzieci od 1 dnia życia do ukończenia 13 lat otrzymują paszporty na pięć lat. Po ukończeniu 13. roku życia - na 10 lat, tak jak dorośli (wtedy też młody człowiek składa wzór podpisu na wniosku). Fakt, że paszporty dzieciom zmienia się częściej niż raz na 5 lat wynika z faktu zmiany wyglądu pociech w miarę rozwoju.

A paszporty są biometryczne od 2006 r. Na razie dotyczy to zdjęcia twarzy, ale za parę lat, na żądanie USA, my, niewolnicy, będziemy traktowani jak przestępcy i będziemy składać wzór linii papilarnych.
A potem, jak w filmach SF (np. "Raport Mniejszości" ) przyjdzie czas na tęczówkę oka do bazy danych... A później wszczepią ludziom chipy i paszporty będą zbędne... . a ludzie będą się nazywać zapewne Azor, Burek, etc. Może Lessi...
Uff, ale to już może nie za naszego życia. Na razie jest jak jest - paszporty dla dzieci na 5 lat.

I jeszcze jedno - matka posiadając paszport, a w nim wpisane dziecko nie musi wszędzie podróżować z pociechą... Nie żartujmy sobie. Tak głupio jeszcze w UE nie jest...

córka znajomych do CRO wjechała i wyjechała na legitymację szkolną Podczas przekraczania granicy Słoweńsko-CRO słoweniec obejrzał ich dowody osobiste i legitkę córki i nie mógł sie nadziwić co to za dokument. W końcu powiedział że w razie czego to on ich nie widział i dodał że jeżeli chorwaci zaczną sprawdzać dokumenty mogą wlepić 5000e kary i zawrócić. Zaryzykowali i nie było problemów bo chorwaci nic u nikogo nie sprawdzali. Spowrotem było to samo. My mamy paszporty dla siebie i dzieci i nigdzie nie ma problemów - a sknery muszą nieraz trząść portkami jak nie chce im się wydać 50żł/os na kilka lat

Ludzkie pomysły nie mają granic... to tak pod ten post co zostało opisane powyżej