Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dziecko w foteliku na przednim siedzieniu

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Bimbasz
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 65
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bimbasz » 18.06.2012 12:51

JackDaniels;) napisał(a):
radzik napisał(a):Witam
Jade za kilka dni do Podgory i czytam że w Chorwacji do 12 roku życia nie wolno przewozić dzieci na przednim siedzieniu.
u mnie 5 latek siedzi z przodu na z tyłu roczna córeczka i tam siedzi też żona bo często niestety coś trzeba podawać. Czy ktoś z forumowiczów miał problem z Policją przewożąc dziecko z przodu?


ze względu na bezpieczeństwo dziecka nigdy nie woziłem dzieciaków na przednim fotelu :D odradzam nawet jak nie ma po stronie pasażera poduchy :idea:



przy takim ustawieniu fotelika poduszka obowiązkowo musi byc wyłączona
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 18.06.2012 12:52

viltob08 napisał(a):Z tyłu, z tyłu :lol:



dokładnie ;)
najstarszy w przypływie łaski i jak nie ma drugiego dorosłego w aucie - jedzie z przodu :)
znam dziecka i wiem, ze jak raz usunę się z miejsca i pójdę do tyłu... to może byc problem potem z odzyskaniem niepodległości ;)
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 18.06.2012 12:52

Bimbasz napisał(a):
JackDaniels;) napisał(a):
radzik napisał(a):Witam
Jade za kilka dni do Podgory i czytam że w Chorwacji do 12 roku życia nie wolno przewozić dzieci na przednim siedzieniu.
u mnie 5 latek siedzi z przodu na z tyłu roczna córeczka i tam siedzi też żona bo często niestety coś trzeba podawać. Czy ktoś z forumowiczów miał problem z Policją przewożąc dziecko z przodu?


ze względu na bezpieczeństwo dziecka nigdy nie woziłem dzieciaków na przednim fotelu :D odradzam nawet jak nie ma po stronie pasażera poduchy :idea:



przy takim ustawieniu fotelika poduszka obowiązkowo musi byc wyłączona

Dokładnie tak. Wtedy nie ma problemu, żeby wieźć dziecko z przodu.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 18.06.2012 12:55

Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 18.06.2012 12:59

Bocian napisał(a):
Bimbasz napisał(a):
JackDaniels;) napisał(a):
radzik napisał(a):Witam
Jade za kilka dni do Podgory i czytam że w Chorwacji do 12 roku życia nie wolno przewozić dzieci na przednim siedzieniu.
u mnie 5 latek siedzi z przodu na z tyłu roczna córeczka i tam siedzi też żona bo często niestety coś trzeba podawać. Czy ktoś z forumowiczów miał problem z Policją przewożąc dziecko z przodu?


ze względu na bezpieczeństwo dziecka nigdy nie woziłem dzieciaków na przednim fotelu :D odradzam nawet jak nie ma po stronie pasażera poduchy :idea:



przy takim ustawieniu fotelika poduszka obowiązkowo musi byc wyłączona

Dokładnie tak. Wtedy nie ma problemu, żeby wieźć dziecko z przodu.


nawet jak masz wyłączoną poduchę podczas czołowego zderzenia przy prędkości 90km/h przeżycie dziecka siedzącego z przodu obniża się nawet o 70%
Ostatnio edytowano 18.06.2012 14:50 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 18.06.2012 13:56

Bimbasz napisał(a):aktualizacja tego artykułu 2005-01-01, może od tego czasu coś w przepisach się zmieniło


Co do przepisów - nie tak dawno, zostaly zmienione przepisy odnośnie obowiązku jeżdżenia w kasku narciarskim na nartach.
Ze niby dzieci do 16tego roku życia obowiązkowo, czyli ... 17to latek juz sobie spokojnie może głowę rozbić??? już tak nie boli czy nie żal?
Dorosły tak samo???
Mam zdecydowanie więcej niz te przepisowe 16cie i jakoś nie wyobrażam sobie bez kasku jeździć. Tak po prostu dla własnego bezpieczeństwa.
aio
Croentuzjasta
Posty: 123
Dołączył(a): 31.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) aio » 18.06.2012 15:11

BeJur napisał(a):...Mam zdecydowanie więcej niz te przepisowe 16cie i jakoś nie wyobrażam sobie bez kasku jeździć. Tak po prostu dla własnego bezpieczeństwa.


idąc tym tropem, nie powinnaś siedzieć w fotelu kierowcy, a o fotelu pasażera już nie wspomnę! Tylko i wyłącznie tylna kanapa. Tak po prostu dla własnego bezpieczeństwa.

JackDaniels;) napisał(a):nawet jak masz wyłączoną poduchę podczas czołowego zderzenia przy prędkości 90km/h przeżycie dziecka obniża się nawet o 70%


czy mam rozumieć, że szansa na przeżycie obniża się o 70% w porównaniu z takimi samymi okolicznościami wypadku, ale gdy dziecko podróżuje na tylnim siedzeniu? Skąd taka wiedza?



Bezpieczeństwo dzieci to również nasza kondycja psychofizyczna w czasie jazdy. Będąc w dobrej formie można samemu nie spowodować wypadku, a i istnieje możliwość szybszej reakcji i uniknięcia takiego zdarzenia spowodowanego przez kogoś innego.

Dla jednych bezpieczniej jest jechać przez kilkanaście godzin z płaczącymi dziećmi na tylniej kanapie - mają do tego prawo, a inni uważają, że spokojniej, a przez to bezpieczniej będzie podróżować z dzieckiem na fotelu pasażera, też mają prawo tak sądzic.


Autor postu pytał, jak wygląda kwestia przewozu dzieci w świetle prawa i jeśli ktoś jest pewien odpowiedzi, to powinien mu jej udzielic.
Kwestiębezpieczeństwa to już każdy powinien rozważyć w swojej głowie.
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 18.06.2012 15:18

aio napisał(a):idąc tym tropem, nie powinnaś siedzieć w fotelu kierowcy, a o fotelu pasażera już nie wspomnę! Tylko i wyłącznie tylna kanapa. Tak po prostu dla własnego bezpieczeństwa.


mieszasz

ale generalnie to powinnam w folię bąbelkową się owinąc i rózańcem przepasać

kask na narty - podałam jako przykład zmian w przepisach i bezpieczeństwo


aio napisał(a):Dla jednych bezpieczniej jest jechać przez kilkanaście godzin z płaczącymi dziećmi na tylniej kanapie - mają do tego prawo, a inni uważają, że spokojniej, a przez to bezpieczniej będzie podróżować z dzieckiem na fotelu pasażera, też mają prawo tak sądzic.


Oczywiscie, ale jeżeli dzieci od zawsze wiedzą, że się siedzi na określonym miejscu w zapiętym foteliku to nie rozumiem powodu do płaczu, oczywiscie - zmęczenie, ale czy bardziej zmęczone będzie na tylnej kanapie a z przodu mu przejdzie??? to już się zaczyna manipulacja.
Ostatnio edytowano 18.06.2012 15:27 przez Bea.ta, łącznie edytowano 1 raz
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 18.06.2012 15:22

Wiesz, oczywiście że niby bezpieczniej, jakoś bardziej trendi ale ja jakoś nie mogę się przełamać :? Jak miałem 7 lat to pierwszy raz ruszyłem na nartach. W kopnym śniegu, z nartami na sztywno do butów przypiętymi, bez kasku, kombinezonu i bez wyciągu za to między ostrewkami po zaoranym polu. Przeżyłem do dziś. Jak mi kazali w kasku na mopliku zacząć jeździć to ... sprzedałem moplik. Sporo czasu później kupiłem drugi bo znałem wszystkich z prewencji w okolicy. Później przyszli młodzi gniewni do drogówki i zaczęli u mnie po wsi jeździć. Byłem twardy. Mandaty wynosiły tyle co 3 gałki lodów więc sobie nimi plakatowałem chlewik w którym stał motorek. Mandaty podrożały, wprowadzili punkty, motorek sprzedałem. Nie mam do dziś i mieć raczej nie będę. Jak wprowadzą obowiązek jazdy w kasku na nartach i nie będę mógł poczuć wiatru między resztkami włosów to wrzucę narty do rzeki i tyle mnie w górach zobaczą. Zasiądę przed TV z piwem w ręce i zejdę przedwcześnie na marskość czy inny zawał :D
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 18.06.2012 15:30

Rysiu, Twoja głowa - Twoja sprawa :)
ale .... ja osobiście po przy.upieniu mocnym łebem w lód na stoku ... wole jazdę w kasku, nie piździ jak przez czapkę i w deszczu jest sucho w głowę :)
no i widać mnie z daleka - bo mam charakterystyczny dość kolor ;)
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 18.06.2012 15:44

Widzisz, bo pewne sprawy powinny być jednak pozostawione pod osąd samych zainteresowanych. Ty chcesz ja nie. Owszem ktoś powie że jak se łeb rozwalę to społeczeństwo mnie będzie utrzymywać, ale idąc tym tropem jak pójdę na chorobowe ze złamaną nogą albo kręgosłupem to na to samo wyjdzie, więc mogą równie dobrze zabronic jazdy na nartach, mopliku, rowerze czy nawet rolkach. Mnie po prostu wku...a wszechobecna ingerencja. Jak tak dalej pójdzie to nam każą zakładać lateksówki przed korzystaniem z toalety. :wink:

Ps. Idę dupę moczyć do basenu zanim każą mi ratownika zatrudnić :wink:
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 18.06.2012 15:53

Ryś, ale ja nie o tym, że ktoś mnie będzie utrzymywał jak se coś zrobię, tylko nie lubię za bardzo jak mnie rozwalony łeb boli. Na motocyklu też wolę jeździć w kurtce z protektorami nawet w upał, bo widzialam ludzi po szlifach w krótkich gaciach i w koszulkach:)
taki peeling mi jest zupelnie niepotrzebny :)
a boję się, że opcja nieśmiertelność nie zadziała ;)

kółka do basenu nie zapomnij zabrać i rękawków :)
marcel232
Croentuzjasta
Posty: 266
Dołączył(a): 20.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) marcel232 » 18.06.2012 20:50

szukalem tez niedawno czegos na ten temat.

http://voyageforum.pl/threads/2114-Samo ... -w-Europie

oczywiscie nie ma podanych podstaw prawnych wiec tak dokladnie nie wiadomo.
pdratewka
Globtroter
Posty: 32
Dołączył(a): 30.05.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) pdratewka » 19.06.2012 12:19

JackDaniels;) napisał(a):
Bocian napisał(a):
Bimbasz napisał(a):
JackDaniels;) napisał(a):
radzik napisał(a):Witam
Jade za kilka dni do Podgory i czytam że w Chorwacji do 12 roku życia nie wolno przewozić dzieci na przednim siedzieniu.
u mnie 5 latek siedzi z przodu na z tyłu roczna córeczka i tam siedzi też żona bo często niestety coś trzeba podawać. Czy ktoś z forumowiczów miał problem z Policją przewożąc dziecko z przodu?


ze względu na bezpieczeństwo dziecka nigdy nie woziłem dzieciaków na przednim fotelu :D odradzam nawet jak nie ma po stronie pasażera poduchy :idea:



przy takim ustawieniu fotelika poduszka obowiązkowo musi byc wyłączona

Dokładnie tak. Wtedy nie ma problemu, żeby wieźć dziecko z przodu.


nawet jak masz wyłączoną poduchę podczas czołowego zderzenia przy prędkości 90km/h przeżycie dziecka siedzącego z przodu obniża się nawet o 70%


Zgadzam sie ze wszytkim co piszecie . To prawda zagrożenia i itp. itd. Ale bieżecie pod uwagę chyba wyłacznie zderzenia czołowe. Czasem wybór jest naprawdę cieżki. Mój syn 2 lata jeździ ze mną , kiedy jedziemy sami z przodu. Fotel sam wyczuwa fotelik i wyłącza poduszkę. Nie wyobrażam sobie jazdy z moim małym ( poczatki ADHD) jazdy z tyłu. Tato tooo... tato pićććć,... itd . Tak mam go pod kontrolą . Mogę obszerniej opowiedzieć 2 przypadki ( jeden skończył się wypadkiem 4 samochodów ) spowodowanych trudami przewożenia dziecka na tylnym siedzeniu. ( Obracanie się , mniejsza koncentracja na drodze , podawanie przeróżnych rzeczy z podłogi itd. ) Uważam że we wszystkim trzeba mieć wyobraźnię. Pzdr.
TS
Croentuzjasta
Posty: 121
Dołączył(a): 07.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) TS » 19.06.2012 12:38

BeJur napisał(a):A masz poduszkę powietrzną????
jesli tak - gratuluję wyobraźni

na przednim siedzeniu mogą być przewozone dzieci w foteliku tyłem do kierunku jazdy (czyli 5cio latek juz zdecydowanie za duzy) pod warunkiem, że w samochodzie nie ma poduchy przed pasażerem.

...


Poduszka powietrzna jest problemem tylko przy dzieciach przewożonych w fotelikach tyłem do kierunku jazdy - wtedy rzeczywiście warunkiem jest jej wyłączenie.

Ale przy normalnych fotelikach to przepraszam gdzie jest problem??? Przy normalnym ustawieniu fotela (czytaj nie na poduszce/kierownicy z poduszką jak niestety jeździ sporo osób...) poduszka więcej pomoże niż zaszkodzi. Oczywiście pewnie kiedyś w konkretnym przypadku zdarzyło się inaczej, ale podobnie jest z pasami - ktoś przeżył bo nie miał zapiętych a uderzył w drzewo - czy to jednak przemawia, żeby ich nie zapinać? Ot matematyka i rachunek prawdopodobieństwa... Dodatkowo często auta posiadają z przodu dodatkowe poduszki boczne/kurtyny - z tyłu nie jest to regułą.

Poza tym znaczenie ma też to co wspominali inni - mając 2jkę dzieci w tym jedno mniejsze, znacznie łatwiej jest gdy dorosły siedzi z tyłu. 2 foteliki z tyłu i dorosły przy obecnych mooooocno rozbudowanych ze względów bezpieczeństwa fotelikach niestety odpada.

Pozdrawiam!
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Dziecko w foteliku na przednim siedzieniu - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone