Dylematy początkującego

No tak nareszcie się zaczęło- planowanie! Uwielbiam tą czynność. Ale przejdżmy do tematu. Pierwszy raz zamierzam odwiedzić ten cudny zakątek globu (cudny mam nadzieję, bo cro.pl studiuję od dwóch lat), jedziemy familią czyli ja, mój luby i 3 letnia dziewoja. Mam dylemat czy jechać samochodem (gaz) czy wybrać się autobusem (firma OUT Zbigniew Górnicki). Miejscowość raczej wybrałam - Trogir-Ciovo. Z biurem ceny są następujące 850 zł od łebka za podróż, 10 obiadokolacji i noclegi. Ale pytanie jak lepiej ? Bo jak autem to niezależny , jak autobusem to mam w nosie niedogodności z podróży, a na miejscu może jakaś komunikacja HR !? Niby sama znajduję odpowiedzi ale to tylko pozory. POMÓŻCIE !!! [/b]

Ja po początkowych dwóch wyjazdach za pośrednictwem firm turtystycznych (autobus), od 4 lat już tylko własny samochód.
Jeśli pojedziesz autobusem, to musisz doliczyć dodatkowe koszty za wycieczki które zwykle należą do tzw. fakultatywnego programu pobytu. Przy samochodzie koszty też występują (paliwo, parkingi) ale wsiadasz i jedziesz kiedy chcesz i gdzie chcesz. Jeśli pojedziesz autobusem to z Ciovo (zależy gdzie będziesz - najlepiej od strony otwartego morza) do Trogiru masz niezły spacerek ew. "na stopa". Z Trogiru do Splitu kursują autobusy miejskie, a ze Splitu cała HR stoi otworem.

Na CIovo byłem dwa lata temu - opis i trochę zdjęć masz tu
www.mojachorwacja.boo.pl

Dzięki za odpowiedź! Dylemat nadal pozostał. Jadę w czerwcu i mam nadzieję, że chociaż za pierwszym razem (aby się nie zrazić), nie pociągnie mnie zabójczo po kieszeni. Dlatego z chęcią wysłucham wszelkich rad, a z pewnością przyjmę wszystkie namiary na miłe i tanie noclegi.
Czekam!

Wydaje mi się, że to że jedziesz ze swym dziecięciem sprawia, że samochód będzie tutaj najlepszym rozwiązaniem. A jeszcze jak masz samochód z gazem, to tym bardziej według mnie nie ma się nad czym zastanawiać.
To co napisał Toudee jest w 100% prawdą: wsiadasz we własny samochód i jedziesz kiedy chcesz i gdzie chcesz.

bylem dwa razy autokarem i raz swoim sprzetem,
autokarom juz dziekujemy !!!!!!!!!!!!!!!!

slawek66 napisał(a):bylem dwa razy autokarem i raz swoim sprzetem,
autokarom juz dziekujemy !!!!!!!!!!!!!!!!

Nie wiem co to podróże z Biórem Podróży, nigdy nie byłem, ale spotykam tych "biurowych" turystów wiecznie spieszących się za przewodnikiem lub mającym odjechać autobusem. Planując i realizując swój plan mam poczucie wolności. Ale to jest moje zdanie i nie jest to powód do przelicytowywania się. Pozdrawiam.

No tak , przekonaliście mnie ! Zwłaszcza tekst o wolności, rzeczywiście jak sobie uzmysłowiłam tachanie sie z maleńką po przystankach, kombinacje aby coś zobaczyć, no to autobusiku PA !
Ale kochani możecie mi doradzić coś z noclegami, nie potrzebuję gwaru i hałasu, mogę nawet trochę podreptać nad morze aby było miło i ludziska przystępni. (Połowa czerwca - Trogir - Ciovo lub okolice Sibenika)
Pozdrawiam i dzięki za szybkie odpowiedzi.
A szczęśliwego Nowego Roku - rychło w czas!

w czerwcu możesz śmiało jechac "w ciemno" napewno znajdziesz dobry lokal lub na miejscu przez ichnie biuro.
wybierając pomiędzy Ciovo a czymś koło Sibenika - proponuje Primosten

Jak człowiek nie ma dziecka to może sobie jechać autobusem. Mało maneli, mozna sie zdyscyplinować. Dziecko to co innego. Tu trzeba na siku, tu mu niedobrze itd. Z autobusem wychodzi taniej ale co wolność to wolność - warto dopłacić
Na Ciovo jest wiele miłych miejsc ale Trogi to się nadaje głównie do zwiedzania - pełno ludzi, ścisk korki, wybrzeże Kaszteli to jeden wielki korek w sezinie. trudno się wyrwać na zwiedzanie.

jesli koniecznie ciovo to tylko od strony solty, w przeciwnym razie widoki jak nad troszke szersza rzeka i lotnisko, trogir trzeba zwiedzic obowiazkowo i spieprzac z niego bo ciasno i drogo
pozdrowienia

Autobus?
Samochód?

Przecież tutaj nie ma żadnego wyboru

Ok macie rację! Ale przekonajcie mojego męża - w ciemno to można jechać .... Wcześniej nigdy nie byo problemu ale teraz to : Wika to , Wika tamto ,- czyli dziecko jest wymówką, ale dobry z niego chłopiec Dletego dajcie jakiś namiar dla mego chlopa tak żeby biedny nie stracił chumorku!
Dzięki z góry!

Szanowny męzy Małej Czarnej

Jedź w ciemno No bo tak

Janqes napisał(a):Szanowny męzy Małej Czarnej

Jedź w ciemno No bo tak

witam kolege klubowicza

tylko wlasnym autem i w czerwcu to na luzaku w ciemno. my do cro jezdzimy pod namiot na camp lecz skromnych willi i pensjonacikow nad morzem z napisem "zimmer frei" jest sporo - nawet w lipcu!!!

z gazem nie ma problemu choc zalezy jaki sie ma zbiornik. na naszym 32l przy trasie prawie 5000km zrobilismy na beznynce tylko okolo 300km i to tylko dlatego, ze nie chcialo nam sie szukac stacji

w 2006 i pewnie 2007 odpuszczamy z powodu spodziewanego w kwietniu potomka. pozniej o ile nie zbiedniejemy i sie zapoda jakas furke z air conditioner to z pewnoscia jakis spocik w cro sie odbedzie - moze razem z KA i IKA

Kwater na Ciovo jest bezliku, a niżej można poglądać lub wybrać:
http://www.naadriatyku.pl/
http://www.ciovo-online.com/htm.pl.htm