travel napisał(a):13.09 wtorek
Jak widać pogoda dopisywała. Było nawet za gorąco .
CROnikiCROpka napisał(a):travel napisał(a):CROnikiCROpka napisał(a):Hvarem? Zanudzić? Nie da się
Już tyle było tych Hvarów od zeszłego roku, że musi to być naprawdę niezwykła wyspa
Za rok dorzucę swój
tyniolek napisał(a):No to jest racja z tą plażą! Ale my akurat zawsze jeździmy i zwiedzamy zatoczki, więc tego nie brałam pod uwagę w wyborze przed wyjazdem jakoś nie spodziewałam się szału, a tak mnie pozytywnie zaskoczył Stari Grad, udało mi się poczuć jego absolutnie fantastyczną atmosferę i wpadłam po uszy
AdamZ napisał(a):travel napisał(a):13.09 wtorek
Jak widać pogoda dopisywała. Było nawet za gorąco .
Było tak gorąco że nieopodal w tym samym czasie mieszkańcy sąsiedniej wyspy nijak nie mogli zakończyć sjesty
travel napisał(a):Tylko błagam nie jedź do Ivana Dolaca
No chyba ,że lubisz polskie strefy.
Nawet moja gospodyni z Hvaru mówiła, że w Ivanie wypoczywają sami Polacy
CROnikiCROpka napisał(a):travel napisał(a):Tylko błagam nie jedź do Ivana Dolaca
No chyba ,że lubisz polskie strefy.
Nawet moja gospodyni z Hvaru mówiła, że w Ivanie wypoczywają sami Polacy
Będzie Jelsa
travel napisał(a):CROnikiCROpka napisał(a):travel napisał(a):Tylko błagam nie jedź do Ivana Dolaca
No chyba ,że lubisz polskie strefy.
Nawet moja gospodyni z Hvaru mówiła, że w Ivanie wypoczywają sami Polacy
Będzie Jelsa
Widzę,że nie tylko ja nie jestem miłośniczką "polskich stref"
AdamZ napisał(a):travel napisał(a): to chyba spasione* świnki wietnamskie.
Zdecydowanie tak
W niedalekim Sutivańskim mini zoo próbowały przetrwać upał, co w drugiej połowie września nie zdarzało się codzień.
*puszyste?
travel napisał(a):A może na wyspach jest też duża wilgotność ? Na Hvarze było ze 26 stopni , a odczuwałam to jakby było z 36
AdamZ napisał(a):Z tym odczuwaniem to rzeczywiście bywa względnie. Około godz. 18 temperatura spadała aż do 22 stopni , załoga ubierała polarki a nasza gospodyni się podziębiła.
andeo napisał(a):Fajna relacja .My w zeszłym roku pomieszkiwaliśmy w St Gradzie i podobnie jak Tyniolek , nie oczekiwałam za wiele ,a wróciłam zachwycona.To piękne miasteczko z klimatem ,a na plaże jeździliśmy i tak codziennie gdzie indziej
Co do Louisa De Funesa w Hvarze muszę poszperać w fotkach ,bo chyba też go widziałam
CROnikiCROpka napisał(a)::hearts:
nic więcej nie można powiedzieć
sdolas napisał(a):Piknie
Tu by się nasz Hudson czuł jak ryba w wodzie