Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

DWIE WYSPY A.D. 2019

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 28.01.2020 18:37

Katerina napisał(a):
travel napisał(a):Na ten Goulash to trochę za starzy jesteśmy :roll:
Chyba trzeba będzie się trochę ucharakteryzować :mrgreen:
e.jpg

No co Ty?? Ja się czuje w sam raz na Goulash :la: :sm:

No Ty ze szmatą na głowie pasujesz tam idealnie :D

P.S. Ale zdjęcie idealne :mrgreen:


Ja ubiorę sobie wystrzępiony kapelutek i naszyjniki...

a do małża idealnie pasuje stylizacja de Funesa :mrgreen:
uEaktkpTURBXy8wNjNiMz.jpg

:lol: :lol:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 28.01.2020 20:12

Ileż inspiracji modowych w tym filmie :lol: Od 0:45 fajna plaża, ale gdzie jej tam do Kamenice :wink:


A takie przebrania dla mężów? :idea:

hipis-beerbelly-zbiory-obrazów_csp0281562.jpg


:oczko_usmiech: :mrgreen:

A w takich kaftanach jaki ma de Funes to tam chodzili na Goulashu :D
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 28.01.2020 20:28

Katerina napisał(a):A takie przebrania dla mężów? :idea:
hipis-beerbelly-zbiory-obrazów_csp0281562.jpg

:oczko_usmiech: :mrgreen:


Rewelacja :lool: :lool:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 28.01.2020 20:39

travel napisał(a):
napisał(a):Muszę przyznać,że Twoje zdjęcia są wyjątkowe, gdy ja zamieściłam pierwszą relację z tej plaży w 2015 to jedna z Forumowiczek zniechęciła się :mrgreen: Stwierdziła,że wygląda na brudną :wink:
(Taki urok plaż wulkanicznych - BTW)
Bez przesady, to nie Teneryfa :lol:
Ale też nie Srebrna.
Kamyczki są faktycznie ciemniejsze i w różnych kolorach, do tego trochę suchej trawy morskiej i z góry plaża może wyglądać na brudną.
:lol: :lol:
Ja swego czasu w swojej relacji z Toskanii dałam zdjęcie plaży piaszczystej, gdzie piach był bardzo ciemny i przeczytałam, że plaża jest beee i syfiasta i brudna, i co lepsze forumowicz upierał się przy brudzie tej plaży choć na niej nie był (ani jednego peta czy śmiecia tam nie było, ale patyki wyrzucone przez morze już tak i to był ten syf, brud) :lol:
Ostatnio edytowano 29.01.2020 09:43 przez piekara114, łącznie edytowano 1 raz
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 29.01.2020 09:24

piekara114 napisał(a):Ja swego czasu w swojej relacji z Toskanii dałam zdjęcie plaży piaszczystej, gdzie piach był bardzo ciemny i przeczytałam, że plaża jest beee i syfiasta i brudna, i co lepsze forumowicz upierał się przy brudzie tej plaży choć na niej nie był (ani jednego peta czy śmiecia tam nie było, ale patyki wyrzucone przez morze już tak i to był ten syf, brud) :lol:


Plaża w Toskanii w okolicach Viareggio też mnie nie zachwyciła.
Owszem było czysto. Ale przy naszych nadbałtyckich plażach i plażach np. południa Włoch czy Francji piach na tej plaży był po prostu jak jakiejś żwirowni :roll:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 29.01.2020 18:37

Odcinek dziewiąty cd

Wracamy z plaży koło 18 .
Wejście na naszą posesję znajduje się dokładnie na przeciwko garażu gospodarzy. Gdy otwieramy furtkę drzwi garażu są uchylone.
Teraz wyraźnie widzę ,że to pomieszczenie na pewno nie służy gospodarzom jako garaż. Jest to typowy męski składzik rzeczy potrzebnych i niepotrzebnych :D
Ponadto stoi tam stół a obok wygodna kanapa. Na kanapie leży gospodarz z papierosem elektronicznym w jednej ręce i lampką białego wina z lodem w drugiej 8) . Garaż jest na poziomie piwnicy ,na pewno jest tam chłodniej i nie potrzebna jest klimatyzacja. Podczas naszego pobytu gospodarz spędzi tam prawie wszystkie popołudnia.
Witamy się .Gospodarz nazywa się Željko Kuštera ,jest mniej więcej w naszym wieku i bardzo dobrze mówi po angielsku.
Częstuje nas białym winem. Stoimy sobie przy stoliczku koło grilla popijając winko. Tak się skupiam na angielskim ,że zapominam o porysowanym samochodzie :roll: W między czasie przychodzi żona gospodarza Lecija i po raz 10 pyta się nas czy wszystko w porządku :)
Przy winku rozwiązują nam się języki. To znaczy najbardziej mi i gospodarzowi. Gadam z nim w najlepsze i jeszcze tłumaczę małżowi . Usiłuję nawet zagadywać po chorwacku Leciję :lol: Ale marnie mi to idzie , bo po 15 minutach Lecija oznajmia:
"idem spavati". No tak sjesta rzecz święta i trzeba pospać :)
Od razu przypomina mi się pewna piosenka z filmu "Jak rozpętałem drugą wojnę światową"
pt.Noć na moru (spavaj spavaj anđele moj mili). To z niej nauczyłam się ,że po chorwacku spavać wcale nie znaczy spawać :mrgreen:

https://www.youtube.com/watch?v=3dVNf4FUT9I

Po półgodzinie znam pochodzenie Pana Kuštery ,czym się zajmuje i co robił jak był młody :mrgreen:
Jego matka pochodzi z Zadaru ,a ojciec ze Splitu. Nasz gospodarz urodził się i mieszkał w Splicie, dopóki nie poznał swojej żony,która jest rodowitą Komižanką. Željko za młodu 2 lata spędził na dorobku w LA , gdzie mieszka jego siostra i tam szlifował angielski.
I najważniejsze: teraz jest najgłówniejszym kapitanem portu w Splicie 8O
Rozmowa schodzi na politykę światową : Orban , Putin....... skąd ja znam tyle słów :?: :?: :lol:
Naszą dyskusję przerywa małż , który rzuca krótkie hasło: " ja już głodny jestem :( "

A to się rozpisałam :!: :lol:
Teraz będą zdjęcia.

Małe pindżonko... a nie, ja się nie pindżę :roll:
Moje oczy nadal wściekle łzawią, więc się nie maluję. Przygładzam tylko trochę włosy ,żeby nie przypominały mopa ,
robię 2 zdjęcia samostanu (mam ich chyba z 50 :lol: ):
1.JPG

2.JPG

i idziemy na miasto.

Tym razem,żeby się nie usmażyć nie idziemy wzdłuż wybrzeża. Poniżej naszej kwaterki skręcamy w prawo w zacienioną ulicę Matije Gupca. Jesteśmy obserwowani przez strażników ulicy:
3.JPG

5.JPG

4.JPG


Mam wrażenie ,że w Komižy każda uliczka ma swoich strażników :D

To nie jest miasto dla koto-fobów.

Kolejny zakręt i jesteśmy coraz bliżej Rivy:
6.JPG

7.JPG

9.JPG

10.JPG

11.JPG

12.JPG


Riva:
13.JPG

14.JPG


I w tym miejscu muszę się przyznać do błędu.
Nie wiem jak to się stało , pewnie już demencja starcza mnie dopada:roll:
Pisałam,że dzień wcześniej jedliśmy w Ryblji Restoranie - wynikało to z moich chaotycznych notatek z podróży :lol:
A dziś przygotowując zdjęcia do dzisiejszego odcinka zobaczyłam piękne zdjęcie potrawy, którą niby wczoraj zjedliśmy w tej konobie :? :lol:
Wybaczcie, ale takim razie w nie pamiętam gdzie i co jedliśmy pierwszego dnia na Visie . Możliwe,że najedliśmy się pogacą Leciji :mrgreen:

W takim razie idziemy do Riblji Restoran , gdzie małż zamawia kalmary z blitwą , a ja brancina i warzywa z grilla.
Jakby ktoś zapomniał ryba, warzywa i blitwa były pyszne a kalmary niestety "przeciągnięte" - czyli twarde i gumowate
15.JPG


Z daleka przy molo widzę to cudo , które fotografowałam z plaży , jak płynęło na pełnych żaglach.
Trzeba to koniecznie sprawdzić.
To cudo to dwumasztowiec w stylu galery. Jest tak duży ,że nie mogę sfotografować w całości 8O
16.JPG

17.JPG

18.jpg

19.jpg


A daleko w stronę Novej Posty słońce zostawia ostatnie promienie
24.JPG


Z drugiej strony zatoki dostrzegam okręt wojenny:
20.JPG

21.JPG

22.JPG

23.JPG


Na ostatnim zdjęciu dostrzegam nazwę tej jednostki:
A. Mohorovičić
Potem sprawdzam w googlach i wszystko staje się jasne.
Tekst pochodzi z chorwackiej Wikipediji i przetłumaczony jest w tłumaczu google:

BŠ-72 Andrija Mohorovičić to okręt wojenny we flocie chorwackiej marynarki wojennej. Zgodnie z klasyfikacją jest to statek szkolny. Statek został zbudowany w polskiej stoczni Stocznia Północna (Gdańsk) jako statek w klasie statków hydrograficznych Projektu 861 (oznaczenie Moma NATO). Statek został zbudowany w 1971 roku i wszedł do służby w 1972 roku (oznaczenie PH-33). Pierwotnym celem statku były badania hydrogazu, to znaczy, że służył on jako pływające laboratorium Państwowego Instytutu Hydrograficznego. Statek został zajęty w 1991 r., Kiedy dołączył do floty HRM. Dziś służy jako statek szkolny na potrzeby HRM.

Statek jest częścią Straży Przybrzeżnej Republiki Chorwacji. Oprócz nadzorowania ZERP, jako statek szkolny, służy kadetom i młodszym oficerom oraz podoficerom do szkolenia na morzu i jest przeznaczony na potrzeby ratownictwa i poszukiwań na morzu, a także ewakuacji ludności z wyspy.

Na pokładzie znajduje się tylko działo PZO 20 mm.


Wracamy na Rivę
25.JPG

26.JPG

27.JPG

28.JPG


Potem zagłębiamy się w Ribarską.
Jakoś tak okręt i nie tylko przyciąga mój obiektyw
29.JPG

31.JPG


Jastrożera- zaglądniemy tu w drodze powrotnej
30.JPG


Jest jeszcze dość jasno i wpadam na pomysł,żeby spojrzeć na Komižę z góry, czyli z punktu widokowego przy ul.Vrh Gospe za hotelem Biševo. Małż ma dziś awersję do chodzenia i ledwo daje się namówić :roll:
A widoki są piękne, tylko trochę za ciemno już było:
33.JPG

34.JPG

35.JPG

36.JPG

37.JPG

38.JPG

39.JPG


W drodze powrotnej schodzimy koło kościoła
40.JPG


i zaglądamy do Jastrożery
41.JPG


ale langusty niestety mi się rozmazały :(
42.JPG


goście Jastrożery mają piękne widoki
43.JPG


wracamy Ribarską- ta uliczka ma w sobie to "coś"
44.JPG

45.JPG

46.JPG

47.JPG


Petit Paris
49.JPG


i Riva z niezłym tłumkiem 8O
50.JPG


zostawiamy to zbiegowisko i idziemy do siebie
51.JPG


W prawdzie mieszkamy w nowej części miasteczka, ale pięknie oświetlony samostan też jest magiczny niczym z zamek z "Wakacji z duchami"
52.JPG


Laku noć :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 29.01.2020 19:21

Piękny odcinek! :hearts:
Zatęskniłam za Komiżą...
Epepa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 597
Dołączył(a): 29.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Epepa » 29.01.2020 19:41

Piękna ta Komiża! Właśnie takich widoków i klimatów szukam w Chorwacji. :mrgreen: Ale by się chciało tam teraz być!
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 29.01.2020 20:04

:hearts:
Taka piękna ta nasza Komiża 8) I piękne zdjęcia, zwłaszcza znad miasteczka wieczorną porą.
A Twoja gospodyni - podobna do Vanji :lol: Obie rodowite Komiżanki - jak im się nie chce gadać, to machają ręką i mówią - to spadam bo ne razumjem :mrgreen:
Okolice kościoła Św Mikołaja są bardzo pobudzające do robienia setek zdjęć - tylko trzeba się nieźle natrudzić, żeby wszechobecne linie wysokiego napięcia nie wchodziły w kadr :x
to pomieszczenie na pewno nie służy gospodarzom jako garaż. Jest to typowy męski składzik rzeczy potrzebnych i niepotrzebnych :D
Ponadto stoi tam stół a obok wygodna kanapa. Na kanapie leży gospodarz z papierosem elektronicznym w jednej ręce i lampką białego wina z lodem w drugiej 8)

Takie różne pomieszczenia do popołudniowej letniej sjesty opisywał Senko Karuza - na ogół mieści się w nich letnia kuchnia, no i obowiązkowa leżanka do poobiedniej drzemki i do picia bevandy - Twój kapitan chyba właśnie taką sączył, z tym, że zamiast wody dodał do wina lodu :D
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 29.01.2020 20:53

travel napisał(a):Jest to typowy męski składzik rzeczy potrzebnych i niepotrzebnych :D
Jesteś w ogromnym błędzie, w takich składzikach są rzeczy bardzo potrzebne i jeszcze bardziej potrzebne :smo:

Czytam teraz resztę.
elka21
Mistrz Europy UEFA
Posty: 9331
Dołączył(a): 20.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) elka21 » 29.01.2020 21:18

Mieliśmy się dowiedzieć, pod jaką banderą przypłynął ten dwumasztowiec. Czy zdradzisz to w dalszej części relacji :?:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 29.01.2020 21:40

elka21 napisał(a):Mieliśmy się dowiedzieć, pod jaką banderą przypłynął ten dwumasztowiec. Czy zdradzisz to w dalszej części relacji :?:
Ja już wiem i faktycznie jestem w szoku :mrgreen:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 29.01.2020 21:53

gusia-s
Ja już wiem i faktycznie jestem w szoku

No, coś tam zwisa, nie powiewa :oczko_usmiech:
Edit: Coś jednak powiewa :)
Tak patrzę na kolorystykę kadłuba i galionu ( tej babki na dziobie :D )... hi, hi
karin74
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2434
Dołączył(a): 27.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) karin74 » 29.01.2020 23:05

Ribarską w 2017 chodziliśmy codziennie...oj jaka piękna ta Komiża..bardzo tęsknie za widokami i tym całym urokiem, którego nie sposób zapomnieć. ..może za rok?????
Ps...piękna relacja...
Pozdrawiam.Karina
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 30.01.2020 08:11

Katerina napisał(a): Tak patrzę na kolorystykę kadłuba i galionu ( tej babki na dziobie :D )... hi, hi

Pod kątem to podobny do mojej jednostki pływającej :mrgreen:
DSCN6100.JPG
Babka na dziobie też czasem bywa :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
DWIE WYSPY A.D. 2019 - strona 22
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone