Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

DWIE WYSPY A.D. 2019

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 10.01.2020 17:21

travel napisał(a):
Zamiast owoców , kupujemy wielki kawał owczego sera ,który jemy przez cały pobyt na Visie.
Ser jest pyszny i połowę tańszy od paskiego.


Ja też kupowałam owczy ser na tym targu u jakiejś babci. Był dobry ale bardzo słony, nawet jak dla mnie :P Znalazłam tam też niewyrośnięte i całkiem niekształtne smaczne jabłuszka :wink: ( ale to był sierpień).
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 10.01.2020 17:47

piekara114 napisał(a):
travel napisał(a):To dobrze ,że wybrałaś Sutivan , bo na pewno będziesz zadowolona.
A u kogo będziesz mieszkać, jeśli to nie tajemnica ? :papa:

Pytałam tu o opinie, ale nikt nic... Będę w Twojej okolicy, ale niżej, a dokładnie tu: http://www.apartments-dropuljic.com Dobre oceny na b.ingu, więc myślę, że wszystko będzie ok. :papa:

Oj nie będziesz niżej tylko wyżej, bo tam jest bardzo stroma górka :roll:
Tą drogą zawsze zjeżdżaliśmy z obwodnicy - nachylenie ma prawie takie jak w rollercoasterze :mrgreen:
Ale na szczęście będziesz mieszkać na początku tej górki, więc nie będzie źle :papa:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 10.01.2020 18:02

pomorzanka zachodnia napisał(a):
travel napisał(a):
Zamiast owoców , kupujemy wielki kawał owczego sera ,który jemy przez cały pobyt na Visie.
Ser jest pyszny i połowę tańszy od paskiego.


Ja też kupowałam owczy ser na tym targu u jakiejś babci. Był dobry ale bardzo słony, nawet jak dla mnie :P

Żałuję ,że nie zrobiłam zdjęcia kobiecie handlującej serami :roll:
Ale może mi się przypomni jak ją zobaczę.
Jak tylko będę miała trochę czasu w Splicie to od razu lecę na targ po ser :mrgreen:

Znalazłam tam też niewyrośnięte i całkiem niekształtne smaczne jabłuszka :wink: ( ale to był sierpień).

Chorwacki wrzesień pod względem owoców bije na głowę pozostałe letnie miesiące.Figi, granaty, winogrona można zrywać prosto z krzaków. A arbuzy, melony , mandarynki - można kupić miejscowe.
Oczywiście najsmaczniejsze są te parchate kupowane od babiny na targu :hearts:
Ostatnio edytowano 11.01.2020 18:32 przez travel, łącznie edytowano 1 raz
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 10.01.2020 21:07

travel
Żegnaj Sutivanie - nie wiem czy się jeszcze zobaczymy

Ja wiem, że na pewno tak :D Będziesz tak blisko w tym roku, że skusi Cię potrzeba odwiedzenia starych kątów :roll: :hut:
W końcu mnie oświeca- ona chce numer rejestracyjny :idea: :!:
Vis musi być wyjątkowy :hut:
Nigdy nie musieliśmy podawać numeru rejestracyjnego.

Mnie też we wrześniu poproszono o podanie numeru rejestracyjnego samochodu - po raz pierwszy.
Z tym, że to było przy opuszczaniu Visu. Przez to doprowadziłam do wstrzymania odpłynięcia Petara o jakieś 5-7 minut :oczko_usmiech: Ależ to były nerwy :mrgreen:
Na Split warto poświęcić więcej czasu - co najmniej pół dnia

Ja polecam ...całą noc :wink:
Roksana.concept
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 129
Dołączył(a): 19.06.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roksana.concept » 11.01.2020 15:24

Dzień dobry :)
podczytuję z uśmiechem na ustach od początku, zbliża się to na co czekam, a co (jak wszystko dobrze pójdzie) będzie mi dane zobaczyć w tym roku! :nice:

pozdrawiam :hut:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 11.01.2020 18:30

Katerina napisał(a):
travel napisał(a):Żegnaj Sutivanie - nie wiem czy się jeszcze zobaczymy

Ja wiem, że na pewno tak :D Będziesz tak blisko w tym roku, że skusi Cię potrzeba odwiedzenia starych kątów :roll: :hut:

Będziemy na Braču tylko 5 dni i raczej w tym roku będziemy eksplorować wschodnią część wyspy i na Sutivan może zabraknąć nam czasu :roll:
Mnie też we wrześniu poproszono o podanie numeru rejestracyjnego samochodu - po raz pierwszy.
Z tym, że to było przy opuszczaniu Visu. Przez to doprowadziłam do wstrzymania odpłynięcia Petara o jakieś 5-7 minut :oczko_usmiech: Ależ to były nerwy :mrgreen:

Już się nie mogę doczekać tej opowieści :D
Tylko mi nie mów ,że też nie zrozumiałaś co do Ciebie mówią po angielsku, bo nie uwierzę :oczko_usmiech:
Na Split warto poświęcić więcej czasu - co najmniej pół dnia

Ja polecam ...całą noc :wink:[/quote]
Tego też nie mogę się doczekać :papa:

Roksana.concept napisał(a):Dzień dobry :)
podczytuję z uśmiechem na ustach od początku, zbliża się to na co czekam, a co (jak wszystko dobrze pójdzie) będzie mi dane zobaczyć w tym roku! :nice:

pozdrawiam :hut:


Cześć Roksano,
siadaj wygodnie bo zaraz prom rusza :papa:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 11.01.2020 21:42

Odcinek ósmy cd tranzytu

Po wjechaniu do promowej paszczy , zabieramy z samochodu niezbędne manatki i idziemy pozwiedzać to cudo :mrgreen:
Po pierwsze natykamy się na windę 8O
Prom ma trzy piętra i górny pokład.
Został zbudowany w 1989r i po bliższym przyjrzeniu się nie wydaje mi się już tak cudowny.
Mam wrażenie ,że od 1989r nic się tu nie zmieniło :roll: Ale za to są tu 2 restauracje i bary.
Na końcu jednej z restauracji jest długa wygodna kanapa. Niestety zanim ją odkrywamy jest już zajęta.
Ludzi jest sporo i z ledwością znajdujemy miejsce przy stoliku .
Wysyłam sms-a do córki naszych gospodarzy z Komižy, że będziemy po 14.
Otrzymujemy odpowiedź ,że mama będzie na nas czekać oraz pytanie czy jesteśmy samochodem i czy potrzebny jest parking 8O
Co jest ? Szybko sprawdzam naszą korespondencję mailową. Pytałam o prywatny parking i otrzymałam pozytywną odpowiedź :roll: Odpisuję ,że parking jest potrzebny. Przychodzi kolejny sms: a jak duży jest nasz samochód. Zaniepokojona odpisuję, że duży - prawie 5 metrów długości i 2 szerokości . Po chwili otrzymuję krótką odpowiedź : ok .

Podróż trwa prawie 2,5 godziny ,podczas której niespokojnie krążę po promie .
Małż w tym czasie niewzruszenie czyta gazetę :lol:

A teraz trochę niebieskości.
Šolta:
29.JPG


Wtedy jeszcze nie wiedziałam ,że to Vis - a to bezpośrednio przed dziobem to właśnie Vis:
30.JPG

31.JPG


Słodki psiaczek-mopsiaczek:
31a.JPG


I to co zostawiamy za sobą. Czuję się trochę rozczarowana bo ciągle widać stały ląd :roll:
32.JPG

33.JPG

34.JPG

35.JPG

36.JPG

36a.JPG

37.JPG

38.JPG


A to chyba Wyspy Piekielne i Hvar za nimi:
38a.JPG

38b.JPG

40.JPG

39.JPG

41.JPG


Bezkres 8O
42.JPG


Vis z lewej:
43.JPG


Vis z prawej:
44.JPG

45.JPG

46.JPG


Taki mały wydawał się na mapie a z bliska to kawał wyspy 8O :lol:

Już blisko:
47.JPG


Mijamy wysepkę Host z latarnią morską:
48.JPG

49.JPG

50.JPG


i pomału zbliżamy się do kresu naszej podróży.

Przed nami miasto Vis na wyspie Vis:
51.JPG

52.JPG

53.JPG

54.JPG

55.JPG


VISIE, NADCIĄGAMY :D :hut:
karin74
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2434
Dołączył(a): 27.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) karin74 » 11.01.2020 23:05

No szybko...gdzie ta Komiża....
Epepa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 597
Dołączył(a): 29.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Epepa » 12.01.2020 17:34

Ciekawa byłam widoków na pełnym morzu, bo do tej pory mój najdłuższy rejs promowy w Chorwacji to Split - Stari Grad. :D Czekam na następny odcinek i z przyjemnością obejrzę więcej zdjęć. :D
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 12.01.2020 20:16

Vis poznaję jedynie z relacji rodziny i członków tego forum - jeszcze tam nie dotarłem , chociaż kuszony byłem wielokrotnie :mrgreen: Kiedyś tam pewnie dotrę , ale póki co trwa swoisty "okres narzeczeństwa" :wink:
Czekam na Twój Vis


Pozdrawiam
Piotr
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 14.01.2020 21:16

karin74 napisał(a):No szybko...gdzie ta Komiża....

Epepa napisał(a):Czekam na następny odcinek i z przyjemnością obejrzę więcej zdjęć. :D

Będzie niebawem :papa:

Epepa napisał(a):Ciekawa byłam widoków na pełnym morzu, bo do tej pory mój najdłuższy rejs promowy w Chorwacji to Split - Stari Grad. :D

Nie jest to takie pełne morze i tylko z jednej strony nie widać lądu albo wysp.
I w sumie płynie się tylko 20 minut dłużej niż do Starego Gradu.

piotrf napisał(a):Vis poznaję jedynie z relacji rodziny i członków tego forum - jeszcze tam nie dotarłem , chociaż kuszony byłem wielokrotnie :mrgreen: Kiedyś tam pewnie dotrę , ale póki co trwa swoisty "okres narzeczeństwa" :wink:
Czekam na Twój Vis


Pozdrawiam
Piotr


Nie zwlekaj z tym Visem zbyt długo, bo za chwilę będzie modny jak Ibiza :roll:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 16.01.2020 20:30

Odcinek ósmy cd
Witaj Visie :D

Dobijamy do brzegu wyspy i po chwili zjeżdżamy z promu.
Planujemy najpierw pojechać do polskiej bazy nurkowej Nautica, która mieści się w pobliskim hotelu Issa.
Problem polega na tym ,że przed promem stoi policjantka i wszystkim zjeżdżającym z promu każe jechać w lewo , a my musimy w prawo :roll:
Ale gdy nadchodzi nasza kolej, policjantka wstrzymuje ruch z promu obraca się do nas tyłem i przepuszcza kolejkę samochodów nadjeżdżających z prawej strony - tam właśnie chcemy jechać.
Samochody przejeżdżają i policjantka najwyraźniej zamierza obrócić się w naszą stronę...
....w tym momencie szybko rzucam do małża :
-jedź w prawo, gazu !
Kątem oka widzę zdziwioną minę policjantki , otwierającej usta.....
Więcej już nie widziałam,ale nikt nas nie gonił. Trochę obawialiśmy się co będzie jak będziemy wracać .
Jednak nie spotkaliśmy się już z funkcjonariuszką, która najwyraźniej kieruje tu ruchem tylko po przypłynięciu promu :mrgreen:
Ale wróćmy do bazy nurkowej, w której małż zapoznaje się z towarzystwem i umawia się na nurkowanie za 2 dni.
W bazie robię zdjęcie mapy miejsc nurkowych w okolicach Visu:
2.jpg


koło bazy stoi ciekawy znak drogowy:
1.jpg


widoczek na zatokę:
3.jpg


i wsiadamy do samochodu.
Na przedmieściach Visu robimy zakupy w dużym Konzumie i pędzimy nową drogą do Komižy.
Widoki z góry na Komižę są pięknie. Z wrażenia przegapiamy punkt widokowy , ale jeszcze tu wrócimy.
Tuż po 14 jesteśmy na miejscu.Do naszej miejscówki trafiamy bez problemów, tym bardziej ,że z daleka przed domem widzimy stojącą kobietę - naszą gospodynię.
Witamy się, ma na imię Lecija , jest matką Margarity, z którą korespondowałam.
Powitanie jest krótkie , bo Lecija mówi tylko po chorwacku.
Otwiera nam bramę na podwórko i prosi ,żeby zaparkować jak najbliżej ogrodzenia po lewej stronie , bo wieczorem wraca mąż z córką i musi się tu zmieścić jego samochód.
Małż parkuje i od tego dnia ,żeby wejść lub wyjść z samochodu musi tarabanić się przez drzwi pasażera :mrgreen:
Miejsca jest naprawdę mało :roll:
Lecija prowadzi nas do apartmana. Jest to pokoik z łazienką ,aneksem kuchennym w korytarzyku i 2 balkonami :D
Ale najważniejsze czeka na nas na stole w aneksie- to cały półmisek komiskiej pogacy zrobionej przez Leciję, a w lodówce butelka wina, sok pomarańczowy i woda mineralna.
I już lubię tą rodzinę :D
Trochę nam głupio, bo nic dla nich nie mamy :oops:
Jesteśmy w trakcie rozpakowywania , gdy słyszę głos gospodyni, która zaprasza mnie do maleńkiego ogródka przed domem .
I tak zostaję obdarowana 4 wielkimi cytrynami zerwanymi prosto z drzewa :hearts:

4.jpg

5.JPG

6.JPG


Wejście do naszego lokum:
7.JPG


Tarasik, tuż przy wejściu:
8.JPG


Po wejściu do apartmana po prawej jest aneks kuchenny:
9.JPG


A po prawej sypialnia:
10.JPG


Z sypialni jest wyjście na drugi balkon:
11.JPG

12.JPG


i widok z niego:
13.JPG


A na dole mini ogródek przy grillu:
14.JPG

15.JPG


Z tarasiku przy wejściu mamy widok na klasztor św.Mikołaja i okoliczne niesamowicie zielone wzgórza
16.JPG

17.JPG


Po drugiej stronie ulicy stoi taki garażyk:
18.JPG

19.JPG


A obok taki sprzęt:
20.JPG


Tuż przy garażu po prawej stronie jest boisko do gry w bule , gdzie codziennie w godzinach popołudniowych odbywają się rozgrywki. Podczas gry towarzystwo kłóci się zawzięcie i koi nerwy chłodnym się piwkiem :lol:
22.JPG

24.JPG

25.JPG

26.JPG


Po prawej stronie boiska mieści się placówka straży pożarnej , a na jej terenie plac zabaw- dzieci bawią się tu do nocy:
27.jpg


W dniu naszego przyjazdu jest bardzo gorąco więc po rozpakowaniu , schłodzeniu się pod prysznicem i skonsumowaniu przepysznej pogacy w towarzystwie wina ,padamy jak przysłowiowe muchy.

Wychodzimy ok.18 , sądząc w swej naiwności ,że na pewno jest już chłodniej :?

Pora na mały rekonesans.
Najpierw idziemy zobaczyć najbliższą plażę Kamenicę.

Po drodze robię zdjęcie klasztoru, tym razem bez wszechobecnych kabli:
28.JPG


Kwitnąca agawa:
29.JPG


Na Kamenicę zerkamy z góry:
30.JPG


Przed Kamenicą jest plaża dla psów :
31.JPG


W drodze powrotnej spotykamy matkę karmiącą:
32.JPG
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 16.01.2020 22:00

Do centrum Komižy idziemy nadmorską uliczką:
33.JPG

34.JPG


Po chwili mijamy plażę Lucica- trochę tu tłoczno 8O :
35.JPG


Zbliżamy się do komiskiej rivy- pięknie tu :hearts:
36.JPG

37.JPG

38.JPG

39.JPG


Zaglądamy do bocznej uliczki:
39a.JPG


Riva kończy się placem Škor ,zwanym tutaj Petit Paris .Tu ludzie w barach leniwie sączą różnej maści drinki:
40.JPG

41.JPG


Za Škorem zaczyna się ulica Ribarska. Idąc tą uliczką,czuję jakbym kiedyś już tu była. Tyle się naoglądałam zdjęć.....
I czuję coś jeszcze ..... niespokojnego ducha Kateriny , który nie może się doczekać kiedy wreszcie połączy się z ciałem, które teraz siedzi gdzieś w Trójmieście :smo:

41a.JPG

42.JPG

43.JPG

44.JPG

45.JPG

46.JPG

47.JPG

48.JPG

49.JPG

50.JPG

51.JPG

52.JPG


Dochodzimy do kościoła Matki Boskiej Pirackiej, oczywiście o tej porze zamkniętego na głucho:
53.JPG

54.JPG


Tuż przy kościele jest plaża Gusarica - zdjęcia nie zrobiłam i musicie uwierzyć mi na słowo była 18.50 ,a ludzi na plaży było tyle co na Lucicy 8O .

Wracamy na rivę, po drodze spotykając koty różnej maści:
55.JPG

56.JPG


Kotów jest tu naprawdę dużo ,prawie tyle co w Kotorze.

57.JPG

58.JPG

59.JPG

60.JPG

61.jpg

62.JPG

63.jpg

65.JPG


Na rivie jest kilka restauracji, a nam burczy w brzuchach.
Zachęceni pozytywnymi opiniami siadamy w Riblji Restoran.
Zamawiam brancina z grilla z warzywami a małż kalmary z grilla. Moje danie jest bardzo dobre , ale małża kalmary niestety są twarde i gumowate.
Podczas posiłku towarzyszy nam znudzony i śpiący kotek :D
66.JPG


Wracamy do apartmana.

A o 22 w ciemną noc przyjeżdża nasz gospodarz Željko z córką Margaritą.
Przez dobre 10 minut przy pomocy córki usiłuje wcisnąć swojego renaulta pomiędzy nasz samochód a oliwkę rosnącą pod naszym tarasem.
Małż z ukrycia tzn. zza oliwki z przerażeniem obserwuje jego poczynania.
- to się źle skończy, albo dla naszego samochodu albo dla jego- wyrokuje.
Nagle słyszymy zgrzyt 8O

CDN
Epepa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 597
Dołączył(a): 29.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Epepa » 17.01.2020 15:33

Czekałam na ten odcinek relacji i wreszcie jest! :D Nie ma to jak pierwsze chwile w nowym miejscu, gdy wszystko jest jeszcze nieznane i ekscytujące. Bardzo ciągnie mnie do Komiży i Twoje zdjęcia jeszcze bardziej utwierdziły mnie w przekonaniu, że to dobry kierunek. Tak czułam, że zajdziesz pod miejscówkę Kateriny. :lol: Ja pewnie też szukałabym wzrokiem mimo woli słynnego murka, domostwa barwnych sąsiadów i Petit Paris. Ciekawe co by było, gdyby każdy, kto trafił na Vis dzięki relacji Kateriny powiesił w pobliżu tego murka kolorową sznurówkę o wielu zastosowaniach jak te ze Splitu. :lol: Pod koniec września byłaby już niezła instalacja artystyczna. :D
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 17.01.2020 17:52

Opisy, knajpki, spacery wszystko fajnie. Czytam i czytam... Ale jak widzę słowo zgrzyt... Hm... No to teraz ale dopero będę wypatrywać kolejnego odcinka... A... I ten... Raj sznurowadeł... Psze Pani. Tu nie o koloryt chodzi. Sztuka jest sztuka. Ma być:)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
DWIE WYSPY A.D. 2019 - strona 18
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone