Do
Wąwozu Vintgar ruszyliśmy przez Bled i miasteczko Spodnje Gorje.Droga ta jest nieco w lepszym stanie niż przez Podhom.Wąska,ale mijamy ładne ukwiecone domy,pasące sie przy nich czerwone krowy i leniwe koty wygrzewające się na parapetach domów.To tylko 5 km.
Do Wąwozu można też dojechać lub dojść od miejscowości Zasip,ale to tak jakby wąwóz zwiedzać od końca czyli wodospadu.
Na końcu trasy czeka spory parking samochodowy,jest kilkanaście aut,nie pobierali żadnej opłaty za parkowanie.W szczycie sezonu mogą tu być trudności z zaparkowaniem auta.
Idziemy do kasy .Bilety po 4E dorośli,2E dzieci 6-12 lat,0.80E maluchy 0-6 lat.Przy kasach jest sklepik z napojami ,lodami,pamiatkami ,toaleta,miejsce gdzie można posiedzieć przy drewnianych stołach.
my rozpoczynamy naszą wędrówkę.Wąwóz ma długośc 1600 m,trasa wiedzie nad spienioną wodą i huczącymi wodospadami, basenami i kaskadami nad rzeką Radovna. Wąwóz otoczony jest wysokimi ścianami skalnymi porośnientymi bujną roślinnością.
Jedyną rzeczą jaka mnie niepokoi to mój 3-latek czy ,aby da radę te w sumie 3 km samodzielnie przejść.
ale oczywiście dziecko świetnie sobie radzi,i wręcz jest zachwycone widząc w dole pływające pstrągi naprawdę dużych rozmiarów
Wąwóz odkrył wójt wsi Gorje, Jakob Žumer w 1891 r. Dwa lata później poprowadzono tędy szlak spacerowy z wieloma drewnianymi mostkami i galeryjkami.
W połowie drogi, w skalnej niszy są ławeczki, gdzie można odpocząć. Idąc dalej przechodzimy pod wysokim wiaduktem kolejowym. Prowadzi tędy linia z Jesenic do Nowej Goricy.
Po drodze mijamy małą elektrownię wodną.
Na końcu wąwozu znajduje się wysoki i piękny wodospad Šum.
Mostek nad wodospadem daje takie widoki
drzewa już przybierają jesienna szatę mimo że to dopiero koniec sierpnia
Jeżeli dysponujemy czasem, warto wejść znakowanym szlakiem pod gotycki kościołek pielgrzymkowy św. Katarzyny. Z góry rozciąga się piękna panorama na Karavanki, masyw Triglava i jezioro Bledzkie. Stamtąd przez wzgórze Hom można wrócić do punktu wyjścia.
Po odpoczynku nad wodospadem do którego dojście znajduje się już formalnie za tabliczką koniec trasy(ok 20 min) ,która jest umieszczona za mostem przy kasie wejściowej od strony miejscowości Zasip,wracamy do początku trasy.A widoki znowu czarują ...
no to budujemy...
w tym miejscu można pstrykać i pstrykać i fotek nigdy dośc...
i nawet taką ósemkę ze sternikiem znalazłam