Dwa półwyspy

Magda O. napisał(a):

mysza73 napisał(a):Fajnie było znowu być w Cro
Dzięki za oba półwyspy

Wrócicie kiedyś do Cro? Bo ostatnio tylko Grecja, Portugalia itp... aż sama mam "smaka" na taki Peloponez...

janka.mik. napisał(a):Ja również dziękuję za ciekawą relację, szczególnie za Istrię, o której wciąż marzę

Marzenia trzeba spełniać ( w miarę możliwości) Istria na pewno Cię nie rozczaruje

Gandalf Biały napisał(a):Pięknie jest w Twoim Zagrzebiu , ale i ja muszę przyznać że to miasto jeszcze jest przede mną może wreszcie uda się do niego zajechać ...

Ja przez lata planowałam Zagrzeb i żałowałam, że znów nie tym razem... ale w końcu się udało

Gandalf Biały napisał(a):Natomiast Peljesać jest cudowny choć widać jeszcze po drodze do Orebica ślady po ogniu jaki trawił ten półwysep .

Niestety, prawda...w okolicach Trstenika nie wygląda to dobrze po tegorocznym sezonie będzie jeszcze więcej takich "blizn" po pożarach na całym wybrzeżu

A tak , zapomniałem że w tym sezonie tez było łatwopalnie ja byłem na wyspie miałem daleko i tylko słyszałem od znajomych którzy byli w okolicach Omisia że było tam źle ...
Pozdrawiam
Krzysiek

Witam chciałem się zapytac o namiar na kwaterę w Žuljanę i jaki był koszt.

Myjok21 napisał(a):Witam chciałem się zapytac o namiar na kwaterę w Žuljanę i jaki był koszt.

Poszło na priv

Na relację trafiłem przypadkiem, bo na zdjęcia z Peljesaca zawsze lubię popatrzeć.
Ku mojemu zdziwieniu - Żuljana, te same widoki, te same plaże, te same restauracje, ten sam widok z tarasu, ten sam apartament, ten sam taras Termin? Wyjechaliście dwa dni przed nami

Konradk napisał(a):Na relację trafiłem przypadkiem, bo na zdjęcia z Peljesaca zawsze lubię popatrzeć.
Ku mojemu zdziwieniu - Żuljana, te same widoki, te same plaże, te same restauracje, ten sam widok z tarasu, ten sam apartament, ten sam taras Termin? Wyjechaliście dwa dni przed nami

No proszę
W tym roku byliśmy u tych samych gospodarzy w podobnym terminie, ale apartament nie ten sam - tylko ten naprzeciwko, z częściowym widokiem na morze, ale też ok (znajomi mieszkali kawałek dalej i mieli duży taras z widokiem, więc spędzaliśmy czas głównie u nich).
Žuljana uzależnia
Pozdrawiam

Bardzo spodobały mi się te dzikie plaże w kierunku Trstenika...Idealne. Niestety, ponoć z dzieckiem się tam nie dostanę. To prawda,że zejścia są takie trudne?Dla każdego trudne oznacza co innego. Mamy za sobą kilka szczytów w PL i Chorwacji, które też wiele osób odradzało,m.in Sv.Nikola. Nie mam pojęcia jak to się ma do tych zejść. Pierwszy raz planujemy odwiedzić Peljesac. Znalezienie fajnej miejscówki dla psa i małego dziecka nie jest wcale takie łatwe.

nikaaa_87 napisał(a):Bardzo spodobały mi się te dzikie plaże w kierunku Trstenika...Idealne. Niestety, ponoć z dzieckiem się tam nie dostanę. To prawda,że zejścia są takie trudne?Dla każdego trudne oznacza co innego. Mamy za sobą kilka szczytów w PL i Chorwacji, które też wiele osób odradzało,m.in Sv.Nikola. Nie mam pojęcia jak to się ma do tych zejść. Pierwszy raz planujemy odwiedzić Peljesac. Znalezienie fajnej miejscówki dla psa i małego dziecka nie jest wcale takie łatwe.

Zejścia nie są bardzo trudne, ale jeśli dziecko jest małe to chyba bym nie ryzykowała. Do "naszej" plaży trzeba dojść kawałek wąską ścieżką przy dość wysokiej skarpie a potem zejść po paru dość stromych "schodkach". Jednak to nie wyklucza wyboru Žuljany: możecie spokojnie plażować na głównej plaży. W zeszłym roku nie chcieliśmy tego robić, ale w tym roku przełamaliśmy się dzięki znajomym, z którymi spędziliśmy w Žuljanie parę dni: oni byli z dziećmi więc woleli plażę główną. Muszę przyznać, że było naprawdę przyjemnie: był cień, było łagodne wejście do morza ( w wodzie jest piasek), nie było tłumów. Polecam miejsce przy boisku - tam jest najspokojniej. Poza tym do wyboru są jeszcze plaże Kremena i Vučine.

Magda O. napisał(a):

nikaaa_87 napisał(a):Bardzo spodobały mi się te dzikie plaże w kierunku Trstenika...Idealne. Niestety, ponoć z dzieckiem się tam nie dostanę. To prawda,że zejścia są takie trudne?Dla każdego trudne oznacza co innego. Mamy za sobą kilka szczytów w PL i Chorwacji, które też wiele osób odradzało,m.in Sv.Nikola. Nie mam pojęcia jak to się ma do tych zejść. Pierwszy raz planujemy odwiedzić Peljesac. Znalezienie fajnej miejscówki dla psa i małego dziecka nie jest wcale takie łatwe.

Zejścia nie są bardzo trudne, ale jeśli dziecko jest małe to chyba bym nie ryzykowała. Do "naszej" plaży trzeba dojść kawałek wąską ścieżką przy dość wysokiej skarpie a potem zejść po paru dość stromych "schodkach". Jednak to nie wyklucza wyboru Žuljany: możecie spokojnie plażować na głównej plaży. W zeszłym roku nie chcieliśmy tego robić, ale w tym roku przełamaliśmy się dzięki znajomym, z którymi spędziliśmy w Žuljanie parę dni: oni byli z dziećmi więc woleli plażę główną. Muszę przyznać, że było naprawdę przyjemnie: był cień, było łagodne wejście do morza ( w wodzie jest piasek), nie było tłumów. Polecam miejsce przy boisku - tam jest najspokojniej. Poza tym do wyboru są jeszcze plaże Kremena i Vučine.

Główna plaża odpada,bo jest zakaz wstępu z psami, a nie zostawimy go na pół dnia samego w apartamencie. Czy na ttch dwóch pozostałych też jest zakaz?

nikaaa_87 napisał(a): Główna plaża odpada,bo jest zakaz wstępu z psami, a nie zostawimy go na pół dnia samego w apartamencie. Czy na ttch dwóch pozostałych też jest zakaz?

Tego niestety nie wiem, nie wiedziałam nawet, że na głównej jest zakaz. Widywałam tam psy...
Najlepiej przy rezerwacji apartamentu zapytać o to gospodarza.