Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dugi Otok, Zaglav po raz drugi...

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5070
Dołączył(a): 06.08.2014
Dugi Otok, Zaglav po raz drugi...

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 28.06.2021 06:15

W Metajnie byliśmy trzy razy. W innych miejscowościach po raziczku.
Ale właśnie tu, w Zaglav, wczoraj po przyjeździe i przywitaniu się (ten sam apartman, ta sama konoba :wink: ), po raz pierwszy odnieśliśmy wrażenie, że wróciliśmy do domu po rocznym "urlopie" w Niemczech.
Nawet rozkładanie pontonu w ponad 30°C odbywało się "po chorwacku", fjakowko :wink:
Już sam początek dnia, podczas oczekiwania na prom, wyzwolił tyle pozytywnych "jasnych gwintów", że gdybym wsiadł do auta i wrócił do Niemiec, to uznałbym pobyt w Chorwacji za udany.
Dwie rzeczy złożyły się na ten stan:
1. Walka Selene z Eos.
Od pewnego czasu, przynajmniej odcinek Rijeka-Zadar ciągnę Jadranką. Tym razem był to prawdziwy spektakl.
Podczas gdy Selene okrywała swym srebrzystym płaszczem połacie Adriatyku szepcząco krzycząc o swojej władzy, Różanopalca delikatnie lecz stanowczo, znając swą moc, odbierała jej srebrny blask zamieniając go na godny swego imienia koloryt.
Tego się nie da opisać. To trzeba samemu zobaczyć.
2. Oliwa.
Po obejrzeniu jednego z ostatnich odcinków Makłowicza, nawiązałem kontakt z "oliwkarzem" z wysepki Iž.
Ze względów familijno-zdrowotnych częściej przebywa w Zadarze niż na wyspie. Sam zaproponował, że przywiezie mi oliwę do promu. Przywiózł. No to daj spróbować... i się zaczęło.
...
pyr, pyr, pyr, za balustradką balkonu, ktoś sunie na rybobranie... w domu jestem 8)
...
i się zaczęło. Nie był to "jasny gwint", ani "ciemna śrubka". Było dosadniej.
Wydawało mi się do tej pory, że co nieco mogę o oliwie powiedzieć.
Jak to anakin lubi czasem przytaknąć? "Masz rację, wydawało ci się".
To była eksplozja na kłębuszkach smakowych.
Pierwszy ułamek sekundy, pierwsze wrażenie: syrop wiśniowy, po chwili oliwa taka "gładka", potem coś, czego nie potrafiłem zidentyfikować, ale bez czego już chyba nie mogę się obejść i na zakończenie lekki akcent jalapeno. Lekki, nie za ostry, w sam raz.
Przypuszczam, że odkryję dodatkowe niuanse, ale w "ciszy i spokoju", wczoraj na parkingu przed promem było zbyt "chaotycznie i z gwinta".
...
Melita, prom do Zadaru. Punktualnie, jak zwykle... w domu jestem 8)
...
I stało się, że jechaliśmy do miejscowości urlopowej z ładunkiem oliwy jak z drzewem do lasu :wink: . I jesteśmy umówieni na doładowanie w drodze powrotnej.

Że o 60cm brancinie (1,2 kg) na obiadokolację nie wspomnę. Choć też miałem przy owej kolacji mały "jasny gwint" (do siebie samego).
- "boboo, nawet zwykłej cebuli nie potrafisz tak upiec" -

Teraz sprawdzę prognozę, Olka ma życzenie posnurkować do wraku przy Veli Rat.
To na razie...
yarko2000
Cromaniak
Posty: 856
Dołączył(a): 24.03.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) yarko2000 » 28.06.2021 08:49

Cześć,
Z przyjemnością poczekam na ciąg dalszy :)
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6668
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 28.06.2021 09:40

Zasiadam do uczty i życzę wspaniałych wakacji :D
ewelinka8620
Podróżnik
Posty: 26
Dołączył(a): 19.07.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewelinka8620 » 28.06.2021 11:26

Dugi Otok :oczko_usmiech: od tego zaczęła się nasza przygoda z Chorwacją :D Czekam na więcej Twojej opowieści...
Gonzales
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1222
Dołączył(a): 29.01.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Gonzales » 28.06.2021 12:06

Ja też czekam na dalszy ciąg relacji i zapowiadaną wizytę. Jesteśmy na Ugljan od wczoraj i wypatrujemy waszego pontonu. Miałem problem z telefonem ale już jest ok.

Pozdrowienia.
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5070
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 28.06.2021 14:00

Siedzimy w Saxa, w Ceprljanda. Jest 15:00
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5070
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 28.06.2021 16:39

I już w domciu. Było miło poznać, Piotrze 8)
Przepyszny sernik z jagodami. "Postrasz" panią, że jeszcze wpadniemy :wink:
Przesnurkowany "tunelik" Dragons Eye, powtórka przy wraku Michelle, kawka z ciachem na Ugljan w towarzystwie Piotra (Gonzalesa).
Na liczniku przybyło 121 km.
Straty w sprzęcie: rurka z maski. Olga szurnęła o "sufit" w Dragons Eye i rurka odpadła.
Nie było wesoło, bo maska od razu zalewa się w takiej sytuacji. Ale Olga to sportswoman i szczęśliwie dopłynęła 8)
Teraz pora na prysznic i dobrego steka z powrcami na žaru 8)
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 28.06.2021 17:39

Poczytam co będzie dalej.
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5070
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 28.06.2021 20:01

Screenshot_20210628-205814.jpg
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 28.06.2021 20:34

Miło cie czytać, mam nadzieję że nie za dużo wrażeń dla twojego serducha.
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5070
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 29.06.2021 04:24

Takie wrażenia, to lekarstwo :wink:
(oprócz przygody Olgi z maską)
Choć wczoraj jeszcze przy kolacji miałem lekkie obawy, czy steki nie będą przypalone.
Zamówiliśmy w czasie, gdy Hiszpanie wtłoczyli sobie bramkę :lol: , więc "trwoga" była uzasadniona.
Ale obawy były próżne, steki były "gourmet".
A przedwczoraj po raz pierwszy zdobyłem "złoty medal" we wchodzeniu do wody.
Zawsze Olga pierwsza miała kontakt z Adriatykiem. Tym razem byłem to ja 8)
Ponieważ nie było dodatkowych świadków, przyjmijmy, że to nie śliskie kamienie mi w tym pomogły :lol:
Jeszcze o trackerze GPS, którego używam zamiast Endomondo. Jest trochę nieporęczny, bo nie ma podglądu mapy i muszę ręcznie wysyłać wygenerowany plik "gpx" na openMaps, ale jakoś idzie.
Ale jeśli chodzi o zużycie baterii, to mistrzostwo świata. Po całym dniu zadowolił się 10%.
Stan akku zszedł ze 100 na 90%. Interwał pomiaru: 3 sekundy.
Pojawił się też problem "wyspy z małymi wioskami": gdzie kupić maskę do snurkowania?
Jedyna nadzieja w Sali.

Ciekawe, dokąd nas "fata" dziś poniosą. Planu konkretnego nie ma.
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5070
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 29.06.2021 04:54

Między Rijeką i Zadarem na Jadrance:
IMG_20210627_041140_copy_684x1216.jpg


Powitalna rybka w konobie ROKO:
IMG_20210627_182449_copy_684x1216.jpg


Na Klify można wejść od strony wody 8)
IMG_20210628_104108_copy_684x1216.jpg
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5070
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 29.06.2021 19:29

No i kupiliśmy maskę dla Olgi w... Tisno (Murter). W Sali nie mieli.
Pytanie do bywalców: od południowej strony Murteru to zawsze taki 1,5 - 2 metrowy wodny kocioł?
I nieco "dziwne" kafejki przed mostem: jedna ma tylko lody i ciastka, a ta obok ma tylko napoje.
Kawa z ciastkiem = zamówienie w dwóch knajpkach :?
"Półkorzenna" pinia na Vrgadzie ma coś w sobie.
Również "cieśnina" od południa między Murterem i lądem. Przyjemny kolor wody i... ulga od "kotłowaniny" 8)
Nie ma co ukrywać, "skopało" nam nieco tyłki :hut:
Dzisiejsza trasa dołożyła do licznika 106 km.
Screenshot_20210629-172843.jpg


Pinia na Vrgadzie:
IMG_20210629_143449_copy_1216x684.jpg


Powrót na Dugi Otok:
IMG_20210629_151915_copy_1216x684.jpg

IMG_20210629_151919_copy_1216x684.jpg


I jeszcze próba nowej maski na Lavdarze:
IMG_20210629_161955_copy_1216x684.jpg
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 29.06.2021 19:47

Jak tak dalej pójdzie to więcej kilometrów na wodzie zrobisz niż na lądzie podczas urlopu. A z ciekawości jakiej apki używasz do trackingu GPS?
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5070
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 29.06.2021 19:56

GPS Logger (BasicAirData)
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Dugi Otok, Zaglav po raz drugi...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone