Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dugi Otok - Savar 2011....5 raz w Chorwacji

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
hassanbey
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 146
Dołączył(a): 27.12.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) hassanbey » 09.08.2011 14:03

Przed Sali jest zjazd do Parku Telesica z jedynym słonym jeziorem. Nie zawitaliśmy do parku, ponieważ byliśmy tam już gdy mieszkaliśmy w Tisno. Wycieczkę wtedy zrobiliśmy z Vodice przez morski park Kornati.
Tak jak na wyspie znajduje się jedyny bankomat w Sali to w Zaglav znajduje się jedyna stacja benzynowa na wyspie !!!. Pomiędzy Sali a brbinj znajdują się jeszcze miejscowości Luka oraz Źman. Obydwie to dwie niewielkie osady.
Wyspa jest zdominowana prze włoskich turystów. Jednak gdy się pochowają to jest cisza i spokój, gdy wylegną na plaże to......kamienie same się cisną do ręki. Nie potrafia cicho mówić ajak dodamy jeszcze małego włoskiego bambino...o zgrozo na szczęscie tylko ze 2 dni takie mieliśmy na plaży.
Czego nam brakowało na wyspie ? i dlaczego uważamy to za minus pobytu, to to że nigdzie nie ma stoisk przy drogach lub nawet w miejscowości aby kupić świerze owoce, warzywa nie mówiąc o zakupie rakiji czy oliwy. Jedyny targ z owocami jest w Sali, i to nie jest taki targ jakbyśmy sobie wyobrażali. To są dosłownie dwa stoiska z owocami i warzywami z kartoników jak u nas w supermarkecie :(
Chcielismy kupic ewentualnie jakies świerze owoce morza, niestety także nigdzie nie do dostania :cry: , a specjalnie wieźliśmy z Polski czosnek i świerzą pietruszkę do kalmarów czy muszelek :(
Nie pojadłem w tym roku arbuzów :(

c.d.n.
Adam.B
Cromaniak
Posty: 4491
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam.B » 09.08.2011 16:21

Hassanbey mogę prosić maila kilka pytań odnośnie u.Torac i zdjęcia :)
tu masz :adambielawski5@wp.pl
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 09.08.2011 17:41

Z ciekawością spoglądam na relację, opisy i obrazki bo Dugi Otok jest jednym z miejsc które chciałbym, gdy może kiedyś zdarzy mi się do Cro zawitać, odwiedzić. O mały włos trafiłbym tam całkiem niedawno, ale ułożyło się inaczej :D
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 09.08.2011 17:50

kulka53 napisał(a):Z ciekawością spoglądam na relację, opisy i obrazki bo Dugi Otok jest jednym z miejsc które chciałbym, gdy może kiedyś zdarzy mi się do Cro zawitać, odwiedzić. O mały włos trafiłbym tam całkiem niedawno, ale ułożyło się inaczej :D


Ciebie Kulka podobnie jak Franza ostrzegam abyś poprzez chodzenie po górach nie dorobił sie endoprotezoplastyki stawu biodrowego. Dałbyś sobie z chodzeniem po górach. Czas spocząć na plażach Chorwacji przy zimnym piwku Ożujsko. Darek1
hassanbey
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 146
Dołączył(a): 27.12.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) hassanbey » 10.08.2011 09:40

Po kilku dniach leniuchowania na plaży, stwierdziłem z szwagierka że jedziemy na targ rybny kupić jakieś dobroci (jeszcze wtedy nie wiedzieliśmy że nic z tego nie wyjdzie). Od gospodarza dowiedziałem się, że targ jest w Sali codziennie o godz. 6 rano !!! Następnego poranka pobudka o 5 i jedziemy do Sali po świerze kalmary, muszle i rybki.
Dojechaliśmy o 5.40 szukamy, szukamy,szukamy......nic ,cisza jak makiem zasiał. Stwierdziliśmy że czekamy bo może się pojawią później.
Czekanie umilał nam piękny wschód słońca nad mariną w Sali.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Lekko poirytowani tym czekaniem idziemy jeszcze raz szukać. Po drodze pytając zaspanych autochtonów o rzekomy targ. Wszyscy potwierdzali że rano jest ale....nikt nie potrafił wskazać gdzie :( Pytaliśmy jeszcze parokrotnie przy okazji kolejnych wizyt w Sali, ale efekt był taki sam -wiedzą że jest, ale kiedy, i gdzie NIE.
Obeszliśmy całe Sali (co nie jest trudne bo całe centrum zamyka się wokół mariny) i obchodząc się smakiem wróciliśmy na kwaterę.

Popołudniu zarządziłem wycieczkę na północną część wyspy czyli Veli Rat z charakterystyczną latarnią. Chcieliśmy coś zjeść na miejscu ale po dojechaniu do celu zobaczyliśmy tylko jedną restauracje z cenami które może nie robiły wrażenia na użytkownikach jachtów które tam stacjonowały. :evil: Zawróciliśmy więc z całą nasza ekipa i pojechaliśmy pod latarnię.
Obrazek
Obrazek
Latarnia ma ok.100 lat.
Mnie bardziej zachwycały okolice wokół latarni :)
Obrazek
Obrazek

Moja córka chciała koniecznie stwierdzic czy woda ciepła co skończyło się przymusowa kąpielą :D
Obrazek

Oczywiście okazji do zmoczenia futra nie przepuściła Leia
Obrazek

W okolicznych gajach oliwnych i drzewach wokół latarni stacjonowały kampery. Nie widziałem nigdzie żadnej tabliczki o campingu. Plaży brak, tylko łagodne zejścia z kamieni do wody.
A oto cała nasza rodzinka
Obrazek

Wieczory spędzaliśmy na tarasie popijając zapasy przywiezione z Polski....rakiji także nie popiłem na miejscu :(
Obrazek

c.d.n.
Krzysztof i Lidia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3325
Dołączył(a): 23.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzysztof i Lidia » 10.08.2011 09:55

hassanbey napisał(a):c.d.n.


Zaczekam zatem :)
nero
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2541
Dołączył(a): 26.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) nero » 10.08.2011 10:04

Oj, to mieliście pecha z tymi morskimi specjałami. My stacjonowaliśmy w Veli Rat gdzie bez problemu codziennie rano można było zaopatrzyć się w świerze rybki prosto z łodzi sąsiada :D

Czekam na ciąg dalszy - ciekawi mnie czy trafiliście do ... ;)
hassanbey
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 146
Dołączył(a): 27.12.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) hassanbey » 11.08.2011 09:28

nero u nas byli lokalni rybacy ale jak widzieliśmy ile oni tego wyciągali ( po parę sztuk) to nawet nie podchodziliśmy aby spytać czy sprzedadzą :(

Teraz troszkę o mojej psinie i innych zwierzakach
Pies a w sumie to suka Golden Retriever o imieniu Leia - księżniczka Leia z Gwiezdnych Wojen :) Martwiłem się na początku czy aby za gorąco jej nie będzie na wyjeździe. Nic bardziej mylnego !!! Ten typ psa ma może i długą sierść ale posiada także podszerstek który skutecznie chroni psa przed przegrzaniem jak i zmarznięciem.
Ustaliłem sobie, że z psem będę wychodził na kąpiele raniutko i wieczorem, a resztę czasu spędzać będzie na tarasie lub w domu.
Obrazek
Obrazek

Zwrócić trzeba baczną uwagę na psa w takiej temperaturze aby nie doszło do zaparzenie się skóry !!! Powstają wtedy hot-spoty (nie mylić z WI-FI :) ) które ciężko wyleczyć a pies ma koniec z kąpielami na kilka tygodni. Rozwiązaniem jest wyczesanie psa po kąpieli aby się sierść nie skudłaczyła a reszty dokona wiaterek :)
Po kilku dniach do nabrzeża przybiła Słoweńska łajba z amantem Lei.
Obrazek
Riko to berneński pies pasterski...jednak nie przypadł Lei do gustu
Obrazek
może ze względu że Riko nie za bardzo umiał pływać :D a Leia w wodzie zachowywała się jak Chorwacki Forfiter :D
Z tyłu naszej kwatery znajdowała się prywatna plaża
Obrazek
gdzie z psem wychodziłem na popołudniowe kąpiele
My korzystaliśmy z plaży ogólnej na której mieściło się parę osób więc nie odczuwaliśmy tłoku, a ta prywatna miała dwie wady: zejście nie było bezpieczne dla dzieci a po 15 brakowało tam słońca
Dla mojego psa nie miało to jednak wielkiego znaczenia
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Popołudniami odbywały się także na tarasie mizianki psiowe
Obrazek

A od czasu do czasu szaleństwa na plaży
Obrazek

W okolicy kręciła się spora ilość kotów różnego typu :)
Kot zmotoryzowany
Obrazek

Kot portowy
Obrazek

oraz kot który wkurzał moją psinę, poniewaz przesiadywał na naszym tarsie na murku :twisted:
Obrazek

Na szczęście moja Leia jest przyjaźnie nastawiona do wszelakich zwierzaków więc większego wrażenia ten skurczybyk na niej nie robił :D

c.d.n.
Ostatnio edytowano 11.08.2011 11:06 przez hassanbey, łącznie edytowano 3 razy
ana588
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 120
Dołączył(a): 10.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) ana588 » 11.08.2011 09:35

fajne miejsca, zapowiada sie rownie fajnie, a pies jest CUDOWNY ;)
Piotr*
Autostopowicz
Avatar użytkownika
Posty: 3
Dołączył(a): 11.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Piotr* » 11.08.2011 11:17

Jadę do Sali za tydzień, więc pilnie śledzę Waszą relację.Trochę zmartwiła mnie wiadomość o braku rakiji :cry: Może sprzedają w domach? A jak jest z dostępem do internetu, bo chyba nie macie z tym problemu?
Pozdrawiam
hassanbey
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 146
Dołączył(a): 27.12.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) hassanbey » 11.08.2011 11:32

Piotr*O necie zapomnij :( nie spotkałem nigdzie wolnego dostępu na wyspie
Relacje piszę już z domu a w sumie z pracy :D
Rakije kupiliśmy w ostatnim dniu właśnie w Sali (przez przypadek szukając konoby) - lokalizacja bardzo prosta,jak znajdziesz lodziarnie i zaraz koło niej sklep z pamiątkami to pomiędzy nimi zaczyna się dłuuuga ulica pod górkę. Zasuwasz nią dość ostro,mijając po drodze główna drogę,potem po prawej szkołę oraz konobę. Dalej po prawej stronie na drzwiach będzie napis o sprzedaży rakiji,oliwy i wina. Musisz znaleźć właścicielkę bo do drzwi nie pukaj bo one prowadzą wprost do piwniczki.
Moja rada co do biletów na prom - jeżeli masz zamiar płacić za bilety kartą kredytową to przy zakupie biletów na prom w Zadarze kup od razu na powrót na dany dzień. Na wyspie zapłacisz TYLKO gotówką !!!
Piotr*
Autostopowicz
Avatar użytkownika
Posty: 3
Dołączył(a): 11.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Piotr* » 11.08.2011 12:16

Dzięki za cenne informacje! A widziałeś w Sali jakąś piekarnię?
hassanbey
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 146
Dołączył(a): 27.12.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) hassanbey » 11.08.2011 12:47

Jest piekarnia czynna z samego rana i popołudniu. Z ilości ludzi którzy się przewijają trzeba raniutko wstawać. Pieczywo możesz także kupić w markecie. Do piekarni też łatwo trafić. Idąc od lodziarni w kierunku marketu zaraz po lewej stronie będzie uliczka (koło niej restauracja schodkami do góry) a uliczką idziesz za zapachem świerzego pieczywa :)
Piotr*
Autostopowicz
Avatar użytkownika
Posty: 3
Dołączył(a): 11.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Piotr* » 11.08.2011 13:44

DZIĘKI!!!
gotovina
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 57
Dołączył(a): 19.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) gotovina » 20.08.2011 16:27

Cześć Hassanbey
Dzisiaj tj. 20.08 wróciłem z wspaniałego urlopu w Bozavie na wyspie Dugi Otok. Chodziło mi po głowie aby coś szerzej o tej mało popularnej wyspie napisać. Przegladając forum zauważyłem że ty już tą wyspę opisujesz. W związku z tym chyba nie ma sensu powielać watku więc oczywiście jesli nie masz nic przeciwko, w najblizszym czasie podzielę się oceną tego Otoku z mojej perspektywy. I opisowo i zdjęciowo.
P.S. Do Nero !!!
Wszystkie sprawy które przekazałeś mi przed moim wyjazdem zostały zdobyte. Są różne opinie (byliśmy we dwie rodziny) ale o tym wkrótce.
Pozdrawiam
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Dugi Otok - Savar 2011....5 raz w Chorwacji - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone