Tak mniej więcej wyobrażam sobie bezdroża wolności
boboo napisał(a):Dzisiaj "zanabyliśmy" metodą... podarunku taką oto deseczkę olivną
boboo napisał(a):Na czwartek mamy zamówioną koźlęcą pekę u Vedrana. Ciekaw jestem czy dorówna tej prožurskiej
Wpadnie ktoś?
boboo napisał(a):Większość uboga pod wodą, ale była i prawdziwa perełka. Niestety, nie mieliśmy na pokładzie "bomby" z kamerką.
Następnym razem. Znaczy za kilka dni
My tam będziemy od około 13. Peka będzie na 14-15.Bravik napisał(a):Na którą?
Żywe, żywe ale wygląda na "zasiedziałe"Bravik napisał(a):Nic żywego
empire13 napisał(a):Zmagam się z tym samym bólem. Też jeszcze 6 tygodni (-2 dni). Pocieszam się tym, że gdy inni będą już po to ja będę w trakcie.
Bravik napisał(a):empire13 napisał(a):Zmagam się z tym samym bólem. Też jeszcze 6 tygodni (-2 dni). Pocieszam się tym, że gdy inni będą już po to ja będę w trakcie.
Tyle naszego. Niskie to, ale co tam. A gdzie wiatry niosą?
Trochę zaśmiecamy opowieść Bogdana, ale jest nadzieja, że się nie pogniewa.
Powrót do Nasze relacje z podróży