Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj! [Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Cześć Bogdanie. Piękne dzięki za dolę za choinki, ale przyjdzie trochę na nią poczekać. Żeby "nektar" się nie zmarnował, scedowałem go na kubki smakowe Konrada, a on w zamian opisze mi jego walory. Jak w tym starym kawale o szampanie, ulubionym napoju klasy robotniczej, pitym ustami ich przedstawicieli czyli partii. Ja zadowolę się piękną butlą. A na razie ogarnąłem bilety na październik do i z Lądka Zdroju.
07.07.2022 Jeśli szukasz cen paliwa albo objazdów autostrad w Słowenii, to źle trafiłeś otwierając ten wątek. Tu możesz poczytać (i pooglądać) najwyżej o kotletach schabowych z wyspy Vir. Mimo zmiany tematyki forum z "chorwacko-turystycznej" na "naftowo-bankowo-navigacyjną" jeszcze trochę tu pozamieszczam. Noblese oblige, I like to be a man of my word.
A w owym dniu? Urodzinowa peka i chill out.
Prawie cały dzień na/przy wyspie Iż - konsumpcja na wyspie Rava, drzemka poobiednia przy "wysepce cykad".
09.07.2022 Ta ostatniaaa sobotaaa... Dzień zakupów gastro w Žman. Kozie sery, boczunio... Takoż śniadanko tam. Nie spodziewałem się, że już o 9:00 dostaniemy porządne śniadanko w postaci jajecznicy, na bekonie ofkors W okolicy, o tej porze może z nimi konkurować tylko Dellicja na Ravie (już od 8:00). Na zakupy podjechaliśmy autem, żeby nie wozić cały ciepły dzień tych pyszności na słonecznym pontonie.
Po śniadanku hop do kwatery i na wodę
Na lunch do Vedrana/Dellicja
I przy popołudniowym obijaniu się o fale i wiatr... miła niespodzianka Lidka i Przemek, których poznaliśmy w zeszłym roku w Zaglav
Tu im lekko pozazdrościłem Otóż oni płynęli (w tym samym czasie) między hodowlą a brzegiem Dugiego Otoku, my płynęliśmy od otwartej strony. Delfinowe filmiki, które mi Przemek pokazał, kazały mojej koparze opaść. Delfiny doszły do wniosku, że ich łódka to wspaniały kompan do zabawy Mieli je w odległości do głaskania - przynajmniej tak to wyglądało na filmikach. Nic to, w następnym roku się i nam poszczęści A teraz do portu, jutro czas pakować ponton
10.07.2022 Ostatni dzień, a w sumie jego połowa, bo spakować się trzeba, a trochę tego jest. Wodna trasa dość krótka. Na śniadanko do Dellicji, potem chill out i pyrkanie między Ravą i Ižem.
Vedran remontuje i powiększa obiekt
Echhh, szybko minęło. Za szybko. Jutro raniutko prom i ~1300 km do domu.
Tym razem, musieliśmy spakować dużo więcej. I to nie tylko z powodu 18 litrów oliwy Doszło jeszcze ~100 litrów... ale o tym w następnym odcinku
Silnik jest akurat w przeglądzie (02.04.2023), ilość godzin podam też w następnym odcinku. Kilometry nie przekroczyły tym razem liczby 1.000 Wyszło dziewięćset parędziesiąt. I po zmontowaniu całościowej mapy ze zdziwieniem stwierdziłem, że... nie odwiedziliśmy w tym roku Kornatów
No to do wkrótce. A tydzień temu, 26.03.2023, w Zaglav było tak:
Króciutki wtręt dzisiaj: silnik wyhulał 67 godzin. Hmmm nie za wiele. Ale faktem jest, że tym razem sporo bujaliśmy się na kotwicy - lunch, kawka, leciutkie fale i bujana sjesta oraz było więcej lądowań na plażyczkach.