Lednice napisał(a):Ja zauważyłem masowy exodus Włochów z plaży przed 12
Ale we Włoszech obok Włochów masowo znikali także inni, np. Niemcy
Ja tego we Włoszech w nadmorskiej Toskanii, gdzie byłam nie zauważyłam, a byłam w regionie, gdzie dominowali Włosi. I raczej w godzinach południowych plaza nie pustoszała, zwłaszcza w weekend....Inne nacje plaży nie wiem czy stanowiły z 10%....
A co do szkodliwości słońca....
kibic hr napisał(a): Nie ulega jednak wątpliwości,że przebywanie na słońcu w pewnych godzinach jest odradzane-ale tak jest i w Polsce w czasach upałów. Ja tam osobiście w takich momentach wolę być na plaży gdzie w każdej chwili można ochłodzić się w wodzie.Zwiedzanie zostawiam sobie na późne popołudnie.
To tak jak ja
.... Słońce (wg faktów) szkodzi nie tylko na plaży, więc zwiedzanie miast w tym czasie także jest niewskazane. Wg mnie nawet jeszcze gorsze, bo nad wodą można się liczyć z wiaterkiem i możliwością zmoczenia się, co w centrum miasta jest raczej mało możliwe....
Lechoo napisał(a):Można zadać sobie pytanie - co w dzisiejszych czasach nie szkodzi ?
Wszystko
micham napisał(a):Czy ktoś słyszał bądź korzystał z Karty Dubrownika?
warto według Was?
Karta warta rozważenia, jeśli rzeczywiście zamierzasz zwiedzać muzea i to Cię interesuje. Kupowanie, a potem chodzenie po muzeach (bo zapłaciłem i żal stracić i nie wykorzystać kasy) jest bezsensu.
Proponuję przejrzeć co obejmuje karta i przejrzeć www poszczególnych obiektów i informacje w necie na temat każdego z nich. Potem zrobić listę:
- z czego skorzystałbyś, gdybyś płacił normalnie (bez karty).
- co dodatkowo by Cię interesowało,
- co na pewno Cię nie interesuje.
Zliczyć koszty z poz 1, ewentualnie dodać poz. 2. Jeśli suma tych kosztów jest min. wartości Dubr.Card to kupić kartę.
Zwróć też uwagę na to ile masz czasu, bo samo chodzenie po uliczkach Dubr. jest bardzo przyjemne, więc tego nie warto eliminować, bo czas goni i trzeba iść do kolejnego muzeum....