kaszubskiexpress napisał(a):Byc moze ktos Cie niegrzecznie obsluzyl w konobie ,albo zirytowales sie tym,ze nie mozesz znalezc miejsca,zeby zaparkowac,a moze padalo.......nie wiem.
A moze byles tam po prostu przejazdem,tak zeby odfajkowac,ze sie bylo,wtedy rzeczywiscie mozna nie dostrzec,tego co widzi wiekszosc.
Z powyższych czynników to tylko chyba to parkowanie
Ale jechaliśmy do Dubrownika nie żeby odfajkować, tylko żeby zobaczyć ósmy cud świata, przepełnieni pozytywnymi emocjami. Ponadgodzinne szukanie miejsca na postój nie zmieniło tego nastawienia. Oboje z żoną jesteśmy miłośnikami starych, klimatycznych miejsc. I oboje stwierdziliśmy że jest to miasto przepiękne, imponujące, ale własnie wyjątkowo jak na swą famę mało klimatyczne.
A chorwacki ósmy cud świata znaleźliśmy właśnie w Trogirze.
Ale cieszę się, że piszecie, iż Trogir też dla Was jest miastem magicznym. Może jeszcze kiedyś odkryję magię Dubrownika.