napisał(a) pasażer » 04.12.2008 20:26
adamk3 napisał(a):makietka miasta z 1822 roku
Teraz to już historia!
Oglądałem kilka programów o Dubaju na Discovery i jak brakuje tu zimy to przypomina mi sie stok na pustyni!
podstawowe info o obiekcie -
W Dubaj - największy na świecie park narciarski pod dachem
filmik -
W Dubaju na nartach i
tu zjazd ale bez widoku na piękne Tatry!
Wszystko ma być największe i najlepsze! Dubaj to największy plac budowy na którym stoją najwyższe dźwigi z Australii. Zużywa najwięcej cementu i słodkiej wody na świecie, najlepsze i najdroższe domy są sprzedawane w kilka godzin, nim jeszcze powstaną.
W Burj Al Arab - hotelu w kształcie żagla - chyba pierwszym obiekcie wysławiającym Dubaj, nie może zabraknąć niczego co sobie gość zażyczy. Codziennie zwożą świeże kwiaty z Japonii czy cygara od samego Fidela. By błyszczał na okrągło przez 365 dni w roku rankiem, gdy goście jeszcze śpią, alpiniści go polerują, a wytresowany sokół odstrasza gołębie.
Tylko co z tego nam zwykłym śmiertelnikom, jak na takie wygody mogą pozwolić sobie nieliczni. Sam może kilka nocek chciałbym tam spędzić, z ciekawości chyba bardziej, bo do szczęścia to zupełnie mi takie wygody nie są potrzebne, a jak Agassi chce to niech gra sobie w
podniebnego tenisa
nie neguję tego przepychu, a w pewnym sensie porównując do Wenezueli, która przepiła i przejadła zyski z ropy, mógłbym powiedzieć że podziwiam i pełen szacunku jestem dla Arabów... ech te
Wenezuelki
A najbardziej rozbawiło mnie to zdanie:
"Jest wielce prawdopodobne, że popularność kurortów Zjednoczonych Emiratów Arabskich wśród Polaków będzie rosła."
Niech się spełni
byśmy mogli mówić jak daltonista
Ebdon:
"Tutejszy styl życia jest fantastyczny, a otoczenie jest dużo bezpieczniejsze dla dorastających dzieci"