napisał(a) fajnylogin » 21.04.2013 21:26
Byłam w Divnej dwukrotnie, oczywiście u Damiana. Żadnych problemów z wodą nie było. Gospodarz bardzo sympatyczny, swym gościom oferuje domowe wino (za dodatkową opłatą, w butelkach 1,5 l). Nie wiem jak w czerwcu, ale w lipcu i sierpniu codziennie rano przyjeżdżało pieczywo świeżutkie z piekarni, bardzo smaczne. Jeżeli gospodarz będzie oferował, to zachęcam do skorzystania z jednorazowej kolacji, przygotowywanej przez żonę gospodarza. Koszt to około 20 zł/os, a na kolacje składają się przepyszna ryba w ziołach, frytki, sałatki i arbuzy na koniec.Apartamenty są przestronne i mimo braku klimatyzacji nie można powiedzieć, żeby było w nich gorąco.
Z pobytu byłam bardzo zadowolona, apartamenty stoją na samej plaży, widok z tarasu jest obłędny. Nocą można usłyszeć wycie, być może wilków, ale ze względów oczywistych nie biegaliśmy nocą po górach celem ich poszukiwania i ewentualnej identyfikacji. Nocny spacer drogą do Duby Pilejskiej zaowocuje natomiast spotkaniem nietoperzy.
Niedaleko, bo jakieś 50 m od apartamentów znajduje się bar, gdzie można napić się kawy, piwa czy kupić lody. Ze względu na brak sklepów w okolicy (najbliższy w Trpanj, jakieś 10 km od Divnej) często tam chodziłam na kawę czy zimną colę, ale samkoszom tego nie polecam. Kawa mrożona przygotowywana jest z saszetki nescafe 3 in 1 i dodawany jest do niej lód. Aczkolwiek rybice czy frytki niczego sobie.
Zachęcam też do odwiedzenia Panoramy, aczkolwiek nie wiem, czy w czerwcu jest otwarta. Jest to restauracja na samym końcu Orebica, jakieś 20 km od Divnej. Niezapomniane smaki oraz widoki. Jest to również miejsce, w którym jadł sam Robert Makłowicz, którego miałam okazję tam właśnie przypadkowo spotkać. Restauracja specjalizuje się w grillowanych ośmiornicach, smażonej cielęcinie oraz makaronie z truflami. Koszt takiej kolacji to około 40 zł/os.
Podsumowując, Divna to miejsce jedyne w swoim rodzaju, które zdecydowanie warto odwiedzić.