Duba Peljeska

dasuch napisał(a):

inman napisał(a):1 Divna Duba
2 Duba Peljeska
3 To właśnie ta trzecia

Gdzieś na forum czytałem, że to za lasem.
Tyle tylko mogę pomóc.

Jadąc od Divnej dojeżdżasz do skrzyżowania i przejeżdżając je na wprost wjeżdżasz na drogę szutrową. Mijasz domek kamienny położony po lewej stronie i jeszcze kawałek można jechać, potem już tylko na piechotę około 10 min i wychodzisz na plażę. Za kamiennym cyplem jest jeszcze jedna plaża. Miłego wypoczynku.

Ta za kamiennym cyplem jest jak dla mnie najładniejsza naprawdę warto ją zobaczyć

Witam,
teraz trochę z innej beczki. Jadąc do Duby Peljeskiej lub na Divną przejeżdżamy przez Vrucicę Gorną. Za każdym razem, gdy jesteśmy na Peljescu zaopatrujemy sie tam w różne alkohole. Pan ma niepozorna informację o swoich wyrobach wykonaną z kartonika, ale napitki prima sort. W tym roku oprócz win wzięliśmy orahovicę i wiśniówkę. Obie pyszne.

Magda75 napisał(a):Witam,
teraz trochę z innej beczki. Jadąc do Duby Peljeskiej lub na Divną przejeżdżamy przez Vrucicę Gorną. Za każdym razem, gdy jesteśmy na Peljescu zaopatrujemy sie tam w różne alkohole. Pan ma niepozorna informację o swoich wyrobach wykonaną z kartonika, ale napitki prima sort. W tym roku oprócz win wzięliśmy orahovicę i wiśniówkę. Obie pyszne.

Dzięki za info. Już sobie zanotowałem i na mapie info zamieściłem.

Ne ma problema.
Pozdrav

Magda75 napisał(a):Witam,
jestem w Trpanju, co dzień jeździmy na plażę w Dubie . Jest tylko mały problemik. Naopowiadałam mężowi, że jest tu jeszcze druga plaża, ładniejsza, że przeczytałam na forum, że musimy tam pojechać....tylko teraz nie mogę znaleźć, jak tam dotrzeć. Wiem, że trzeba dojść na piechotę, ale którędy?
Pozdrawiam

Pewnie już za późno, ale dla innych moze się przyda:
Jeśli pojechać dalej, za Divne to w prawo droga do plaży w Dubie, maleńki porcik , budka telefoniczna i Bistro Zaporat, miejsce urokliwe, plaża kamienista, niestety dopołudnia oblegana przez gromady turystów przypływających z makarskiej na "dziką plażę"
niestety, ale to właśnie skłoniło nas do poszukania innej plaży no i są i to nawet dwie, jadąc od Divnej zamiast skręcać w dół do portu w Dubie Pel, trzeba przejechać ( choć to trudne) lepiej przejść, wąską szutrową dróżką na wprost... na końcu długa, czysta i piękna plaża, jeśli ktoś ma więcej energii to kierujac się w lewo można wspiąć się nieco i przez wąziutką ścieżkę dotrzeć do jeszcze jednej, zupełnie ukrytej, totalne odludzie, choć moze po tym poście przestanie być odludziem
dodam ,że w sierpniu bez rezerwacji w Dubie Pel. nie da rady znaleźć noclegu, ale do Trapani tylko 14 km ...
i faktycznie nie ma sklepu
pozdrawiam

był mały błąd ale już poprawiony

Zbyt późno nigdy nie jest

Magda75 napisał(a):Jedynie droga niedogodna dla przeprawy z czterolatkiem, który musiał być niesiony. Myślałam, że to nasz pierwszy i ostatni raz na tej plaży. Ale jutro też tam jedziemy. Byłam pewna, że moja połowica nie zniesie paru rysek na aucie, a tu cisza. Nawet nie narzekał na niesienie Rycha i tobołków. Spodziewałam się, że nie zawróci naszym autem ( a jest dość duże) na wąskiej dróżce, ale się udało. Za to znalazł świetną małą zatoczkę, prawie całą w cieniu. Zejście na nią jest z górki na cyplu, dość stromo, ale też można od strony morza, nawet z dzieckiem na ramionach.
Pozdrav

My ją nazywamy zatoką jaszczurki, na środku jest ogromny płaski kamień do wylegiwania się, niczym jaszczurka

inman napisał(a):O tym odcinku dość sporo na forum. Może się pokuszę. Lubię takie serpentyny. Gorzej znoszą to pasażerowie. Ale to akurat mnie nie dziwi.

Wrażenia niezpomniane!!! szczególnie widoki wraków samochodów upadłych w przepaść...

anek cro napisał(a):

inman napisał(a):O tym odcinku dość sporo na forum. Może się pokuszę. Lubię takie serpentyny. Gorzej znoszą to pasażerowie. Ale to akurat mnie nie dziwi.

Wrażenia niezpomniane!!! szczególnie widoki wraków samochodów upadłych w przepaść...

Zapewne Byle nie zostać jednym z nich

inman - bylismy pare razy u Damjana - tylko,ze w Orebic.
Sympatyczni ludzie
Na Divnej jest rowniez "parking" nalezacy do niego.Taki "z gorki" kolo campu Oplaty pobiera jego syn.

Mafia.............

Cudownego urlopu zycze! My tez bedziemy zagladac na Divna
Bez tego ani rusz........

anec cro, bywasz teraz na tej plaży? Z tego kamienia robiliśmy Rychowi domek. Poza tym zrobiliśmy mały pseudo domek z kamieni, gdzie ucinał sobie drzemkę schowany przed słońcem.
Oj, było,minęło. Uwielbiam takie ukryte miejsca.

Basiulinek napisał(a):inman - bylismy pare razy u Damjana - tylko,ze w Orebic.
Sympatyczni ludzie
Na Divnej jest rowniez "parking" nalezacy do niego.Taki "z gorki" kolo campu Oplaty pobiera jego syn.

Mafia.............

Cudownego urlopu zycze! My tez bedziemy zagladac na Divna
Bez tego ani rusz........

Bardzo dziękuję. Pozdrawiam.

Magda75 napisał(a):anec cro, bywasz teraz na tej plaży? Z tego kamienia robiliśmy Rychowi domek. Poza tym zrobiliśmy mały pseudo domek z kamieni, gdzie ucinał sobie drzemkę schowany przed słońcem.
Oj, było,minęło. Uwielbiam takie ukryte miejsca.

Będę tam dopiero 25 sierpnia
ale już liczę dni
jedziemy najpierw na tydzień na Lastovo a potem do ukochanej Duby
zdarza mi się zamykac oczy i widze właśnie tę plażę...
Mój Karol już nieco większy więc sam wspina się na kamień i jaszczurkuje...
To prawda znam już kilka osób przodujących w wyszukiwaniu takich miejsc... polecam też południowy koniec Mljetu...
pozdrawiam serdecznie

Odświeżam temat bo wakacje tuż tuż (choć pogoda za oknem na to nie wskazuje ). Czy ktoś był u Damjana na plaży Divnej i może mi powiedzieć jakie tam warunki panują tzn. jak to jest z wodą słodką czy faktycznie może jej zabraknąć i każą ją oszczędzać ??? Jadę w drugiej połowie czerwca - mam nadzieję, że jeszcze nie będzie za dużo ludzi ? Jakie są wasze odczucia z pobytu ? Wszelkie uwagi i informacje które przychodzą Wam do głowy będą dla mnie cenne