Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

drugie życie butelki PET

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
VOID
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1106
Dołączył(a): 06.06.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) VOID » 04.09.2006 10:01

madzia1981 napisał(a):od Kaczorów to prosze sie odwalić :D :D :D
Już nam nazwę papieru chciał pis zmieniac :P


Nie martw sie Madzia waszych Kaczorków niec nie ruszy ;) 8)
Torcida1
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 454
Dołączył(a): 30.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torcida1 » 13.09.2006 15:45

Chorwaci najczęściej do zbierania PETów używają Renault 4. Jest to małe, lecz bardzo pakowne autko. Raz widziałem, jak z tyłu przewozili nim skuter:)
Stela
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 852
Dołączył(a): 02.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Stela » 13.09.2006 17:41

Do mnie w Splicie podeszła babka, która widziała, ze pijemy Colę i czekała, czekała, dosłownie poganiając mnie subtelnie :evil:
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 14.09.2006 07:51

Ja rozumiem, że muszą mieć butelki na wino domowej produkcji. Sama takie kupiłam i śmiałam się, gdy zobaczyłam nadruk z datą przydatności "pierwotnego" napoju - 10.1991. Antyczna butla.

Poniżej naszej kwatery w Makarskiej była właśnie winiarnia ;-) i co wieczór kilku nastolatków siadało i odkręcało nakrętki, a nożem odcinało te obrączki i zdzierało etykiety. Ale przegięciem był dla mnie widok na promenadzie w Makarskiej, gdy butelki zostały wyjęte z worka położonego przy koszu, a worek wypełniony był zużytymi pampersami i z niektórych wypływały... no, zresztą tego nie musze tłumaczyć :-) Wór został po prostu rozerwany, aby wydostać z niego PET'y. To już mnie jakoś zniechęciło do kupowania domowych trunków...

Ale fakt faktem, że mądrze robią także skupując je w marketach - to mocno popieram.
RobCRO
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1502
Dołączył(a): 04.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) RobCRO » 20.10.2006 17:46

a niech mi ktos powie, czy taka rakije to mozna dlugo trzymac w PET'cie czy jest do natychmiastowego spozycia? :evil:
czy tez jak sie za dlugo trzyma w butli, to PET wchodzi w reakcje chemiczne z butelka???
Leon
Cromaniak
Posty: 2350
Dołączył(a): 16.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leon » 20.10.2006 22:03

..a ja wam szczeze powiem ze nigdi nie kupuje takich tanich win w takich winiarniach co wlewaja wino do starich plastikowich butelek...i wam sie dziwie..ze jesteszcie taci odwarzni ze to pijecie....
W picu wina nie chodzi o alkochol w nim zawarti ale o caloksztalt i podejscie od picia....To ma bic przijemnosc pod kazdim wzglendem, od wibierania win w sklepie, po chlodzenie (jezeli trzeba schladac), otwieranje, wibur kieliszka itp...
Jak bi nie bylo wyno jest "stwor zywi" i dobre wino mozna raz-dwa popsuc, chocbi czymajanc do w butelkach po czymsz tam......
To ze babki na straganach czimaja nie ma znaczic ze to macie kupowac....to jest podobne jak bis w latach 92-94 w Polsce kupil u Wietnamczikow majtki i po pierwszim praniu zostanie ci tylko gumka....
Przecierz wystarczy tylko popaczec kto zacjhodzi do takich sklepow z tubilcow...tylko ci co kupuja alkochol w winie a nie wyno i im o kolor i gatunek nie chodzi...
Jezeli sa wam za droge wina chorwacke, to sa ostatnio bardzo dobre wina z Macedoni (T'ga za jug, Kratošija, Vranac) , Hercegovini (Žilavka, Blatina, Samotok, Venus), Vojvodini w bilej Jug (Vranac,. Ždrijebczeva krv).....zadne nie kosztuje povizej 30 kun.
Jezeli komusz chodzi o upijanie to do tych celow jest najlepsza Polska czista wodtka lub szpiritus, po czim kac nie jest tak straszni, jak po tanim wynie lub podrabianej rakii.
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 21.10.2006 17:16

Leon napisał(a):..a ja wam szczeze powiem ze nigdi nie kupuje takich tanich win w takich winiarniach co wlewaja wino do starich plastikowich butelek...i wam sie dziwie..ze jesteszcie taci odwarzni ze to pijecie....
W picu wina nie chodzi o alkochol w nim zawarti ale o caloksztalt i podejscie od picia....To ma bic przijemnosc pod kazdim wzglendem, od wibierania win w sklepie, po chlodzenie (jezeli trzeba schladac), otwieranje, wibur kieliszka itp...
Jak bi nie bylo wyno jest "stwor zywi" i dobre wino mozna raz-dwa popsuc, chocbi czymajanc do w butelkach po czymsz tam......
To ze babki na straganach czimaja nie ma znaczic ze to macie kupowac....to jest podobne jak bis w latach 92-94 w Polsce kupil u Wietnamczikow majtki i po pierwszim praniu zostanie ci tylko gumka....
Przecierz wystarczy tylko popaczec kto zacjhodzi do takich sklepow z tubilcow...tylko ci co kupuja alkochol w winie a nie wyno i im o kolor i gatunek nie chodzi...
Jezeli sa wam za droge wina chorwacke, to sa ostatnio bardzo dobre wina z Macedoni (T'ga za jug, Kratošija, Vranac) , Hercegovini (Žilavka, Blatina, Samotok, Venus), Vojvodini w bilej Jug (Vranac,. Ždrijebczeva krv).....zadne nie kosztuje povizej 30 kun.
Jezeli komusz chodzi o upijanie to do tych celow jest najlepsza Polska czista wodtka lub szpiritus, po czim kac nie jest tak straszni, jak po tanim wynie lub podrabianej rakii.

Nie można by tego postu gdzieś przykleić? Leon to tak prosto wytłumaczył o co chodzi w winie ,że nie trzeba nic dodawać.
RobCRO
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1502
Dołączył(a): 04.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) RobCRO » 23.10.2006 06:48

ja nie do konca zgodze sie z Leonem, jednak wino zakupione w sklepie. to nie to samo co wyrob wlasniej roboty. te produkowane dla sklepow to chyba jednak przechodza jakies "dziwne" procesy. pamietam jak raz chcialem kupic co prawda nie wino a rakije w sklepie w Zagrzebiu, moj znajomy Drazen powiedzial, ze to jest wszystko tylko nie rakija. i pewnie podobnie bywa z winem. ja wole wino domowej roboty, wiem, bo juz tu na forum wspominalem, ze moj ojciec je robi i wychodzi mu dobre...chataeu roche. :D
Leon
Cromaniak
Posty: 2350
Dołączył(a): 16.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leon » 29.10.2006 17:22

Skup butelek bendzie czensciowo ograniczoni poniewarz do tej pori chorwacja na skup widala cca 330 milionow kun, z statistik sklepowich wychodzi ze w tym okresie zostalo sprzedane duzo mniej butelek. Oznacza to ze sprzedawane sa "sprowadzan" butelki lub dwa razi te same...
Torcida1
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 454
Dołączył(a): 30.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torcida1 » 19.11.2006 15:44

Najlepiej mieć własne butelki!!! W Trogirze jest taka winiarnia (tuż przy porcie gdzie stoi ten statek - restauracja). Tam obok jest jakiś night club. Tam wino nalewają z beczek. jak masz własną butelkę (np. po Jamnicy <mniam>) to naleją go do niej. Tak samo jest z innymi alkoholami. To jest wg. mnie rozwiązanie problemu.
Poprzednia strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne

cron
drugie życie butelki PET - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone