Pałac królewski położony jest tuż przy dzielnicy żydowskiej Mellah, zwanej inaczej Fes El-Jidid Nowy Fez. Nazwa jest myląca, bo ta część Fezu została zbudowana w XIII w. , a jej "nowość" dotyczy porównania z kilka wieków starszą arabską medyną Fes El-Bali. Oczywiście obecne zabudowania tej dzielnicy są znacznie nowsze niż wiek XIII, przykładowo przy ulicy którą przechodzimy po obejrzeniu pałacowych bram znajdują się domy zbudowane w XVIII i XIX w. Żydowskie domy zdecydowanie odbiegają wyglądem od arabskich zabudowań w medynie - mają balkoniki wychodzące na ulicę.
Już tutaj czuć atmosferę handlową, a to przecież tylko przedsmak tego, co wkrótce zobaczymy na sukach w medynie.
Dochodzimy do miejsca, gdzie zaczyna się "jubilerska" uliczka Sekkakine. Wiele lat temu założyli ją żydowscy złotnicy będący na usługach królewskiego pałacu i sprzedający cześć swych wyrobów w starej medynie. Muzułmanom nie wolno było zajmować się złotnictwem i w medynie Fes el Bali takich warsztacików nie było. Sekkakine dalej świeci błyskotkami (często zalatującymi tandetą), chociaż pewnie warsztaciki są już w większości własnością Arabów a nie Żydów, którzy po 1956 w większości wyjechali do Izraela.
Przy wystawach ze świecidełkami czekamy chwilę na nasz autokar, który podwiezie nas pod bramy arabskiej medyny Fes el-Bali. Szybciutko korygujemy nasz "prywatny" plan na popołudnie - trzeba będzie do niego dołączyć powrót do Fes el-Jidid!
Oczekiwanie na transport umila nam obserwacja pobliskiej bramy Bab Semarine, za którą słychać odgłosy miejscowego suku.
Przejazd pomiędzy obiema częściami starego Fezu to tylko chwilka, w zasadzie nie bardzo wiem po co był potrzebny autokar.
Do Fez El-Bali wchodzimy przez bramę Bab Bou Jeloud (1913 r.) bogato ozdobioną kolorowymi mozaikami , od zewnątrz w niebieskich odcieniach (stąd nazwa bramy) charakterystycznych dla Fezu i w zasadzie dla całego Maroka, od wewnątrz w zieleni - kolorze islamu. Czy to najpiękniejsza brama Fezu? Niektórzy tak twierdzą, chociaż inne bramy są też przepiękne i trudno tu o jednoznaczny werdykt.