hannulcia napisał(a):Czy to prawda, że w tym roku HR znacznie podrożała?
Krystof napisał(a):zgadzam sięw pełni z Damiangresem, popieram tezę Lubuszanina
planowałem (ale tylko trochę ) urlop w kraju i się za łeb chwytałem - już nie mówię o syfnym ośrodku w Jastarni, gdzie krzyczeli za aprtament ok 450 pln (za dobę!), ale też o syfnych domkach z lat 70 w każdej nadmorskiej wiosce, za którą trzeba płacić ok 200 za dobę; taniej jest nad jeziorami, ale ... tych "ale" jest za dużo - woda kwitnie, komary żrą, pogoda może być dupna, każdy i na każdym kroku chce cię orżnać na wszystkim, bo sezon krótki, a zarobić trzeba ...
kurde, ale się wkurzyłem - byłem z córką na gofrach w Sopocie - w jednej budzie napis 3 pln, pan mówi 4 - po staniu pół godziny w kolejce nie rezygnujemy - pan wsadza gotowego gofra i podgrzewa go w gofrownicy - syf z syfem na wierzchu, jeść się nie da ... w drugiej budzie gofry półsurowe, to samo z goframi w zoo - woda z mąka, ale za to czeka się długo, więc apetyt większy ...
i tak ze wszystkim - taką mam refleksję ostatnio - już się ze znajomymi nie wymieniami adresami miejsc, gdzie coś było niehalo i żeby tam nie trafiać - bo tak już jest w większości miejsc - teraz na wagę złota są adresy, gdzie obsłużą cię dobrze ...
a jak dziś jechałem na rowerze do pracy, to mnie opluł jakiś gość, bo przeca u nas pluje sie co chwila i na wszystkie strony - moja wina, że go z boku mijałem, jak akurat pluł ...
Krystof napisał(a):damiangres - no tak, tyle, że takie miejsca trzeba znać - dużo jeździć, dużo widzieć i słyszeć ...
to jest moja bolączka, nie ukrywam, że jako (od lat 15) Gdańszczanin nigdy nie byłem na plży na Stogach albo w Sobieszewie (to takie ładne plaże regionalne ) ... Ba, nawet lasów nie znam, które sobie rosna w promieniu bliskim ode mnie i są na prawdę przepiękne ... no bo kiedy to wszystko eksplorować, jak człowiek do roboty chodzi i ma 100 rzeczy na łbie ... a urlop jeden w roku
Krystof napisał(a):damiangres - no tak, tyle, że takie miejsca trzeba znać - dużo jeździć, dużo widzieć i słyszeć ...
to jest moja bolączka, nie ukrywam, że jako (od lat 15) Gdańszczanin nigdy nie byłem na plży na Stogach albo w Sobieszewie (to takie ładne plaże regionalne :)) ... Ba, nawet lasów nie znam, które sobie rosna w promieniu bliskim ode mnie i są na prawdę przepiękne ... no bo kiedy to wszystko eksplorować, jak człowiek do roboty chodzi i ma 100 rzeczy na łbie ... a urlop jeden w roku
faziolot napisał(a):Krystof napisał(a):Trzy lata nie planowałem wyjazdu nad polskie morze. Ceny - horror. Do tego dorzucić wątpliwą pogodę, syf w morzu i wszystko jasne. Tylko Cro.
Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne