akcent76 napisał(a):damiangres napisał(a):No i kolego Krystofie dotknąłeś jeszcze jednej bolączki naszych nadmorskich kurortów - krojenia i dojenia turysty na czym się tylko da i ile się tylko da, nie oferując w zamian nic konkretnego.
Dlatego polecam ciche, spojone, odludne jeziorka
Zapraszam do Zachodniopomorskiego.
Zapewniam, że są takie miejsca, o których nawet Ci się nie śniło, a przejżystość wody w pewnych jeziorkach - porównywalna z cro
Pozważnie.
Uchylisz rombka tajemnicy
?
Oczywiście - zapraszam serdecznie - mamy ponad 3 tys. jezior, więc nie jestem w stanie znać wszystkich.
Jednak dużo ciekawych zwiedziłem, szczególnie, że aktywnie nurkuję.
Na początek polecam jezioro Siecino, koło Złocieńca.
Jeśli lubisz ruch, gwar, towarzystwo, od strony miejscowości Cieszyno.
Jeśli natomiast ciszę, spokój, chaszcze, dzicz i wszystko co z tym związane - od strony miejscowości Słowianki.
Byliśmy tam z tydzień temu - nie pomnę dokladnie ilości płotek, okonków, leszczy i uklejek (jakieś siediem solidnych patelni w ciągu niecałych trzech dni), ale sześć szczupaczków wymiarowych było pięknych.
No i sielawka z tegoż jeziorka po 8zł za kg. Trzeba ją było tylko uwędzić, ale co to dla nas
Widoczność jakaś taka nie najlepsza była - jakieś 3 metry, gdzie niegdzie do 5. Ale cóś tam zaczynało kwitnąć. Jak pogoda dopisze, za dwa tygodnie powrót
To jedno z naszych ulubionych.
Na żeglowanie, ale i na rybki oraz nurkowanie polecam Jezioro Drawsko. To prawie morze
z olbrzymią ilością zatok, zatoczek, wysepek, itp. urokliwych miejsc.
Oczywiście znów, w zależności od miejsca - albo pełny dostęp do infrastruktury (łącznie np. z bazami nurkowymi - nad Sieciniem też jest), albo głusza i dzicz.
Niedalko od nich leży jeziorko Kaleńsko - równie urokliwe, nadające się pięknie do nurkowania. O tyle ciekawe, że takiej ilości raków to jeszcze pewnie nie widziałeś. Około 22 bierzesz dwie żabki, nicujesz je (wiem, fuj, ale raczki lubią takie rzeczy - jeszcze lepiej, jak są do tego flaki rybie) przyciskasz czymść do podłoża, jakimiś kołeczkami drewanianymi, itp. Dla zachęty można wrzucić troszkę później obok zapaloną latarenkę wodoszczelną. Około 23 idziesz z wiaderkiem, lub wiaderkami po raki. Lepiej wtedy jakieś rękawice ubrać do ich wybierania - pojedynczo można się zarobić
My braliśmy od skafandra nurkowego
To na razie tyle - jak będziesz miał ochcotę na coś jeszcze, albo specjalne życzenia - daj znać
pozdrawiam
--
damian
GSX750ES - 100 konna Drynda z Cro.pl