Droższa Chorwacja w tym roku

...apropo ryb Maciek ma racije....a nawet w chorwacji jest podobno...cali rok sie zbieraja osmiornice na sezon (taniej i sa)

Prawda jet taka, że Chorwacja z roku na rok staje się bardziej popularna, a co za tym idzie droga. Pamiętam czasy gdzie gałka lodów kosztowała 2kn a teraz już 5kn. Prrzykład może głupi, ale kocham tamtejsze lody. Szczególnie w takim moim sprawdzonym miejscu. Popatrzmy też na ceny apartamentów, kiedyś dało się spać "grosze" a teraz lepiej nie mówić. To oczywiście zależy gdzie.
Leon, a jak jest z tymi apartamentami. Bo ponoć Wynajmujący pokoje i domki stali się tak konkurencyjni, dla hoteli, że hotele zastosowały ceny dampingowe aby wytłuc konkurencji troszkę. A i jak jest z podatkiem za pobyt w apartamencie, czy to jest wynajem na czarno, czy wynajmujący rozliczają się z państwem?

Też mnie to ciekawi, bo ja nie chcę za bardzo na czarno ani szaro.
Jak gospodarz nie notuje danych osobowych z paszportów to raczej nic nie odprowadzi.

My się przemieszczamy, gospodarzy dużo - i nikt nie notował.

W tym roku mam ambicję korzystać z agencji pośredniczących - wtedy taxa jest odprowadzona i może zyskają na tym biedniejsze rejony Cro.
Np. 200tys turystów tylko z Polski razy średnio 10 dni każdy, 1 euro za dzień taxy i połowa z tego na szaro. To jest milion euro w plecy

hannulcia napisał(a):Czy to prawda, że w tym roku HR znacznie podrożała?

A Polska to nie podrożała

Wszędzie chcą zarabiać na turystach. Przecież dla Chorwacji jest bardzo duże żródlo dochodów. Problem polega na tym by robili to uczciwie. My w tym roku w ramach eksperymentu zamienilismy kemping na hotel/1 tydzień/ więc też za pobyt zaplace drożej. W zeszlym roku odwiedzieliśmy Wlochy i bylo jeszcze drożej. W sklepie pani policzyla sobie ceny z sufitu niezgodnie z tym co bylo wywieszone na pólkach, w rzymie gość "zapomnial" wydać 50 EURO na lodach a na koniec zlapaliśmy kieszonkowca na gorącym uczynku- centrum Rzymu. W Chorwacji takich przygód na razie nie mialem.

Dzięki silnej złotówce w stosunku do EURO oraz do KUNY dla nas wypoczynek w CRO to jedyny rozsądny pomysł, by za porównywalne pieniądze wypocząć przez duże "W". W tym roku jadę czwarty rok z rzędu i ja, żona oraz dzieci są bardzo zadowolone.
Swoją drogą, zastanawiałem sią dlaczego Czesi czy Słowany jadą nad Adriatyk a nie nad Bałtyk do sąsiadów, czyli do nas???. Odpowiedź jest prosta: do nas sią nie opłaca. Mordęga na drogach, pogoda nieznana, drenaż kieszeni turystów przez gospodarzy, czyli szkoła przetrwania w dżungli XXI wieku, jakim jest polskie wybrzeże.

Odwiedzam HR od 2000 roku, pamietam jak na poczatku mozna bylo np. wypic piwko 0,5 za 8kn a w zeszlym roku... 20kn! Rozumiem ze takie prawa wolnego rynku ale to juz troszke duzo. Uwielbiam ten kraj ale w tym roku bedzie tylko tranzytowym w drodze do Czarnogory. Tam slyszalem ceny na poziomie Chorwacji sprzed kilku lat, trzeba skorzystac zanim nieublagane prawa popytu i podazy zrobia swojego

Cennik po czesku

http://www.ubytovanivchorvatsku.cz/chorvatsko/ceny.php

Nie wiem skad Pepiki te ceny wzieli Karlovacko 0,5l za 10-15 kn? Gdzie? Moze maja jakies swoje "tajne" miejsca, odwiedzilem wiele kanajpek i za mniej niz 18 kn Karlovacka nie uswiadczysz.

A po co pić karlovacko w knajpie i narzekać, że drogo - sklepie za 18 kun można kupić trzy i wypić sobie na tarasie lub na kempingu w cieniu drzewka.\ (lub też bezpośrednio na plaży)

To tylko przyklad wzrostu cen Janusz Cene piwa akurat dobrze pamietam dlatego stanowi ona "historyczny" punkt odniesienia.
Rownie dobrze mozna z Polski przywiezc transporter napoju chmieloweg, worek ziemniakow i lodowke miesa i miec gdziec chorwackie ceny, tylko czy warto?

Nie ma co się tak podniecać tymi cenami Wczoraj byliśmy na spacerze u nas na Malcie (tor regatowy, plaża, stok narciarski i dużo innych atrakcji).
Ceny piwa nie sprawdzałem bo byliśmy autem ale gałka lodów kosztowała 2 zł a jej wielkość to tak mniej więcej 1/3 gałki chorwackiej. Więc prosze mi tu nie mówić że lody w HR sa drogie

sebak napisał(a):Nie wiem skad Pepiki te ceny wzieli Karlovacko 0,5l za 10-15 kn? Gdzie? Moze maja jakies swoje "tajne" miejsca, odwiedzilem wiele kanajpek i za mniej niz 18 kn Karlovacka nie uswiadczysz.

Żivogosce Porat, rok ubiegły, knajpka na plaży - Karlovacko 0,5l 11 kn
Ivan Dolac na Hvarze, rok ubiegły, knajpka przy plaży Karlovacko 0,5 12 kn
Sumpetar (20 km przed Omisem) rok 2004 Karlovacko w knajpce na plaży 0,5l - 12 kn
Baska na Krku, rok 2005 Karlovacko na starym mieście 15-20 kn

Gdzieś Ty te piwo kupował

W roku 2004 i 2005 tak bylo rich72 !!
W tym pewnie tez wypatrzysz gdzies taniej ale to tylko wyjatek co nie zmienia faktu ze Chorwacja z roku na rok staje sie drozsza
Ale czego to nie robi sie z milosci

sebak napisał(a):Odwiedzam HR od 2000 roku, pamietam jak na poczatku mozna bylo np. wypic piwko 0,5 za 8kn a w zeszlym roku... 20kn! Rozumiem ze takie prawa wolnego rynku ale to juz troszke duzo. Uwielbiam ten kraj ale w tym roku bedzie tylko tranzytowym w drodze do Czarnogory. Tam slyszalem ceny na poziomie Chorwacji sprzed kilku lat, trzeba skorzystac zanim nieublagane prawa popytu i podazy zrobia swojego

Ja krótko i bez zbędnych przemyśleń .... bo i po co?!?!?!
Jeżeli ktoś przywołuje w swoich porównaniach lata 2000 do br. to gratuluję braku TOTALNEGO REALIZMU!!!
Proszę zauważyć jak zmieniły się w tym czasie ceny w Polsce??? Może warto zapomnieć o "DROGICH" wakacjach na Bałkanach, a pomyśleć o czymś co Kolegi stać???
Sebak!!! Nie musisz jechać do Czarnogóry!!! Pojedż nad Bałtyk, a ..... znowu pokochasz Adriatyk!!!!!!