Zużyte klocki, tarcze, tarczę sprzęgłową???
No weź przestań...
FUX napisał(a):Zużyte klocki, tarcze, tarczę sprzęgłową???
No weź przestań...
taurus napisał(a):Anakin - ja od 20 lat śmigam dieslami i nie zamienię na żadna benzynę ani LPG ani CNG chyba, że do Diesla.
Dbam o moje auta i one po 250 tyś km robią przeglądy na normalnych zasadach serwisowych.
Moja Astra z silnikiem DTL rocznik 1995, ma ponad milion na zegarze u kolejnego właściciela, z którym rozmawiałem o aucie.
Rozrząd co 90 tyś. km, sprzęgło i 2-masa jak potrzeba w nowych Oplach.
W Voyagerze oryginalną skrzynię robiłem po 180 tyś. A podobno ledwie 90 tyś. dojeżdżały.
Jeździć trzeba umieć... Pecha mieć każdy może..
Pozdrawiam
sanchopan napisał(a): W ASO Toyoty wymieniają wszystko co padnie, sprawdzone namacalnie, bez zbędnego gadania: tak NIGDZIE nie jest. Czy to wtryski, czy fotel, czy klocki hamulcowe, czy sprzęgło W NAUCE JAZDY(!!) - wymieniają dopóki jest gwarancja.
sanchopan napisał(a):FUX napisał(a):Zużyte klocki, tarcze, tarczę sprzęgłową???
No weź przestań...
A gdzie ja powiedziałem, że zużyte klocki? Chodziło o lekko piszczące klocki - choć częściowo faktycznie były zużyte siłą rzeczy.
O tarczach nie pisałem - nie mam negatywnych doświadczeń w Toyotach. Mam za to doświadczenia z tarczami innych producentów, gdzie jak po 500-1000 km pośród jazdy mroźnymi drogami ze śniegiem (jak wiadomo wtedy ani woda nie występuje ani gwałtowne hamowania w takich warunkach), mówiono, że to kierowca psuje tarcze, specjalnie rozgrzewając je do czerwoności a potem wjeżdżając w specjalnie przygotowaną kałużę.
A sprzęgło - tak, zużyte. W tzw. L-kach - sam byłem w szoku. Ponoć teraz wprowadzili jakiś limit km dla L-ek: 40 czy 50 tys. km. Ale jak wiadomo wystarczy jeden kursant, jedno ruszenie... nie trzeba aż 50 tys. km przejeżdżać.
Więc to i tak pozytywnie w przypadku Toyoty wypadataurus napisał(a):Anakin - ja od 20 lat śmigam dieslami i nie zamienię na żadna benzynę ani LPG ani CNG chyba, że do Diesla.
Dbam o moje auta i one po 250 tyś km robią przeglądy na normalnych zasadach serwisowych.
Moja Astra z silnikiem DTL rocznik 1995, ma ponad milion na zegarze u kolejnego właściciela, z którym rozmawiałem o aucie.
Rozrząd co 90 tyś. km, sprzęgło i 2-masa jak potrzeba w nowych Oplach.
W Voyagerze oryginalną skrzynię robiłem po 180 tyś. A podobno ledwie 90 tyś. dojeżdżały.
Jeździć trzeba umieć... Pecha mieć każdy może..
Pozdrawiam
Kolega widać nie zauważył - lub nie chciał raczyć zauważyć - że na tapecie są NOWOCZESNE diesle.
Te stare jeździły miliony km i nic się nie działo.
Ale te stare diesle do tych nowych nijak się mają.
FUX napisał(a):sanchopan napisał(a): W ASO Toyoty wymieniają wszystko co padnie, sprawdzone namacalnie, bez zbędnego gadania: tak NIGDZIE nie jest. Czy to wtryski, czy fotel, czy klocki hamulcowe, czy sprzęgło W NAUCE JAZDY(!!) - wymieniają dopóki jest gwarancja.
Proszę...
Haweł napisał(a):w moim Bravo 2 jak 6 razy nie uda sie wypalic fitra dpf to sie zapala kontrolka,zeby nie wylaczac silnika,az sie wypali dpf,rewelacja...
a.j napisał(a):Haweł napisał(a):w moim Bravo 2 jak 6 razy nie uda sie wypalic fitra dpf to sie zapala kontrolka,zeby nie wylaczac silnika,az sie wypali dpf,rewelacja...
Kolego serdeczny.Lepiej palić bez filtra trawkę i zapisywać doznania z wypalania w pdfie.Wiadomo brawo jak 2 jak 6 ,ale uważaj,ak sie zapali kontrolka to lepiej to rzucić w diabły.
Haweł napisał(a):a.j napisał(a):Haweł napisał(a):w moim Bravo 2 jak 6 razy nie uda sie wypalic fitra dpf to sie zapala kontrolka,zeby nie wylaczac silnika,az sie wypali dpf,rewelacja...
Kolego serdeczny.Lepiej palić bez filtra trawkę i zapisywać doznania z wypalania w pdfie.Wiadomo brawo jak 2 jak 6 ,ale uważaj,ak sie zapali kontrolka to lepiej to rzucić w diabły.
Kolego...jakbys siedzial na tym forum od ...to bys wiedzia,wyczytal,ze ja zmieniam auta co 3,4 lata max i w moim Bravo 2.0 MJ dpf mi jaj nie wybierze...zdaze wymienic na co inne..pzdr...
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi