Droga Warszawa-Split

MarcoVegas napisał(a):A jak jest z stacjami LPG na tej drodze?? Są w ogole jakies?

W Mikulovie jest. klik FOTO
Obok stacji jest LIDL, więc jak będziesz tankował, to ktoś może jeszcze podbiec po Velkopopovický Kozel i czekoladę Studentska
Później część trasy przejechałem na benzynie i LPG tankowałem dopiero w Chorwacji. W Chorwacji polecam stacje > http://www.tifon.hr/

plus
LPG na trasie Czechy,Austria,Słowenia, Chorwacja

FAQ > LPG w Chorwacji i krajach tranzytowych

No to mam jeszcze pytanie tak jak napisalem musze byc w sobote 18 Sierpnia o 6 rano w splicie aby odebrac bilety na prom ktory odpylwa o 7.30

Moje pytanie o ktorej mi radzicie wyjechac z Warszawy? Nie mam pojecia, niektorzy pisza ze jada 18 godzin jedni ze 26. Jaki dac sobie zapas czasowy?

Jak juz ktoś z Was jechal to moze wie mniej wiecej ile czasu jest mi potrzebne aby dotrzec do Splitu.



Na prom nie chcę sie spoznic bo sporo Euro pojdzie do kosza :/


Z góry dzieki za pomoc i odpowiedz.

Witam.

Moim zdaniem twoja trasa ma jedną wadę - Czechy! O ile pomysł jazdy przez Węgry zdecydowanie popieram, bo po pierwsze lepsza jakość dróg niż w Austrii, po drugie płasko, po trzecie zerowe ryzyko korków na granicy w Letenye, o tyle pchanie się na Węgry przez Czechy nie ma za bardzo sensu.

Moja propozycja (sprawdzona w praktyce):

W-wa - Śląsk (A1) - Cieszyn - Żylina - Bratysława - Budapeszt - Letenye - Zagrzeb - Split.

To jest trasa "autostradowa". Można zrobić 2 skróty:

1. W Słowacji na węźle Trnava zjechać na R1 i przez Sered i Nove Zamky przekroczyć granicę węgierską w Komarno i tam do autostrady M1.

2. Zamiast jechać M1 przez Budapeszt, można jechać na Kisber i stamtąd trasą nr 81 dojechać do Szekesfehervar i tam na M7 do Chorwacji.

Ale ta droga ktora mi podales to faktycznie jest tam jakas autostrada, chce aby ta droga byla dobra a nie zebym sie czul ze jade 1500 km przez Polske bo to bedzie masakra.

I duzo osob mi poleca wlasnie

Żeby Ci zrobić większy mętlik w głowie to zaproponuję taką trasę :
Warszawa - Częstochowa - Siewierz (zjazd na S1) - Pyrzowice (zjazd na A1) - Wodzisław - Chałupki - Ostrava - Brno - Wiedeń - Graz - Mureck - Lenart - Ptuj i dalej w kierunku Splitu.

Teraz to juz sam nie wiem.

MarcoVegas napisał(a):Ale ta droga ktora mi podales to faktycznie jest tam jakas autostrada, chce aby ta droga byla dobra a nie zebym sie czul ze jade 1500 km przez Polske bo to bedzie masakra.

I duzo osob mi poleca wlasnie

Żeby Ci zrobić większy mętlik w głowie to zaproponuję taką trasę :
Warszawa - Częstochowa - Siewierz (zjazd na S1) - Pyrzowice (zjazd na A1) - Wodzisław - Chałupki - Ostrava - Brno - Wiedeń - Graz - Mureck - Lenart - Ptuj i dalej w kierunku Splitu.

Teraz to juz sam nie wiem.

No to po kolei:

1. Na trasie w mojej propozycji od Żyliny aż do Splitu jest non-stop autostrada (chyba że zrobisz sobie opisane przez mnie skróty (pierwszy to raptem 80 km, drugi 75) - dobre drogi krajowe, polskich nie ma co do nich porównywać!)

2. W cytowanej przez ciebie propozycji są co prawda Czechy, ale zauważ, że nie ma Węgier, a Austria i Słowenia.

Główną zaletą trasy przez Węgry jest zerowa możliwość korków na jakiejkolwiek granicy (zwłaszcza węgiersko - chorwackiej) - możesz sobie ralny czas dojazdu z Google śmialo liczyć. Jeśli pojedziesz przez Ptuj i Lenart - masz duże prawdopodobieństwo korka na granicy sloweńsko-chorwackiej, więc do "dalej w kierunku Splitu" może oznaczać nawet 2-godzinny poślizg! A że 18-ty sierpnia to jest akurat sobota, więc korek w Macelj masz praktycznie pewny!

No to chyba wybiore sie jednak Twoja drogą a powiedz mi bo slyszalem ze droga wzdluz balatonu jest kiepska czy to prawda?

MarcoVegas napisał(a):No to chyba wybiore sie jednak Twoja drogą a powiedz mi bo slyszalem ze droga wzdluz balatonu jest kiepska czy to prawda?

Nie mam pojęcia, skąd takie ionformacje!

Autostrada M7 (wzdłuż Balatonu) to obecnie jedna z najlepszych dróg w Europie - austriackie autobahny się kryją. Ta droga ma niecałe 4 lata i jest równa jak stół!

A jeszcze pytanie bo mam znajomego który mieszka w Węgrzech i polecil mi jeszcze taka drogę.

https://maps.google.pl/maps?f=d&source= ... ltm&num=10

MarcoVegas napisał(a):A jeszcze pytanie bo mam znajomego który mieszka w Węgrzech i polecil mi jeszcze taka drogę.

https://maps.google.pl/maps?f=d&source= ... ltm&num=10

Skrót drogą nr 82 - też podobno dobra opcja, sporo osób tamtędy jechało i nie narzekali.

No właśnie przez Wodzisław super sie jedzie, sprawdzone w tym roku, nowa Autostrada pusta, a po czeskiej stronie od Chałupek autostrada, na pierwszym shellu po stronie czeskiej kupisz Winiete i go.

Powiedz jak dalej droga do Wiednia , słyszałem że miejscami sołtys asfalt zwinął

waldi-ia napisał(a):No właśnie przez Wodzisław super sie jedzie, sprawdzone w tym roku, nowa Autostrada pusta, a po czeskiej stronie od Chałupek autostrada, na pierwszym shellu po stronie czeskiej kupisz Winiete i go.

Powiedz jak dalej droga do Wiednia , słyszałem że miejscami sołtys asfalt zwinął

Jaki Wodzisław, jakie Chałupki, jaki Wiedeń

Tu jest mowa o trasie przez Węgry!

Jakkolwiek byś nie jechał, omijaj szerokim łukiem odcinek Katowice - Tychy. Jeśli na Cieszyn, to uciekaj w Katowicach na A4 w stronę Wrocławia, ustaw się na drugim pasie od prawej i zjedź za ok. 1km na Mikołów, Skoczów. W okolicach Skoczowa wpadniesz sobie na trasę na Cieszyn.

ps. aaaaa...a gdybyś chciał jechać S1 od Siewierza na Tychy, to spotka Cię to samo, więc tą opcję również pomiń.

ps.2. nie rozumiem, co można mieć do drogi przez Chałupki. Ok, od Świerklan normalna droga, ale od Chałupek tnie się już rewelacyjnie . A jeżeli w Splicie masz być o 6.00, to raczej nie przejmowałbym się korkami na granicy SLO/CRO . Przecież z Ptuja masz niecałe 500km, więc nawet jak będziesz w okolicach północy na granicy, to nie powinno być już problemów.

MRK napisał(a):Jakkolwiek byś nie jechał, omijaj szerokim łukiem odcinek Katowice - Tychy. Jeśli na Cieszyn, to uciekaj w Katowicach na A4 w stronę Wrocławia, ustaw się na drugim pasie od prawej i zjedź za ok. 1km na Mikołów, Skoczów.

Że tak zapytam... po jaką cholerę pchać się przez Katowice, skoro od Podwarpia przez Pyrzowice jest piękna nowiutka (i jak na razie luźna) autostrada A1?

Raul73 napisał(a):

MRK napisał(a):Jakkolwiek byś nie jechał, omijaj szerokim łukiem odcinek Katowice - Tychy. Jeśli na Cieszyn, to uciekaj w Katowicach na A4 w stronę Wrocławia, ustaw się na drugim pasie od prawej i zjedź za ok. 1km na Mikołów, Skoczów.

Że tak zapytam... po jaką cholerę pchać się przez Katowice, skoro od Podwarpia przez Pyrzowice jest piękna nowiutka (i jak na razie luźna) autostrada A1?

Raul73, nie wiem, po jaką cholerę, ale kolega myśli o Cieszynie, wiec nie bedzie sie pchal na A1. Co nie zmienia faktu, ze ja też wybralbym A1 i kierunek Chalupki, co masz zawarte w moim poscie.

No to mamy kolejny problem... uwaga-na-czestochowe-t38518.html#p1001647