napisał(a) anakin » 07.03.2012 07:59
PETERENZO napisał(a):Anakin może inny temat pozwoli nam porozmawiać normalniej
Jeżeli tu nie ma żadnych wiatraków....
PETERENZO napisał(a): Chyba rzeczywiście najlepszym rozwiązaniem będzie zabranie Euro i wymiana na miejscu na CHK.
O ile zarabiasz w Euro.
Kupowanie ich u nas za złotówki i wymiana w Cro jest bez sensu.
To już lepiej wymienić PLN na HRK tam.
Ja mam konkto w PEKAO S.A i np w zeszłym roku przy płaceniu kartą za kuna "wychodziła" bodajże 55-56 gr,kiedy w kantorach w sprzedaży była po 63 gr.
Jest gdzieś na forum taki temat,więc bez sensu go tu powielać.
A co do lamentu nad ceną paliw:
Krzychooo napisał(a):Różnica to 240zł. Czy z powodu dwóch stów warto rezygnować z Jadranu? Aż tak źle chyba nie jest
. Głowa do góry!
Czy ktoś z powodu 60 ojro zrezygnuje z wakacji?
Nie sądzę.
A tak na marginesie (ponieważ nie samym paliwem człowiek żyje
) dodajmy,że podrożały winiety na Słowacji, Węgrzy zlikwidowali czterodniowe,zostawiając miesięczne(które wychodzą drożej niż te pierwsze),same apartmany też nie potaniały.
Z każdym rokiem jest drożej.
No i?
No i nic!
Worek ziemniaków do bagażnika i jazdaaaaaaaaaa!