Droga przez Bośnię

Nam się przytrafiła nadgorliwa pani pogranicznik. Sprawdziła paszporty, poprosiła o dowód rejestracyjny coś tam sprawdzała w komputerze, zaglądnęła do środka auta i na koniec został bagażnik tylko kazała otworzyć. Dobrze że nie chciała tam grzebać Chyba że szukała tam uchodźcy. Był bardziej wypchany niż w drodze do Chorwacji a może bardziej niedbale ułożony sam nie wiem. Na pewno kierowcy Tirów stojący w kolejce mieliby niezły ubaw jak byśmy opróżniali zawartość i później wpychali na nowo. A wszystko to na przejściu w Gradiska.

no to w sumie nie było tak zle,
to że sprawdzali paszporty/dowody to normalna sprawa,
dowód rejestracyjny ,pewnie sprawdzała czy macie zieloną kartę,
wydaje mi się że mieliście całkiem normalna odprawę ,

Nie zielona karta była w schowku. Ona chciała dowód rejestracyjny i coś sprawdzała w komputerze. Na przejściu w Metkovic chcieli zieloną kartę i ją zobaczyli.

śmigacz napisał(a):Nie zielona karta była w schowku. Ona chciała dowód rejestracyjny i coś sprawdzała w komputerze. Na przejściu w Metkovic chcieli zieloną kartę i ją zobaczyli.

Tak na marginesie, to zrozumcie wreszcie kochani ludzie, że posiadanie Zielonek Karty nie jest w interesie pogranicznika tylko w interesie kierowcy! I to czy sprawdzą ZK czy nie sprawdzą, jest naprawdę zupełnie nieistotne.
Istotne jest to czy w razie potrzeba ona nas ochroni - to czy ją mamy!
To tak na marginesie, bo przypomniały mi się mega-wątki typu "przejechałem BiH i nie sprawdzali ZK - więc jej nie trzeba".

Bry wieczór...i za razem pozdrowienia z Żablijaka ☺️

Jutro zaczynam na spokojnie wracać do Wrocławia z wyjazdu. Jeśli nie będzie zbyt wiele śniegu na trasie przez Durmitor, to zastanawiam się właśnie czy tłuc się z małymi dziećmi przez BiH ja powoli coś jeszcze zwiedzać (mam trzy dni na powrót)...czy nadrobić dwie godziny trasy i opłaty za autostradę w cro?

Ewentualnie jest jeszcze opcja powrotu przez Serbię, ale mało info o tej trasie

cezeterus napisał(a):Bry wieczór...i za razem pozdrowienia z Żablijaka ☺️

Jutro zaczynam na spokojnie wracać do Wrocławia z wyjazdu. Jeśli nie będzie zbyt wiele śniegu na trasie przez Durmitor, to zastanawiam się właśnie czy tłuc się z małymi dziećmi przez BiH ja powoli coś jeszcze zwiedzać (mam trzy dni na powrót)...czy nadrobić dwie godziny trasy i opłaty za autostradę w cro?

Ewentualnie jest jeszcze opcja powrotu przez Serbię, ale mało info o tej trasie

Trasa przez serbie normalna i jak dla mnie lepsza niz przez. Chorwacje.
Tansza

cezeterus napisał(a):Bry wieczór...i za razem pozdrowienia z Żablijaka ☺️

zazdroszczę, bo bardzo mile wspominam pobyt tam i jest już plan kiedyś uderzyć wyjazdowo skupiając się w dużej mierze tylko na Durmitorze

cezeterus napisał(a):Jutro zaczynam na spokojnie wracać do Wrocławia z wyjazdu. Jeśli nie będzie zbyt wiele śniegu na trasie przez Durmitor, to zastanawiam się właśnie czy tłuc się z małymi dziećmi przez BiH ja powoli coś jeszcze zwiedzać (mam trzy dni na powrót)...czy nadrobić dwie godziny trasy i opłaty za autostradę w cro?

Ewentualnie jest jeszcze opcja powrotu przez Serbię, ale mało info o tej trasie

nie jeżdżę z dziećmi, więc tłukłbym się przez BiH zwiedzając i mając dodatkowe 3dni, skoro jesteście w Żabljaku (pewnie zwiedzając okolicę) tzn, że dajecie radę ogarnąć dzieci ponad standard, więc mz dacie radę jeszcze i w BiH

+1 dla BiH

Witajcie.

Wybór drogi przez Bośnię przewija się często jednak nigdzie nie znalazłem opinii osób, które przejechały trasą, którą podpowiada google

Wyjeżdżamy z Torunia 30.06 do Orebica. Planowana trasa:

Toruń -> Cieszyn/lub/Zwardoń -> Bratysława -> Szombathely -> Lendava -> Cakovec -> Zagrzeb -> Gradiśka -> Banja Luka -> Sestanovać (A1 w HR) -> Ston -> Orebić

Dylemat dotyczy odcinka Banja Luka - Sestanovac. Google podpowiada przejazd drogą R414 i M15, a nie jak jeździ większość przez Jajce i Bugojno. Nie chcę jechać przez Mostar bo planuję później wycieczkę podczas pobytu w okolicy Makarskiej w drugiej części urlopu.
Czy ktoś jechał taką trasą z Banja Luka? Będę wdzięczny za opinie

Cayman napisał(a):...
Czy ktoś jechał taką trasą z Banja Luka? Będę wdzięczny za opinie

Trasa piękna i malownicza. Spodziewaj się jednak czasami ograniczeń prędkości do 20km/h.
Średnia przejazdu będzie kiepska, ale widoki niezapomniane.

romuald22 napisał(a):

Cayman napisał(a):...
Czy ktoś jechał taką trasą z Banja Luka? Będę wdzięczny za opinie

Trasa piękna i malownicza. Spodziewaj się jednak czasami ograniczeń prędkości do 20km/h.
Średnia przejazdu będzie kiepska, ale widoki niezapomniane.

Proponuje trase trochę inną. - Osijek, Dakovo, Doboj, Żenica, Sarajevo, Mostar. P I Ę K N A trasa. Jechałem tez twoją wersją. Ładna, ale ta druga... o niebo ładniejsza.

Dla Tych co przez Serbię https://belgrad.msz.gov.pl/pl/informacj ... ozujacych/

W tym roku w końcu dotrzemy do Sarajewa. Będziemy jechać ze Slano, 30 km od Dubrownika. Wydawało mi się, że sensownie będzie udać się do przejścia granicznego Metković, ale Google i ViaMichelin uparcie pokazują trasę przez przejście graniczne tuż za Slano, drogą, której nie widać na mapie, a potem M6 na Stolac. Czy ktoś wie, co to za przejście i jaka jest tam droga? Czasowo przez Metković i przez to przejście wydaje się tak samo - ok. 4 godziny do Sarajewa, ale być może spowolni nas jakiś zator na granicy (będziemy jechać w czwartek 12 lipca) i może warto pojechać tą dziwną drogą ze Slano? Proszę doświadczonych o radę

Poczytaj strony 33-38 i dalsze tego tematu...
2 lata temu szukałem tu info..
pod koniec strony 33 zaczyna sie o Slano...

SebastiaN76 napisał(a):
Proponuje trase trochę inną. - Osijek, Dakovo, Doboj, Żenica, Sarajevo, Mostar. P I Ę K N A trasa. Jechałem tez twoją wersją. Ładna, ale ta druga... o niebo ładniejsza.

Bardzo się cieszę z takiej opinii. Ja wybrałem tą trasę z Świętokrzyskiego do Orebic. Oczywiście przez Sk i Hun.
Z nockną w Zenica.
Proszę o wszelkie uwagi co do tej trasy, ktore przejście do cro-metkovic?, czas przejazdu, spostrzeżenia, opinie...