Droga przez Bośnię

Witam, zdecydowałem się że jednak poleciałbym calą trasę autostradami z Tarnowa do Makarskiej przynajmniej w jedną stronę i interesuje mnie czy od Słowacji do Makarskiej będę miał cały czas autostrady? Prosiłbym o jakieś przykładowe trasy oraz ile mnie będzie to kosztować Słowacja Węgry Chorwacja autostrady. Dziękuję z góry za pomoc

google sugerują czasowo przez bratysławe wiedeń , moim zdaniem omijaj wiedeń , ja jestem z południa wiec do H węgry mamy inna trasę
Proponuję ci bo chyba jesteś troszke zielony trase przez Bośnię i to w drodze do CRO powrotną lepiej walnąć autostr. mniejsze zmeczenie.
Bośnia piekne widoki dobra nie zatłoczona trasa A MIASTA JAJCE MOSTAR to perełki no i jak jesteś troszke moherowy /ha ha/ MEDZIUGORIE
w tym ostatnim nie byłem ale podobno warto dla mnie sama droga (kanionem rzeki ) jest piekna razem z żoną zawsze coś znajdziemy choć
bylyśmy tam z 10 x w Mostar konieczne lody a burek najlepszy na bałkanach za 5 zł w barze koło targu koniec mostaru .
Tracisz dzień ale dla mnie zwiedzanie to też urlop i to chyba naj ciekawsze i 300 km krócej i pare euro w kieszeni za autostr. same za
jak co to pisz pomogę adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

dawidbryk napisał(a):Witam, zdecydowałem się że jednak poleciałbym calą trasę autostradami z Tarnowa do Makarskiej przynajmniej w jedną stronę i interesuje mnie czy od Słowacji do Makarskiej będę miał cały czas autostrady? Prosiłbym o jakieś przykładowe trasy oraz ile mnie będzie to kosztować Słowacja Węgry Chorwacja autostrady. Dziękuję z góry za pomoc

lokalne tylko trochu w PL i Sk i na końcu na dojeździe do Makarskiej; reszta czyli ok. 90% trasy to autostrady

za dużo wymyślania nie ma: trasa autostradowa przez kraje, które wymieniłeś;
zaraz na pewno Ktoś napisze, że Słowację przeleć tylko lokalnymi, bo nie opłaca się płacić za krótkie autostrady, ale jak jesteś 'zielony' to wykup winietkę

winieta Słowacja
e-matrica Węgry
autostrada w HR (kalkulator):
kat.I Zagreb Lućko - Zagvozd 195kn (+ opłata tunel Sv.Ilija 20kn) + Zagreb Sv.Helena - Gorican 42kn
możesz zrezygnować z przejazdu tunelem Sv. Ilija i na D8 Jadrankę wjechać od Sestanovac, wtedy koszt jest następujący:
kat.I Zagreb Lućko - Sestanovac 190kn + Zagreb Sv.Helena - Gorican 42kn

dawidbryk napisał(a):Witam, zdecydowałem się że jednak poleciałbym calą trasę autostradami z Tarnowa do Makarskiej przynajmniej w jedną stronę i interesuje mnie czy od Słowacji do Makarskiej będę miał cały czas autostrady? Prosiłbym o jakieś przykładowe trasy oraz ile mnie będzie to kosztować Słowacja Węgry Chorwacja autostrady. Dziękuję z góry za pomoc

Słowacja to koszt 10 E (10 dni);
Węgry to koszt ok. 11 EUR (10 dni) / miesiąc ok. 17,8 EUR;

jeżeli chodzi ci o jazdę przez Węgry to od Miszkolca będzie autostrada...
(zanim dojedziesz do Katowic to już będziesz w Miszkolcu...w jedną stronę możesz faktycznie przez BiH...
https://www.google.pl/maps/dir/Tarn%C3% ... 1?hl=pl-PL

oplaty-za-autostrady-i-drogi-ekspresowe-t17828.html
policz-zanim-pojedziesz-t36745.html

Będę jechał w okolicach 10-11 czerwca więc jaka trasa byłaby najlepsza , najkorzystniejsza , oczywiście nie wykluczam autostrad ale gdzie można zaoszczędzić to wolałbym zaoszczędzić , Chciałbym w jakieś maks 15 godzin być na Chorwacji ponieważ chce tą trase za jednym razem zrobić . Co radzicie ?

dawidbryk napisał(a):Będę jechał w okolicach 10-11 czerwca więc jaka trasa byłaby najlepsza , najkorzystniejsza , oczywiście nie wykluczam autostrad ale gdzie można zaoszczędzić to wolałbym zaoszczędzić , Chciałbym w jakieś maks 15 godzin być na Chorwacji ponieważ chce tą trase za jednym razem zrobić . Co radzicie ?

jak chcesz w 15 godz dojechać do Makarskiej, to tylko wersja autostradowa, która podałem w linku powyżej, tam mapa google pokazuje ~13godz, dolicz 2godz na ewent. postoje i korki i masz 15godz dojazdu

jeśli chcesz przyoszczędzić na winietach i opłatach to zaplanuj porządnie przejazd niepłatnymi przez SK (H z Tarnowa lepiej płatnymi), w HR możesz od Karlovaca pojechać D1ką, ale wtedy rejczel w 15godz się nie zmieścisz

hej,

planując podróz do CRO przez Bosnie upatrzylem sobie taką trasę:

https://www.google.pl/maps/dir/45.05704 ... 0b!1m0!3e0

czy ktoś z osób jadących tędy (lub chociaż w kawałku) mógłby dac znac, czy to sensowny wybór ?
Podobają mi się zwlaszcza krajobrazy górskie/rzeczne za Sarajewem.
Liczę, że miałbym cały dzień na ten spokojny przejazd (rano wyjazd z CRO i wczesny wieczór dojazd na wybrzeże CRO.

Gdyby ktoś zauważył że pcham się na miny (w przenosni lub dosłownie) to będę wdzeczny za przestrogę. Od razu dodam że jadę zwykłą osobówką z rodziną więc jeżeli ta droga miejscami jest bardziej złej jakości (masa dziur lub brak asfaltu) to też byłbym wdzięczny za info


Bartek

exec napisał(a):hej,

planując podróz do CRO przez Bosnie upatrzylem sobie taką trasę:

https://www.google.pl/maps/dir/45.05704 ... 0b!1m0!3e0

czy ktoś z osób jadących tędy (lub chociaż w kawałku) mógłby dac znac, czy to sensowny wybór ?
Podobają mi się zwlaszcza krajobrazy górskie/rzeczne za Sarajewem.
Liczę, że miałbym cały dzień na ten spokojny przejazd (rano wyjazd z CRO i wczesny wieczór dojazd na wybrzeże CRO.

Gdyby ktoś zauważył że pcham się na miny (w przenosni lub dosłownie) to będę wdzeczny za przestrogę. Od razu dodam że jadę zwykłą osobówką z rodziną więc jeżeli ta droga miejscami jest bardziej złej jakości (masa dziur lub brak asfaltu) to też byłbym wdzięczny za info


Bartek

O ile Bośnia nie jest trudna do jazdy, to Hercegowina już tak. Kawałek trasy którą Ty sobie upatrzyłeś przejechałem właśnie jako końcowy odcinek trasy (nocleg w Mostarze). Widzisz, trasa przez góry Dynarskie jest kręta, są liczne ograniczenia, potrafi wymęczyć. Poza tym musisz wziąć pod uwagę, że w całej BiH WARTO trzymać się ograniczeń, a to dlatego, że policja potrafi wyskoczyć niewiadomo skąd i czatują na obcojkrajowców - opowieści na ten temat na forum sporo. Mnie ze sznura aut jadących 40 km/h (przy ograniczeniu do 50) wyłowił policjant, beznamiętnym tonem powiedział, że kontrola etc. etc, zdębiał dopiero, kiedy zażartowałem trochę w jego ojczystym języku podając mu dokumenty (choć ręce trzęsły mi się bardzo ).
Popatrzył na tablicę, oddał dokumenty nawet nie spoglądając i kazał jechać - tak go zdziwił młody chłopak w polskim aucie mówiący po serbsko-bośniacko-chorwacku.
My point is: przez Bośnię nie pojedziesz szybko, fakt, krajobrazy cudne, ale jest wysokie ryzyko napotkania patrolu a Hercegowina potrafi wymęczyć.

Pozdrawiam

Dzięki Nort Slav za rady. Jazdy po krętych drogach, górskich raczej się nie boję. Nie żebym lekceważyl trudności, ale sporo już po górach pojeździłem. Myśle ze trudniej niz na SW Jura nie będzie mimo wszystko = ] Bardziej chodzi mi o to, czy jakosc drogi - jezdni (asfaltu, dziur) jest na tyle dobra zeby osobówka w dobrym stanie tamtędy przejechala. Zapas czasu też bede mial odpowiedni wiec speiszyć się nie będę.

Jechałem dokładnie tą trasą pod koniec września 2015. Nie ma się czego obawiać. Miejscami trochę połatana ale nie ma tragedii. Spokojnie 80-100 km/h się leci. Najładniejszy odcinek od Sarajewa do Mostaru - moim zdaniem jedna z najładniejszych tras w Europie. Ten odcinek faktycznie dość kręty. Miejscowi kierowcy nieźle tam cisną i raczej trzeba się do nich dostosować. Jak chcesz jechać trochę wolniej od nich wyprzedzają w takich miejscach, że ja bym nie zaryzykował albo jadą na zderzaku czasem migną długimi. Bardzo powszechne jest trąbienie dla nich każdy powód jest dobry żeby zatrąbić. Warto tak zaplanować trasę żeby ostatni odcinek jechać w ciągu dnia bo widoki na prawdę rewelacja.

bezrobotny500 napisał(a):Jechałem dokładnie tą trasą pod koniec września 2015. Nie ma się czego obawiać. Miejscami trochę połatana ale nie ma tragedii. Spokojnie 80-100 km/h się leci. Najładniejszy odcinek od Sarajewa do Mostaru - moim zdaniem jedna z najładniejszych tras w Europie. Ten odcinek faktycznie dość kręty. Miejscowi kierowcy nieźle tam cisną i raczej trzeba się do nich dostosować. Jak chcesz jechać trochę wolniej od nich wyprzedzają w takich miejscach, że ja bym nie zaryzykował albo jadą na zderzaku czasem migną długimi. Bardzo powszechne jest trąbienie dla nich każdy powód jest dobry żeby zatrąbić. Warto tak zaplanować trasę żeby ostatni odcinek jechać w ciągu dnia bo widoki na prawdę rewelacja.

A to też prawda - ja się nie przejmowałem, jak siedzieli mi na ogonie czy trąbili to prędzej czy później wyprzedzali
Cóż - taki bałkański lifestyle. Totalna zgoda co do wyprzedzania w ultrawąskich miejscach na skarpie.
A jakość dróg zaskakująco dobra, to fakt, także jeśli Ci exec nie zależy na czasie aż tak bardzo (ludzie na forum chcą najczęściej jak najszybciej zajechać, jest nawet specjalny wątek o tym, kto szybciej dlatego pomyślałem, że Ty też) to polecam, ale na policje serio uważaj. Przynajmniej takie moje zdanie.

exec napisał(a):hej,

planując podróz do CRO przez Bosnie upatrzylem sobie taką trasę:

https://www.google.pl/maps/dir/45.05704 ... 0b!1m0!3e0

Trasa w porządku ale widok rzeki Bośnia będziesz miał dość. Trzeba uważać na piratujących Bośniaków, jest kręto

exec napisał(a):czy ktoś z osób jadących tędy (lub chociaż w kawałku) mógłby dac znac, czy to sensowny wybór ?
Podobają mi się zwlaszcza krajobrazy górskie/rzeczne za Sarajewem.
Liczę, że miałbym cały dzień na ten spokojny przejazd (rano wyjazd z CRO i wczesny wieczór dojazd na wybrzeże CRO.

Przed i za Sarajevem na widoki bym nie liczył, bo jedzie się autostradą.

exec napisał(a):Gdyby ktoś zauważył że pcham się na miny (w przenosni lub dosłownie) to będę wdzeczny za przestrogę. Od razu dodam że jadę zwykłą osobówką z rodziną więc jeżeli ta droga miejscami jest bardziej złej jakości (masa dziur lub brak asfaltu) to też byłbym wdzięczny za info

Droga porównywalna do polskich standardów a może nawet lepsza. Nie pojedziesz więcej niż 120 (poza autostradą) bo droga jest kręta i dosyć mocno oblegana, ruch jest płynny ale obcokrajowcy nie pozwalają sobie na tak agresywne wyprzedzanie co autochtoni.

exec napisał(a):hej,

planując podróz do CRO przez Bosnie upatrzylem sobie taką trasę:

https://www.google.pl/maps/dir/45.05704 ... z/data=!4m
czy ktoś z osób jadących tędy (lub chociaż w kawałku) mógłby dac znac, czy to sensowny wybór ?
Podobają mi się zwlaszcza krajobrazy górskie/rzeczne za Sarajewem.
Liczę, że miałbym cały dzień na ten spokojny przejazd (rano wyjazd z CRO i wczesny wieczór dojazd na wybrzeże CRO.

Gdyby ktoś zauważył że pcham się na miny (w przenosni lub dosłownie) to będę wdzeczny za przestrogę. Od razu dodam że jadę zwykłą osobówką z rodziną więc jeżeli ta droga miejscami jest bardziej złej jakości (masa dziur lub brak asfaltu) to też byłbym wdzięczny za info


Bartek

Trasę prawie w całości przejechałem w sierpniu ,jechałem od strony slavonskiego brodu.

Trasa bezproblemowa.Jakoś drogi dobra policji to widziałem ze 2 patrole.W jednym miejscu stał jeszcze na statywie radar.Choć naczytałem się historii jak to czeszą .

Teraz do Mostaru jest autostrada.

Super wygląda Neretwa ,kolor rzeki extra.
Krętośc drogi-nie jest straszna.Czarnogóra czy nawet Serbia za Użicami według mnie bardziej ma kręte drogi

dabecja napisał(a):Teraz do Mostaru jest autostrada.

serio a z której strony
mi się wydawało że jest tylko kawałek od chorwackiej granicy

exec napisał(a):hej,

planując podróz do CRO przez Bosnie upatrzylem sobie taką trasę:

https://www.google.pl/maps/dir/45.05704 ... 0b!1m0!3e0

czy ktoś z osób jadących tędy (lub chociaż w kawałku) mógłby dac znac, czy to sensowny wybór ?
Podobają mi się zwlaszcza krajobrazy górskie/rzeczne za Sarajewem.
Liczę, że miałbym cały dzień na ten spokojny przejazd (rano wyjazd z CRO i wczesny wieczór dojazd na wybrzeże CRO.

Gdyby ktoś zauważył że pcham się na miny (w przenosni lub dosłownie) to będę wdzeczny za przestrogę. Od razu dodam że jadę zwykłą osobówką z rodziną więc jeżeli ta droga miejscami jest bardziej złej jakości (masa dziur lub brak asfaltu) to też byłbym wdzięczny za info


Bartek

wskazana trasa, to całkiem normalny tranzyt przez BiH, połączenie dwukierunkowych i autostrad w otoczeniu górskim;
Jablanicko jezero o którym wspominasz, faktycznie wspaniałe krajobrazowo, polecam