Droga przez Bośnię

cóż, najwidoczniej albo ja miałem szczęście, albo Kolega pecha...

bobby napisał(a):Jechałem tą trasą jakieś 2 tygodnie temu. Było ciężko. Ciągłe wleczenie się za kolejnymi ciągami pojazdów. Na końcu autostrady nad Sarajewem musiałem dać w łapę za przekroczenie prędkości.

Ładnie się pochwaliłeś popełnieniem przestępstwa.

dodam, że my w zasadzie przez całą podróż nie przekraczaliśmy prędkości 120-130 km/h (przy czym taka prędkość to tylko na autostradach) - może w tym tkwi szkopuł :>

Aha - na Czarnogórze proszę przygotować się na nagminne nadużywanie klaksonów - nie należy się tym stresować albo przejmować, Czarnogórcy używają klaksonów przede wszystkim w celach "towarzyskich" i są to głównie dwa krótkie trąbnięcia (a bo zobaczyli kolegę na przeciwległym pasie, albo spodobała im się dziewczyna na ulicy...itp.).

Jechałem 2 lata temu odcinkiem:
Bos. Gradiszka -> Banja Luka -> Jajce -> Bugojno -> Jablanica -> Mostar
Czasowo wyszło 5h (11.00-16.00) - niedziela - jazda przepisowa.
W tym ok 0,5h przerw na tankownie i postój (20min), więc czystej jazdy 4,5h
Rzeczywiście viamichelin bardzo optymistycznie traktuje ten odcinek podając 3h 45min

Wczoraj wróciliśmy i dla jadących przez Bośnie mam jedną uwagę.
Trasa pomiędzy miejscowościami Jablanca i Prozor jest zamknięta od godziny 8.00 do 17.00
Jest to fragment trasy Mostar - Jajce - Banja Luka.
Informacji o zamknięciu nigdzie po drodze nie zauważyłem. Tym bardziej nie było znaku droga nieprzejezdna.
Jeśli napis: "Period zabrane 60 dana" oznacza zamykanie przez 60 dni to niestety nie napisano od kiedy to obowiązuje.
Zamknięcie to było zaskoczeniem także dla lokalnych kierowców bo normalnie był tam ruch wachadłowy.
Dla zainteresowanych mogę przesłać zdjęcie tablicy informacyjnej z propozycją objazdów. Po dojechaniu do zamkniętego miejsca objazd jest bardzo długi bo wymaga cofnięcia się do Mostaru lub do Jablanca. Droga ma oznaczenie M 16.2
Sama droga szczególnie we fragmęcie Jajce - Banja Luka widokowo rewelacyjna, warto przejechać ale trzeba zostawić sobie duży margines czasowy.

Od Zagrzebia przez Banja Luke do Mostaru będę jechał 2 sierpnia br. Mam nadzieję, że do tego czasu trasa będzie otwarta. Wie może ktoś czy planowane są jakieś wyłączenia w tym czasie? Wiem, pewnie to zbyt długi czas i może się sporo zmienić, ale może jest gdzieś informacja o planach drogowych w BiH w br.
Z góry dziękuję.

Wtam,

Jedziemy w czerwcu do Cro - Makarska, przez Węgry i BiH, pierwszy nocleg nad Balatonem w Kesztkhely, następny juz w Bośni , tylko narodzil sie problem ile czasu zajmie podróż z Kesztkhely, przez Bania Luka ,Jajce, Travnik do Sarajewa? Czy ktoś sie może orientuje czy zdażymy dojechac do Sarajewa na nocleg bo do Mostaru to juz na pewno nie dojedziemy...licznik Michelin podaje 8,45 h 550 km z Kesztkhely do Sarajewa plus postoje można liczyc 10 godzin....Czy ktos jechał ta trasą lub podobna z okolic Balatonu do Sarajewa ?



Pozdrawiam

ja w zeszłym roku w ciągu 1 dnia dojechałem do JAJCE TO JEST ,BOŚNIA
z wrocka wyjechałem około 3 rano a 18 byłem na kęmpingu za JAJCE
W SUMIE TO MOGŁEM dojechać do Mostaru bo na jajce szkoda czasu
ale byłem zmęczony bez zmiennika kolega złamał kość ogonową jak prowadził to mało na zawał nie padłem. A na Węgry szkoda płacić za winetkę
ichna E65 całkiem fajna i nie łapią i ponad 100 km krócej ale po nocy po
Bośni nie radzę ale można za jednym razem dojechać do mostaru a to już
koniecznie trzeba zobaczyć i zjeść burka 1 eur pycha porcja taka że dziecko nie zje.Pod mostem można się wykąpać ale woda max 7 stopni wyskoczyłem jak oparzony a miejscowi pływają

dynastia15 napisał(a):Czy ktos jechał ta trasą lub podobna z okolic Balatonu do Sarajewa ?

Droga z Śiofok przez Udvar-Slav Samac-Maglaj-Doboj zajęła mi ok. 9 godzin.


Sretan Put.

Dzięki za odpowiedzi

Mąż wymyślił trasę znad Balatonu Kesztkhely-Marcali-Nagyatad-Barcs-Virovitica-Daruvar-Gradiska-Bania Luka-Jajce-Travnik-Sarajevo ))

Mam nadzieje że się nie zgubimy nigdzie,bo to powoduje straty czasu choć praktycznie co roku się gdzieś zgubimy , jeździmy na mapy i znaki drogowe, nie na nawigacje , ale zawsze szybko się odnajdujemy

Najgorzej było w Rumunii pod tym względem,bo oznakowanie było tragiczne



Pozdro Kinga

dynastia15 napisał(a):Mąż wymyślił trasę znad Balatonu Kesztkhely-Marcali-Nagyatad-Barcs-Virovitica-Daruvar-Gradiska-Bania Luka-Jajce-Travnik-Sarajevo

Jechałem kiedyś tą trasą, tyle że w przeciwną stronę i na Węgrzech było już ciemno. A zgubiłem się tylko w Keszthely

Ile czasu, nie pamiętam, ale myślę, że bez najmniejszego problemu można dojechać nie tylko do Sarajeva, ale i dużo dalej.

Przez Węgry i Chorwację jechałem 4h i 4-5h wyjdzie po Bośni do Sarajewa.
Węgry i Chorwacja - droga pusta, w BiH już większy ruch.

nie wiem tylko po co ludzie pchają się przez budapeszt to 160 km dalej
a to czasowo ponad 1 h a w tym czasie zrobisz 80 km tak wiec ty jesteś
koło budapesztu a ja za balatonem a ta część węgier jest b ładna i biorąc
pod uwage kosszt paliwa i winetki masz obiad gratis

wlodarekk napisał(a):ja w zeszłym roku w ciągu 1 dnia dojechałem do JAJCE TO JEST ,BOŚNIA
z wrocka wyjechałem około 3 rano a 18 byłem na kęmpingu za JAJCE
W SUMIE TO MOGŁEM dojechać do Mostaru bo na jajce szkoda czasu
ale byłem zmęczony bez zmiennika kolega złamał kość ogonową jak prowadził to mało na zawał nie padłem. A na Węgry szkoda płacić za winetkę
ichna E65 całkiem fajna i nie łapią i ponad 100 km krócej ale po nocy po
Bośni nie radzę ale można za jednym razem dojechać do mostaru a to już
koniecznie trzeba zobaczyć i zjeść burka 1 eur pycha porcja taka że dziecko nie zje.Pod mostem można się wykąpać ale woda max 7 stopni wyskoczyłem jak oparzony a miejscowi pływają

A jak z tym Jajce, coś tam zwiedzaliście, czy tylko nocleg na kempingu?
Wszyscy wiedzą dużo o Mostarze, a czy warto w Jajcach coś zobaczyć?
Jak według Ciebie to wygląda?

Dzięki wszystkim za odpowiedzi, z tego wynika że i do Mostaru znad Balatonu można dojechać....ale chcemy tez zwiedzić Sarajewo, Mostar też oczywiście, no i po drodze między miejscowością Bania Luka a Sarajewo jest miasteczko Travnik godne obejrzenia, z tego co się orientuje miasteczko to jest nazywane Europejskim Stambułem i jest najbardziej orientalne w całej Bośni....stary fort, meczet....stare miasto....

W miejscowości Bania Luka nad rzeka Vrbas organizują rafting.

A w Jajce z tego co wiem to jest wodospadzik w centrum miasta na rzece Pliva oraz ruiny z czasów rzymskich, i ruiny średniowiecznych twierdz, meczet , kompleks młynów w pobliżu miasta....

Tak więc warto zrobić małe postoje w tych miejscach i pozwiedzać