Ruszamy dalej… kierujemy się na Bormio.
ups.. przepraszam za brudną szybę samochodową
travel napisał(a):Gdzie góry tam i ja.
I moja ulubiona przełęcz Stelvio - można dostać zawrotów głowy. Nam przy zjeździe rozpiszczały się hamulce
Też mam taki namiocik na noclegi tranzytowe- troszkę klaustrofobiczny jak na 2 osoby, ale przetestowany w czasie ulewy , więc polecam.Żałuję tylko ,że nie kupiłam trójki.
Powrót do Nasze relacje z podróży