Droga Nr 1 opinie, ciekawe miejsca

Witam czy jechał ktoś z was droga nr 1 od miejscowości Karlovac na południe??? czy warto, czy po drodze są jakieś ciekawe miejsca.

Proszę o opinię.

telepol napisał(a):Witam czy jechał ktoś z was droga nr 1 od miejscowości Karlovac na południe??? czy warto, czy po drodze są jakieś ciekawe miejsca.

Proszę o opinię.

Bez dwóch zdań. Ja uważam osobiście że jest zaje...
O niebo bardziej ciekawsza a niżeli nudna autostrada. Moim zdaniem jeśli to Wasz 1 wyjazd na wakacje jedźcie stara jedynką a z powrotem autostradami.
Co po drodze oj dużo ciekawych i urokliwych miejsc z okien samochodu nie zobaczy się wszystkiego a już na pewno nie Plitvic. Tuż przed Plitwicami około 25 km jest miejscowość Rastoke urzekająca miejscowość ma swoich fanów tu na forum. Co jeszcze? A no dużo by pisać jest gdzieś ale nie pamiętam gdzie dokładnie fragment jazdy przez góry i nagle oczom ukazuje się nie samowita dolina otoczona górami jest tam parking widokowy. No rzecz jasna trasę trzeba pokonywać w dzień.

telepol napisał(a):Witam czy jechał ktoś z was droga nr 1 od miejscowości Karlovac na południe??? czy warto, czy po drodze są jakieś ciekawe miejsca.

Proszę o opinię.

Jechalismy do Plitvic, ladna, dobra droga

Po drodze w jakiejs wiosce robilismy zakupy a po ich zakonczeniu pakujac sie do auta zostawilem portfel na dachu ze wszystkimi kartami i pieniedzmi. Na serpentynach portfel spadl mi z dachu na jezdnie. Blokujac nieodpowiedzielnie jezdnie na stromym zjezdzie zawracalem na kilka razy i cale szczescie portfel lezal na ulicy ...

Od tego czasu nic nawet na chwile nie zostawiam na dachu auta a wczesniej przytrafialo mi sie gubienie np. telefonow komorkowych w ten sposob

telepol napisał(a):Witam czy jechał ktoś z was droga nr 1 od miejscowości Karlovac na południe??? czy warto, czy po drodze są jakieś ciekawe miejsca.

Proszę o opinię.

Jaja sobie robisz, prawda?

consett0805 napisał(a):... to Wasz 1 wyjazd na wakacje jedźcie stara jedynką a z powrotem autostradami.

w zeszłym roku jechaliśmy "8-ką" też bardzo fajna widokowo.

el_guapo napisał(a):
Jaja sobie robisz

jaj sobie nie robię, ale dzięki za odnośnik

Ja "1" zostawiam sobie zawsze na drogę powrotną. Do domu jakoś mi się nie spieszy, więc spokojnie można sobie jechać

piotrulex napisał(a):Po drodze w jakiejs wiosce robilismy zakupy a po ich zakonczeniu pakujac sie do auta zostawilem portfel na dachu ze wszystkimi kartami i pieniedzmi. Na serpentynach portfel spadl mi z dachu na jezdnie. Blokujac nieodpowiedzielnie jezdnie na stromym zjezdzie zawracalem na kilka razy i cale szczescie portfel lezal na ulicy ...

Od tego czasu nic nawet na chwile nie zostawiam na dachu auta a wczesniej przytrafialo mi sie gubienie np. telefonow komorkowych w ten sposob

Ja to zawsze portfel do kieszeni ale Ty wiadomo jak to naturysta ... na dach

consett0805 napisał(a): Co jeszcze? A no dużo by pisać jest gdzieś ale nie pamiętam gdzie dokładnie fragment jazdy przez góry i nagle oczom ukazuje się nie samowita dolina otoczona górami jest tam parking widokowy.

A to miejsce to gdzie konkretnie się znajduje?

koloX napisał(a):

consett0805 napisał(a): Co jeszcze? A no dużo by pisać jest gdzieś ale nie pamiętam gdzie dokładnie fragment jazdy przez góry i nagle oczom ukazuje się nie samowita dolina otoczona górami jest tam parking widokowy.

A to miejsce to gdzie konkretnie się znajduje?

Tak jak pisałem nie pamiętam gdzie to niestety nawet zbliżonego miejsca nie podam. Gdzieś na forum było o tym klikane i nie jestem pewien czy czasami nie w temacie "jazda nocą"- lub na "jeden raz" ale zabij mnie też nic na pewno. To taki miejsce że jedziesz odcinkiem górskim jest zakręt drogi tam tez ten parking o którym wspominałem i nagle z tego jednego pojawia się zupełnie inny obraz fajne miejsce pamiętam że to było w 2001 roku wtedy w tym miejscu byłem za dnia w drodze na wakacje potem kilka razy jeździłem 1-ką, ale dużo razy wchodziło nocne jazdy.

prawdopodobnie mówisz o tym widoku, z tego co kojarzę to jest on na objeździe "jedynki" w kierunku Knina zrobił na nas ogromne wrażenie, ale większość przejazdu mamy nagranego na kamerze.