Drinki z Rakiją?

napisał(a) **msz** » 07.08.2009 10:16

Podczas pobytu na półwyspie peljesac w jednej z tamtejszych winiarni, bardzo miła właścicielka powiedziała mi ze oni pija rakije w następujący sposób: najpierw wkładają do ust kawałek czekolady i gdy on się delikatnie rozpuści to dopiero wtedy piją kieliszek rakiji. Nie próbowałem tego sposobu bo jakoś nie było okazji. Słyszeliście coś o tym?

napisał(a) dg » 07.08.2009 10:33

dziś spróbuję

napisał(a) **Dziadek Maciek** » 07.08.2009 10:43

Ale którą czekoladę wybrać, jaki smak :?:

napisał(a) **Kacper111** » 11.08.2009 18:02

jakos wole rakije w czystej postaci, wymieszana i tak pachnie bardzo intensywnie

napisał(a) **paolooo** » 11.08.2009 18:08

gdzieś ktoś powiedział......rakija tylko z piwem wymieszana.....

wczoraj zrobiłem...porażka

ani rakija ani piwo :roll:

napisał(a) **Romo** » 03.09.2009 19:57

aga717 napisał(a):Rakija gruszkowa , lód ,mleko. Kto pił ten wie, malibu niech się schowa.

Prawdę rzecze, gruszkowej Jej dać!!!!

Mogę tylko dodać, że można tutaj ewentualnie "dosypać" kieliszeczek zwykłego alkoholu, gdyby ktoś chciał mieć tę miksturę "forte".
Ja sam wolę czyste alkohole, ale ten wynalazek zaiste jest smaczny.
Pozdrowionka

napisał(a) **ivan klasnić** » 10.09.2009 16:28

rakija najlepiej wchodzi pod zimnego arbuza

polecam

napisał(a) **iamam** » 10.09.2009 18:05

ivan klasnić napisał(a):rakija najlepiej wchodzi pod zimnego arbuza
polecam

Zgadzam się.
Długo szukałem sposobu na rakiję i najbardziej podchodzi mi czysta z zimnym arbuzem na zagrychę. Pychotka. Jakoś nie podeszłą mi ani z colą, ani z sokami różnymi, ani rozcieńczona wodą kryminalną (grzech tak robić).
Tylko w pełnej mocy i smaku zagryzana arbuzem!

Pozdrawiam.

napisał(a) **RAFAKKO** » 10.09.2009 18:22

Z arbuzem jest miodzio !.
Kupujemy arbuz , wkładamy do lodówki na całą noc i idziemy spać . Rano wyjmujemy zimny arbuz i zimną rakiję z lodówki ,odkrawamy górną część - "czapkę" z arbuza .W pozostałej , większej części za pomocą miksera albo jakiegoś bełkotnika mieszamy i rozbijamy miąsz , wlewamy rakiję wrzucamy parę kostek lodu , przkrywamy odciętym dekielkiem,zabieramy naszego przyjaciela pod pachę i idziemy się nim raczyć na plażę . Miodzio - polecam .

napisał(a) **iamam** » 10.09.2009 18:28

W taki sposób... hmm... a mi się już rakija skończyła i w tym roku raczej nie spróbuję.

A ja pospolicie zagryzałem...

napisał(a) **zawodowiec** » 10.09.2009 18:44

Dla mnie też rakija tylko czysta. Ale wczoraj sobie zrobiliśmy gruszki z działki pokrojone na kawałeczki, mocno podlane gruszkową rakiją którą właśnie przywiozłem z Serbii, wstawione do lodówki żeby się przegryzły. Miodzio, dziś powtarzamy ten manewr.

napisał(a) **Dziadek Maciek** » 10.09.2009 21:15

Arbuza nie lubię, rakiję tak. We wtorek wyruszam do Cro, zapewne coś podegustuję. Przywiezioną do domu wleję w beczkę dębową, po kilku tygodniach nabiera szlachetnego smaku i aromatu, lekko łagodniej. Niczym nie rozcieńczam.