Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Drenje 2017 czyli "against all odds".

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Hercklekot
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1270
Dołączył(a): 23.10.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Hercklekot » 10.09.2017 18:51

Cześć Krzysiek! Prawda, że całkiem niezła ? A jeszcze trochę mam w zanadrzu...
lotnikwsk
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2217
Dołączył(a): 21.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) lotnikwsk » 10.09.2017 20:30

Hercklekot napisał(a): A jeszcze trochę mam w zanadrzu...

Tomek to dawaj śmiało :wink:
bo w tygodniu nie będę miał czasu czytać :cry:
Hercklekot
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1270
Dołączył(a): 23.10.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Hercklekot » 10.09.2017 20:50

Teraz przerwa, bo finał US Open :D
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 10.09.2017 22:07

Tomku , odrobiłem zaległości , dawaj dalej bo dla mnie Istria mimo że inna , od Dalmacji gorsza ani mniej ciekawa nie jest , a
miejsca które pokazujesz bardzo mi się podobają 8)


Pozdrawiam
Piotr
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 11.09.2017 09:02

Hercklekot napisał(a):Co do Niemców i ich szwargotania, to temat jest ciekawy i wymaga rozwinięcia. :)
Po pierwsze, sam pochodzę ze Górnego Śląska (choć już nie mieszkam) i mam ponad połowę rodziny w Niemczech, więc jestem uodporniony.
Po drugie - ciekawostka wyczytana już na forum i potwierdzona u naszej gospodyni na miejscu. Okolice Ravni i Drenje były za Tity zamkniętą zoną, dopiero w latach 90tych zaczęto ponownie budować nowe domy. Osiedlali się albo budowali domy wakacyjne w szczególności mieszkańcy Rijeki i okolic (jak nasza gospodyni) oraz Chorwaci wracający z saksów w Niemczech i Austrii. Za nimi nadciągnęli i zaczęli również kupować ziemię i budować domy właśnie Niemcy i Austriacy.
Po trzecie - obecność Niemców i niemieckiego jest tak powszechna i narzucająca się (...)


Ja mam rodzinę w Austrii, sam znam niemiecki, więc nie chodzi o jakieś uprzedzenie do języka jako takiego - osobiście uważam niemiecki za bardzo ładny, pięknie brzmiący język, ale nie w kontekście wakacyjnym. Po prostu wakacje i niemiecki pasują mi jak kwiatek do kożucha. Wolę bywać tam, gdzie słyszę inne języki - głównie chorwacki (słoweński, serbski, itp.). Dlatego też (m.in.) podobają mi się wyspy środkowej i południowej Dalmacji - im dalej na południe, tym mniejsza szansa na obcowanie z wiertarką. Podoba mi się to, że np. na Visie niemiecko- czy francuskojęzyczni turyści muszą wysilić się i wydukać coś po angielsku, a język niemiecki nie jest lingua franca w konobach czy sklepach (za to co druga osoba mówi po włosku - to też kwestia historii).

Ciekawe wyjaśnienie ("po drugie"), btw.

Zmieniając temat - widzę, że pooglądaliście sobie Cres? (tak, ja zawsze wypatruję wysp :lol: ). A ten lasek na drodze do plaży - prawie jak nad Bałtykiem!
Marko66
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 380
Dołączył(a): 30.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marko66 » 11.09.2017 09:17

Janusz Bajcer napisał(a):Tego zakątka Istrii nie znam - wiec jestem. :lol:

A ja znam ten zakątek bo byłem w Drenje w zeszłym roku i w tym roku też, choć trochę wymusili (na podstawie moich zdjęć) to miejsce znajomi, którzy z nami jechali.
Zasiadam bardzo chętnie, tym bardziej, że autor mnie wywołał i jeśli byłby niezadowolony to trochę byłaby to moja wina :oops: , bo wybierając Drenje sugerował się moją relacją, ale mam nadzieję, że było OK :oczko_usmiech:
Zresztą z tego co już przeczytałem, zauważyłem że mamy podobne priorytety: cisza, spokój, kameralne plaże ... i jeszcze US Open :D
Dodam tylko, że podziwiam Cię za szybkość w przygotowaniu realacji, ja dopiero posortowałem zdjęcia, a mam jeszcze prawie 300 filmików (większość pod wodą), które trzeba przejrzeć i skleić w sensowną całość, ale to dopiero w długie jesienne wieczory.
Myślę, że w mojej planowanej relacji też zobaczysz znane miejsca (tak jak ja w Twojej) i postaram się pokazać, że pod wodą w okolicach Drenje i Ravni jest pięknie. Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy :papa:
Hercklekot
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1270
Dołączył(a): 23.10.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Hercklekot » 11.09.2017 18:57

Marsallah - przepraszam, że brnąłem w te "niemieckie" stereotypy. Nie chciałem niczego sugerować, co więcej bardzo mi pasuje Twoje poczucie humoru ( z tą wiertarką i nie tylko :lol: :lol: :lol: ). U nas w rodzina jest trochę międzynarodowa - mam trochę krewnych na czeskim Śląsku, ale większość w Niemczech - i na ogół drzemy koty z tymi "Niemiaszkami" :D . W każdym razie, nas to po prostu śmieszyło do bólu i było takie "inne".

Heh, dotknąłeś tematu Cresu - widzisz, mnie też ciągnie na wyspy (w ostateczności może być półwysep ). Cres mam "obadany" na sucho, palcem po mapie i GSV, nawet jakieś kwatery mam zapisane. Tyle, że najpierw ma być Pelješac i Mlljet, na który wybieramy się już pięć lat i dojechać nie możemy.

Ciekawostką w Ravni i Drenje jest to, że są tam albo nowe budynki - takie z połowy lat 90tych i później oraz takie całkiem stare, z pewnością jeszcze przedwojenne (II w.ś), coby potwierdzało opowieści o "zonie". Muszę pogrzebać w internecie i się dowiedzieć co tam było - może jakiś poligon albo cuś... Poza tym o wiele częściej niż w Dalmacji widać tablice "Prodaje se" zarówno na starych ruinkach, których jest sporo jak i na pustych działkach.

Co do lasków w drodze na plaże - właśnie miałem to samo skojarzenie: jak nad Bałtykiem, no może zapachy trochę bardziej południowe. Byliśmy zaskoczeni, że takie ładne plaże są pustawe, ale jak widać większość woli plażować na głównej w Ravni, niż drzeć z buta do zatoczek. Dla nas - plus!
Ostatnio edytowano 24.04.2018 12:10 przez Hercklekot, łącznie edytowano 1 raz
Hercklekot
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1270
Dołączył(a): 23.10.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Hercklekot » 11.09.2017 19:02

Zasiadam bardzo chętnie, tym bardziej, że autor mnie wywołał i jeśli byłby niezadowolony to trochę byłaby to moja wina :oops: , bo wybierając Drenje sugerował się moją relacją, ale mam nadzieję, że było OK


Możesz Marcin spokojnie nazywać się "Ojcem Chrzestnym" naszych wakacji w Drenje, Twoja relacja była decydująca, ja własnie takich rzeczy szukam na forum najbardziej. Było jak najbardziej OK, miejscówka idealna. Też trochę ponurkowałem z maską i rurką, czekam z niecierpliwością na Twoją relację :papa: .
Hercklekot
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1270
Dołączył(a): 23.10.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Hercklekot » 11.09.2017 21:30

My tu gadu-gadu, a relacja stygnie. Pozostała nam do eksploracji jeszcze jedna zatoka w Drenje - Udisnica i to jest cel na następny dzień. Podjeżdżamy kawałek samochodem, skręcamy w gruntową drogę, mijamy kilka starych i kilka nowych domów. Nie pchamy się za daleko autem, bo boję się o zawieszenie. Zanurzamy się w las. Po około 20 minutach meldujemy się na plaży. Jest bardzo podobna do Jadriny, może nawet troszkę większa.

Obrazek

Widać, że jest na nią dojście też od drugiej strony - z północy. Na plaży umiarkowana ilość ludzi (w tym nietekstylni "Ze Germans" :wink: ), co jednak dość szybko się zmienia - przypływa od strony Sv. Mariny łódeczka z dwoma włoskimi rozgadanymi rodzinami. Zawsze to jakaś odmiana.

Obrazek

Obrazek

Po paru godzinach plażowania, mamy dodatkowe atrakcje - do zatoczki wpływa sporych rozmiarów łódź. Najpierw "na rekonesans" odbija od niej mały pontonik, potem jacht zrzuca kotwicę (ale huk!) i towarzystwo przepływa pontonami na sąsiednie skałki. Brytyjska bandera - plaża plotkuje, jakiż to bogacz/celebryta zaszczycił swoją obecnością naszą skromną zatoczkę 8) .

Obrazek

Obrazek
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 12.09.2017 07:44

Istrii od tej strony jeszcze nie znam, chociaż już coś tam widziałam w innej tegorocznej relacji. Podoba mi się, trzeba będzie się wybrać :)
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 12.09.2017 14:06

Popodglądam :papa:
krick163
Turysta
Avatar użytkownika
Posty: 11
Dołączył(a): 14.06.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) krick163 » 14.09.2017 20:47

Również przycupnę
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12904
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 15.09.2017 11:42

Ładnie tu u Ciebie, zostaję :D
Hercklekot
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1270
Dołączył(a): 23.10.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Hercklekot » 15.09.2017 12:48

Witam nowych gości, w kupie zawsze raźniej :D .
Ostatnio edytowano 17.04.2018 23:06 przez Hercklekot, łącznie edytowano 4 razy
gertstary1
Croentuzjasta
Posty: 124
Dołączył(a): 14.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gertstary1 » 16.09.2017 11:44

Bardzo fajna relacja,na Istrii nie byłem-czeka w kolejce... :) zdjecia piekne,ja swoją przygode z CRO zacząłem w 2013 od Peljesaca-Trpanj,potem co rok.. 2014 Peljesac -Orebic,2015-Kvarner-Kraljevica,2016-Kvarner -kraljevica,2017 Zadar-Szybenik,bałem sie,ze po Dalmacji reszta Chorwacji mi sie nie spodoba,a jednak...Jest po prostu inaczej,też pieknie,ale inaczej Istria tez przepiekna,teraz jeżdzimy z maluszkiem,we czwórke,chodzilo by było blisko i za rok znów Kvarner,budzet napiety,jezdzimy na 12 noclegów i staramy sie zmieścic w 3500-3700pln za całość i czesto cos zostaje :) pozdrawiam i bede śledził dalej
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Drenje 2017 czyli "against all odds". - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone