napisał(a) iwwoj » 07.09.2013 06:32
Witajcie o poranku drodzy Forumowicze!
W mojej relacji mieliście okazję, przez kolejnych kilka postów, oglądać uroki Drašnic.
Teraz znalazłem w końcu czas na pisanie. Otóż ... .
Pośród licznych dni wylegiwania się na milutkiej plaży, jak widzieliście, trochę i pojeździliśmy po okolicy bliższej i dalszej. W tym miejscy chciałby polecić Wam okolicę bliższą, a mianowicie, tuż obok Drašnic i Makarski, leży Vepric. Takie chorwackie Lourdes.
Wcześniej opisywałem Wam po trochu Medjugorie i tu przyszedł czas na chwilę refleksji nad tymi dwoma miejscami.
Z całą świadomością powiem, że trudno nam było w Medjugorie odnaleźć "ducha". Byliśmy w licznych miejscach kultu, wszędzie pokusić się można o stwierdzenie, że dookoła szerzy się komercja, bo i liczne sklepiki i stragany i inne tego typu "rozrywki", ale Medjugorie nie zachwyciło nas. Wiem, że to kontrowersyjny pogląd, bo ma to miejsce wielu zwolenników.
Z kolei zachwyceni byliśmy atmosferą w Vepricu i to miejsce, leżące przecież przy samej Jadrance, jest, według nas - mnie i mojej żony - godne Waszej uwagi.
Tyle pisania. Proponuję teraz kilka zdjęć z "zachwalanego" przeze mnie Veprica.