infantasy napisał(a):Generalnie jeśli ma się do wyboru 350 KM nad Bałtyk (byłem tam wielokrotnie) i 1500 do Cro (pod warunkiem, że było się tam chociaż jeden raz) to ... nie ma wyboru. Trzeba się szybko pakować i jazda do Cro ! Prawda andy_n ?
Iwona75 napisał(a):No to poszalałeś .... A ja w każdej wolnej chwili do tych Twoich Draśnic zaglądam.... Bunt !!! I przerwa w czytaniu . Zaglądnę jak podciągniesz temat , bo jak tylko zaczynam sobie Chorwację przypominać ,jak "widzę" błękit wody i kamyczki na plaży , jak zaczynam się przechadzać uliczkami ,gdzie nad głowami suszą się ciuchy mieszkańców to....bęc.....i spadam na ziemię , bo robisz przerwę w relacji....
Miłego dnia i weny w pisaniu życzę !
kit napisał(a):w jakich godzinach wjeżdżaliście? był duży ruch na drodze (dużo mijanek)?
Joanna22 napisał(a):Już w ubiegłym roku przebywając w Stanici niedaleko Omisa chciałam tam pojechać, ale mąż się nie zgodził w obawie o te mijanki W tym roku jedziemy do Draśnic. Ale jak mąż się dowie, że można spotkać na tej drodze jeszcze krowy... Nawet nie mam o co pytać, a tak mi się tam podoba ...
andy_n napisał(a):kit napisał(a):w jakich godzinach wjeżdżaliście? był duży ruch na drodze (dużo mijanek)?
My wjeżdżaliśmy o zgrozo ok. południa. Na początku w ogóle nie mijaliśmy innych samochodów. A później...
... o tym później
Powrót do Nasze relacje z podróży