Donja Klada 2020

Od początku podczytuję relację, więc wypadałoby się zameldować. Kuzynka była w Donja Klada i bardzo sobie chwaliła, ja niestety nie znam tej części wybrzeża, więc tym chętniej oglądam zdjęcia i filmiki. Piękna plaża! I ten widok na Goli Otok. Cudo.

Ja też sie melduję, bo dopiero powróciłam na łono forum po przerwie.
Cieszę się, że macie tak pięknie Należy Wam się

Epepa, Katerina witajcie! Od soboty ma być trochę chłodniej, to trochę pojeździmy po okolicy!

Ekstra miejsce aby w spokoju i ciszy wypocząć. Najbardziej jednak podoba mi się plaża na której jesteście sami... takie klimaty lubię.
W zeszłym roku byliśmy w Kanicy, dojazd też jest tam fajny, sklepiki na kółkach codziennie przyjeżdżają i jak jadą to trąbią że już są, ale jednak takiej plaży dla siebie to nie mieliśmy.
Wypoczywajcie, zwiedzajcie i korzystajcie na maksa z urlopu.

Kiedys trzeba będzie wrócić na Kvarner...ciekawa relacja...czekam na c.d.

Fajna miejscówka...I super że ci się chce "Live".Miło popatrzeć ,Dzięki. Właśnie szukam czegoś w tym stylu, bo jak będziemy wracać koło 10 września z Peljesac(u), to chce się zatrzymać gdzieś na "północy" żeby bliżej do Krakowa mieć(czyli zamiast, okolo 16-17h czasu na droge, mieć 12-13h)... Ogolnie znam Senji,Klenovica i dalej przez Novi Vinodolski Do Cirkvienicy. Ale właśnie tym razem myślałem żeby w Drugą strone uderzyć na 2-3 noce... Brałem pod uwage Sveti Jurai i Lukovo ale widzę że "u ciebie" też fajne miejsce, więc obserwuje dalej relacje i Zastanowię się czy tam nie spędzić ostatnich kilku nocy....

Pojeździłeś po okolicy a relacji brak. Czyżby przekroczony limit danych w roamingu?

Ciekawe miejsce. Skoro nie odkryte przez innych turystów to rezerwuję tam nocleg. Będę pierwszy bo spodziewam się najazdu tłumów szukających przygody i nowego miejsca. Nie wiem Hercklekot czy dla Ciebie w 2021 roku znajdzie się tam jakiś nocleg. Pozdrawiam Stefan.

Zimą się zbiorę i machnę całościową relację.

mchrob napisał(a):Pojeździłeś po okolicy a relacji brak. Czyżby przekroczony limit danych w roamingu?

Zgadza się, wtedy chyba jakieś mecze oglądałem i zeżarły mi dane. Dziś wróciłem do obróbki zdjęć z wakacji, więc w moim tempie relacja powstanie w zimie .

Hercklekot napisał(a):Dzisiaj było spokojnie i kulinarnie. W konobach pustawo (nawet bardzo), ceny przyjemne. Jedzenie smaczne. Kupiliśmy też napoje procentowe.

Pyszności.

Hercklekot napisał(a):Zimą się zbiorę i machnę całościową relację.

Liczę na to.

Wzięły mnie wyrzuty sumienia i korzystając z przymusowego odosobnienia (kwarantanna po kontakcie z zarażonym), zabieram się za ożywienie tej relacji, muszę tylko przygotować zdjęcia.

Hercklekot napisał(a):Wzięły mnie wyrzuty sumienia i korzystając z przymusowego odosobnienia (kwarantanna po kontakcie z zarażonym), zabieram się za ożywienie tej relacji, muszę tylko przygotować zdjęcia.

Bardzo proszę, proszę bardzo. Na pewno wpłynie to pozytywnie na Twoje zdrowie i samopoczucie.