napisał(a) Dziadek Maciek » 31.07.2006 16:22
Wspomniane flaki są jednym ze specjałów niektórych gospodyń chorwackich. W zeszłym roku widziałem na plaży kobietę, która czymś waliła o skały. Okazało się, ze to spory flak, czyściła go właśnie uderzając o skałę. Podczas rozmowy podała przepis, mówiła, ze to ulubiona potrawa jej syna. Flaki widziałem tez w sklepach, niestety nie pamiętam nazwy. Działo się to parę km za Omisiem, w Stanici.
Dobrej, może domowym sposobem wędzonej wędlinki można spokojnie podarować na przywitanie.
Ogórkami kiedyś poczęstowałem gospodarzy, jedli, podobno im smakowały.