napisał(a) ADAMOS II » 30.11.2013 11:17
Witam serdecznie..
Kuba ,czy Dominikana..?
Kochani...jedżcie gdzie chcecie...klimaty podobne....
Każda wyspa rządzi się swymi prawami i trudno powiedzieć gdzie jest lepiej..
Na każdej jest..inaczej..
A my bujamy się dalej..w błogim lenistwie...
Kamienną ścieżką schodzimy do przystani na rzece Rio Chaves...
Na wszelki wypadek informacja ,że schodzisz na własne ryzyko..
Dróżka jest fajna,ale po deszczu można się nieżle poobijać
Ostrzeżenia pewnie bardziej dla rezydujących tam" obrzydliwie"bogatych golfiarzy,niż dla turystów.
Nam udaje się przyjemnie zejść...
Wsiadamy sobie na cóś takiego.,
El capitano zadowolniony....uśmiech od ucha do ucha..zresztą oni wszyscy się śmieją..
Maszyna..cała naprzód...i płyniemy..
Mijamy Alto Chaves,rozłożone na wzgórzach posiadłości ...
Gorąc nie do wytrzymania....
Wreszcie czas na wyżerkę...
I znów lenistwo...