Dolomity - skalne twierdze

napisał(a) **mariusz-w** » 04.11.2011 09:26

plavac napisał(a):Bajkowo

... bajecznie i bajkowo !

napisał(a) **Franz** » 04.11.2011 11:29

mariusz-w napisał(a):... bajecznie i bajkowo !

Crayfish napisał(a):fajny orzeszek na głowie ...

Kupiony w Brnie ponad 30 lat temu. A wciąż służy.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mahadarbi** » 05.11.2011 00:32

Franz napisał(a):
mahadarbi napisał(a):A jakie noooogi opalone!

Typowo górska opalenizna - po krawędź skarpet.

Domyślam się, że nie plażowa, tak? :roll:

napisał(a) **longtom** » 05.11.2011 12:03

Franz napisał(a):
Crayfish napisał(a):fajny orzeszek na głowie ...

Kupiony w Brnie ponad 30 lat temu. A wciąż służy.

To pewnie i jakaś sfatygowana "horolezka" w jakimś kącie u Ciebie leży.

pzdr

napisał(a) **marko350** » 05.11.2011 20:54

Świetne widoki

napisał(a) **Franz** » 06.11.2011 21:14

mahadarbi napisał(a):Domyślam się, że nie plażowa, tak?

Nawet, kiedy mi się zdarza zawitać na plażę, buty i skarpety na ogół zostają na nogach.

longtom napisał(a):To pewnie i jakaś sfatygowana "horolezka" w jakimś kącie u Ciebie leży.

Leżała, mocno już sfatygowana, w poprzednim zyciu. Nie przeniosłem jej do obecnego.

marko350 napisał(a):Świetne widoki

Bardzo się cieszę, kiedy podobają się nie tylko mnie.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mahadarbi** » 06.11.2011 21:22

Franz napisał(a):
mahadarbi napisał(a):Domyślam się, że nie plażowa, tak?

Nawet, kiedy mi się zdarza zawitać na plażę, buty i skarpety na ogół zostają na nogach.

Nie żartuj... I nie masz ochoty wykąpać się, zanurzyć stóp w piasku/żwirku/otoczakach? Zakładamy, że mówimy o letnich miesiącach :wink:

Pozdrawiam,
Anka

napisał(a) **Franz** » 06.11.2011 23:55

mahadarbi napisał(a):Nie żartuj... I nie masz ochoty wykąpać się, zanurzyć stóp w piasku/żwirku/otoczakach? Zakładamy, że mówimy o letnich miesiącach

Woda zdecydowanie nie jest moim żywiołem. :lol:

Lubię na nią tylko poatrzeć...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mahadarbi** » 07.11.2011 09:24

Rozumiem. Człowiek nie jest taki, żeby drugiego nie zrozumieć, tak? :wink:

Pozdrawiam,
Anka

napisał(a) **Franz** » 07.11.2011 09:57

mahadarbi napisał(a):Rozumiem. Człowiek nie jest taki, żeby drugiego nie zrozumieć, tak?

Jasne! Ja rozumiem tych, którzy lubią się moczyć.

Poza tym - jakby Bóg chciał, żebym pływał w wodzie, dałby mi skrzela.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mahadarbi** » 07.11.2011 09:59

Franz napisał(a):Poza tym - jakby Bóg chciał, żebym pływał w wodzie, dałby mi skrzela.

Oj, tam, już nie przesadzaj :wink:

Ja pływać nie za bardzo umiem a lubię ogromnie :lol:

Podobnie z górami. Kocham je nad życie a jednak na wakacje wybieram plażę :wink:

Pozdrawiam,
Anka

napisał(a) **Franz** » 07.11.2011 12:05

mahadarbi napisał(a):Oj, tam, już nie przesadzaj Ja pływać nie za bardzo umiem a lubię ogromnie Podobnie z górami. Kocham je nad życie a jednak na wakacje wybieram plażę

Zdarza się, ze wejdę do wody i popływam, ale - sporadycznie.
Generalnie moje ścieżki zatrzymują się po suchej stronie świata.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 09.11.2011 00:01

Widoki przezacne: turnie Vajolet piękne, z której strony by na nie nie spojrzeć, na prawo Kesselkogel a w dali oświetlone słońcem ściany Sassolungo, Selli, Pale di San Martino. Niezwykle ostro swoja bielą kontrastują Tofany pomiędzy ciemnymi obłokami na niebie, a ich cieniami opartymi na niższych graniach. Chmury trzymają się tylko samego czubka Marmolady. Brak mi słów dla wyrażenia zachwytu - stoję w milczeniu...

Obrazek

napisał(a) **mariusz-w** » 09.11.2011 07:45

Franz napisał(a):Widoki przezacne: ....................Brak mi słów dla wyrażenia zachwytu - stoję w milczeniu...

... od tej strony, to Dolomitów jeszcze nie oglądaliśmy !

... a że przezacnie ... to widać i czuć ... no niestety w relacji "nie słychać tej pięknej ciszy" tych gór.

Fajny autoportret ... ale minę to, że tak powiem ... masz "zdecydowaną "

Pozdrawiam.

napisał(a) **Crayfish** » 09.11.2011 07:55

Czytam sobie dalej ... po cichutku ... znowu pięknie ...
Dolomity coraz częściej mówią do mnie - "przyjedź".