Dolomity - skalne twierdze

napisał(a) **mahadarbi** » 29.10.2011 21:12

No bo hop hop!, ja też już się za Tobą stęskniłam :oops:

napisał(a) **mariusz-w** » 30.10.2011 08:04

plavac napisał(a):To co otwierało się przed naszymi oczami, było tak absorbujące i ... zachwycające

Wiem, że mogę , więc wklejam jak to było w tym roku w sierpniu na szlaku na Passo Coronelle ( Tchagerjoch ).

Pięknie to wygląda !

Pozdrawiam.

napisał(a) **Fatamorgana** » 31.10.2011 09:47

To już tradycja, ze gdy Wojtka nie masz w relacjach, zapewne w kolejnych wierchach buszuje...i kolejne turnie zdobywa.

Takiemu to dobrze!

napisał(a) **plavac** » 31.10.2011 19:31

Raz zdarzyło się to z innego powodu ... ale masz rację, Fatamorgano :!:

To był tylko wyjątek od reguły

napisał(a) **Franz** » 31.10.2011 23:28

Melduję sie po powrocie z gór niezbyt wysokich. Powyżej 2000m wlazłem tylko raz. Oblodzenie było spore.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **plavac** » 01.11.2011 22:12

Witaj

Gdzie to o tej porze roku może być oblodzenie ... :roll:

Spitzbergen :?:

Ok, Wojtku - odsapnij . A potem zdradź tajemnicę

pozdrawiam

napisał(a) **Franz** » 02.11.2011 00:53

plavac napisał(a):Gdzie to o tej porze roku może być oblodzenie ...

Spitzbergen

Ok, Wojtku - odsapnij . A potem zdradź tajemnicę

Odu odu, sapu, sapu...

Kraj teoretycznie cieplejszy od naszego. A z zazdrością - zaszyty w puchowym spiworze - słuchałem polskiej jedynki, gdy w prognozie pogody podawano nawet w nocy dodatnie temperatury. A ja w tym czasie miałem o ósmej rano czasu lokalnego siedem stopni poniżej zera...

Jakbyś miał dość polskich upałów, to zapraszam do... Rumunii. :lol:

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **piotrf** » 02.11.2011 01:19

Czy to może Carpatii Meridionali poczęstowały Cię mrozem :?:

Odpowiedź znajdę w "wyrypach " . . . :?:

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **Franz** » 02.11.2011 11:28

piotrf napisał(a):Czy to może Carpatii Meridionali poczęstowały Cię mrozem

Wprawdzie właśnie tam się przeszedlem w lodowych warunkach, ale te mroźne noce miałem w środkowej Rumunii. I to raczej nisko.

piotrf napisał(a):Odpowiedź znajdę w "wyrypach " . . .

Wrzucę kilka "gorących" fotek, jak z Sibiu skończę.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 03.11.2011 22:14

Ferratka jest całkiem łatwa, nie czuję potrzeby wpinania się.

Obrazek

napisał(a) **Franz** » 03.11.2011 22:14

Mijam kilku schodzących. Grań szybko wyprowadza na szczyt Roda di Vael (Rotwand - Czerwona Ściana).

Obrazek

napisał(a) **mahadarbi** » 03.11.2011 22:58

A jakie noooogi opalone! :roll:

napisał(a) **plavac** » 03.11.2011 23:03

Bajkowo

Zmiana planów na przyszły rok dokonana

Taka właśnie ferratka wydaje się w sam raz, żeby wprowadzić Nowych w świat żelaznych dróg.
Wynika z twoich zdjęć, że lina ubezpiecza całą grań, do samego szczytu.
A jak dalej ? Tkaczyk i mapa Tabacco sugerują, że południowa grań jest łatwiejsza .
Ale , ale - wyprzedzam czas :!:

Nacieszmy się tymi cudownymi widokami ze szczytu ...

Bajkowo

napisał(a) **Franz** » 04.11.2011 09:22

mahadarbi napisał(a):A jakie noooogi opalone!

Typowo górska opalenizna - po krawędź skarpet. :lol:

plavac napisał(a):Bajkowo

Zdążyłem już zapomnieć, że słońce mi tam za pomocą chmur takie wspaniałe ciapki na skalnych ścianach układało. Masz rację - bajkowo...

plavac napisał(a):Taka właśnie ferratka wydaje się w sam raz, żeby wprowadzić Nowych w świat żelaznych dróg.
Wynika z twoich zdjęć, że lina ubezpiecza całą grań, do samego szczytu.

Trasa od północy była zupełnie łatwa. Potraktowałem linę jako poręczówkę. Nie chciało mi się przepinać karabinków.

plavac napisał(a):A jak dalej ? Tkaczyk i mapa Tabacco sugerują, że południowa grań jest łatwiejsza .

W tej chwili nie pamiętam szczegółów, ale w którymś miejscu się tam gdzieś ponad żlebem przez filar przewijałem. Wkrótce przypomnę sobie więcej.

plavac napisał(a):Nacieszmy się tymi cudownymi widokami ze szczytu ...

OK, nacieszymy się wkrótce.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Crayfish** » 04.11.2011 09:24

Piękny widok !!!!

i fajny orzeszek na głowie ... :wink: