Dolomity - skalne twierdze

napisał(a) **Mikeee** » 02.08.2017 22:03

Franz napisał(a):
Beata W. napisał(a):A pochwalisz się gdzie tak długo byłeś

Ostatni dzień był przejazdem przez Dolomity.
A tak w ogóle to Sabaudia, Prowansja, Piemont, Liguria, Dolina Aosty i jakieś przylegające drobnostki.

uuuulala

piękna wyprawa.
Sabaudia i Aosta na razie znane mi są jedynie z zimowej strony. Mam nadzieję, że planujesz pokazać nam ten wypad?

pozdrawiam,
M

napisał(a) **Beata W.** » 03.08.2017 07:25

No to widzę, że zacna to była wyprawa :wink:

I też mam nadzieję, że sobie popatrzymy na te wszystkie cuda jakie widziałeś :lol:

napisał(a) **Franz** » 03.08.2017 19:54

Mikeee napisał(a):uuuulala piękna wyprawa.
Sabaudia i Aosta na razie znane mi są jedynie z zimowej strony. Mam nadzieję, że planujesz pokazać nam ten wypad?

Beata W. napisał(a):No to widzę, że zacna to była wyprawa I też mam nadzieję, że sobie popatrzymy na te wszystkie cuda jakie widziałeś

Zakolejkuję, a przy pierwszej okazji wrzucę skrót w najbardziej ku temu nadających się tematach.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mysza73** » 03.08.2017 20:37

Franz napisał(a):
Beata W. napisał(a):A pochwalisz się gdzie tak długo byłeś

Ostatni dzień był przejazdem przez Dolomity.
A tak w ogóle to Sabaudia, Prowansja, Piemont, Liguria, Dolina Aosty i jakieś przylegające drobnostki.

Pozdrawiam,
Wojtek

Jedyne co mi coś mówi to Liguria :oops:

, reszta miejsc jest mi zupełnie obca, więc z ogromną przyjemnością pooglądam

... może kiedyś będzie mi dane tam pojechać

napisał(a) **Franz** » 03.08.2017 20:53

mysza73 napisał(a):Jedyne co mi coś mówi to Liguria , reszta miejsc jest mi zupełnie obca, więc z ogromną przyjemnością pooglądam ... może kiedyś będzie mi dane tam pojechać

Pamiętam Twoją relację z Ligurii - jeśli się nie mylę, to marcową. Myśmy trochę pomyszkowali po maleńkich wioseczkach.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mysza73** » 03.08.2017 21:05

Franz napisał(a):
mysza73 napisał(a):Jedyne co mi coś mówi to Liguria , reszta miejsc jest mi zupełnie obca, więc z ogromną przyjemnością pooglądam ... może kiedyś będzie mi dane tam pojechać

Pamiętam Twoją relację z Ligurii - jeśli się nie mylę, to marcową. Myśmy trochę pomyszkowali po maleńkich wioseczkach.

Pozdrawiam,
Wojtek

Bo te wioseczki są najfajniejsze

,
a z tych miejsc co wymieniłeś, to Prowansja i Dolina Aosty najbardziej mi się marzy

napisał(a) **Franz** » 03.08.2017 21:16

mysza73 napisał(a):a z tych miejsc co wymieniłeś, to Prowansja i Dolina Aosty najbardziej mi się marzy

Prowansja była uzupełnieniem naszego wyjazdu sprzed dwunastu lat. Dolina Aosty spodobała mi się podczas krótkiego wypadu na Gran Paradiso - trzeba było poświęcić jej odrobinę czasu.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 03.08.2017 23:07

Widoki mimo przewagi białej barwy są oszałamiające. Jednak najbardziej mój wzrok przyciąga piekielnie stroma ściana La Varelli, którą swego czasu schodziłem z tego szczytu.

napisał(a) **Franz** » 04.08.2017 14:06

napisał(a) **bernidi** » 06.08.2017 17:14

Pięknie w zimowej szacie...

Pozdrawiam Wojtek.

napisał(a) **Franz** » 07.08.2017 17:24

bernidi napisał(a):Pięknie w zimowej szacie...

Ale do wędrówki warunki kiepskie.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 07.08.2017 23:08

Kiedy dociera mój wahadłowy kompan, wymieniamy kilka zdań – okazuje się, że i dalszy przebieg marszruty planujemy taki sam – po czym teraz on przejmuje pałeczkę, startując pierwszy w dalszą drogę. Już pierwsze kroki uzmysławiają mi, że może być ciekawie, jako że do pokonania mamy chwilami śnieżne zaspy.

napisał(a) **Franz** » 08.08.2017 13:47

napisał(a) **Mikeee** » 08.08.2017 21:02

Franz napisał(a):... do pokonania mamy chwilami śnieżne zaspy.

...niestety pochłaniają sporo bezcennej energii podczas takiej wędrówki.
Wiem, że stanowię znaczną mniejszość, ale uwielbiam śnieg. Dlatego tak tęsknię za zimami sprzed 30 lat...

pozdrawiam,
M

napisał(a) **Franz** » 09.08.2017 13:35

Mikeee napisał(a):Wiem, że stanowię znaczną mniejszość, ale uwielbiam śnieg. Dlatego tak tęsknię za zimami sprzed 30 lat...

Przed pięćdziesięciu laty zdarzało mi się wracać do domu cały utytłany w śniegu, po przekopaniu długiego tunelu w zaspie.
Przed blokiem. W Mikołowie...

Pozdrawiam,
Wojtek