napisał(a) plavac » 26.04.2017 08:49
Zagłębiasz się w okolice, które kiedyś w stricte zimowym miesiącu penetrowałem na rakietach, tyle, że od południowej strony. Śniegu było mniej więcej tyle samo, co u Ciebie pod koniec lata...
To kolejne miejsce, gdzie chciałbym jeszcze wrócić.
Póki co, spróbuję je pooglądać Twoimi oczami; łatwo nie będzie - przez dwa tygodnie będę chłonął płaską zieleń mazowieckich nizin, z ograniczonym dostępem do sieci.
Choć bardzo mnie ciekawi, czego dokonałeś w tak ekstremalnych warunkach.
Pozdrawiam, "do usłyszenia".
Piotrek