Dolomity - skalne twierdze

Mikeee napisał(a):Oj..ten wystawiony palec to ostrzeżenie, czy rozpaczliwy gest pokonanego/zdobytego

Może to był... środkowy.

Pozdrawiam,
Wojtek

Wojtku! Ostatnie zdjęcia przepiękne, budzące zrozumiałe emocje, bo tęsknota to potężna emocja!
Tak jak pisałem, marzę o jednym choć dniu w tym roku, spędzonym w najpiękniejszych górach, jakie widziałem.
Póki co, los podarował mi ich widok!
Widok z Gefrorene Wand w Alpach Zillertalskich.
Pozwolę sobie trochę zmienić punkt widzenia ze środka Puez na odległą perspektywę.



Chcę tylko powiedzieć, że głos mi drżał, gdy mówiłem znajomym, co widzą, a myślą szybowałem do Ciebie i Twoich Skalnych Twierdz!



Kolana wytrzymały! Dolomity latem czekają! Tylko doczekać na ten jeden dzień...

Pozdrawiam!
Piotrek

plavac napisał(a):Póki co, los podarował mi ich widok!
Widok z Gefrorene Wand w Alpach Zillertalskich.

Pięknie Cię los obdarował!

plavac napisał(a):Kolana wytrzymały!

I oby tak dalej...

Pozdrawiam,
Wojtek

Krótka sesja fotograficzna, po czym wdrapuję się na szczyt. Piz Duleda zdobyty!

Taki koloryt skał i nieba marzy mi się za 5 miesięcy...
A co będzie, jak trafię w ten jeden dzień na załamanie pogody?! Czy przyjdzie mi się "załamać"?
Zaiste, prawdziwa rosyjska ruletka z tymi górami!

Pozdrawiam i wędruję dalej
Piotrek

plavac napisał(a):Taki koloryt skał i nieba marzy mi się za 5 miesięcy...
A co będzie, jak trafię w ten jeden dzień na załamanie pogody?! Czy przyjdzie mi się "załamać"?
Zaiste, prawdziwa rosyjska ruletka z tymi górami!

Umów się z pogodą na randkę.
Nie w ciemno!

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):Umów się z pogodą na randkę.

Przecież ja tam Żonę na randkę zabieram, a Ty mi taką radę dajesz?! Pogoda ma być piękna, bezpieczna, przyjazna i w ogóle ma się nie rzucać w oczy!
Nie, raczej trzeba będzie jakąś ofiarę złożyć... Albo hotel siedmiogwiazdkowy zarezerwować...

Jak nic, ruletka
P.

plavac napisał(a):Przecież ja tam Żonę na randkę zabieram, a Ty mi taką radę dajesz?!

Tradycjonalista jesteś - tylko we dwoje...

Skoro jedziesz z żoną, to jeśli pogoda nie dopisze, po prostu nie wychodzicie spod tych gwiazdek, tylko bawicie się w najlepsze.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):

plavac napisał(a):Przecież ja tam Żonę na randkę zabieram, a Ty mi taką radę dajesz?!

Tradycjonalista jesteś - tylko we dwoje...

Dałeś mi do myślenia...

Franz napisał(a):Skoro jedziesz z żoną, to jeśli pogoda nie dopisze, po prostu nie wychodzicie spod tych gwiazdek, tylko bawicie się w najlepsze.

Dałeś mi świetną radę!

Pozdrawiam!
P.

plavac napisał(a):Dałeś mi do myślenia...

Dałeś mi świetną radę!

Czasami coś trzeba dać...

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):

plavac napisał(a):Dałeś mi do myślenia...

Dałeś mi świetną radę!

Czasami coś trzeba dać...

Już 8 lat...

plavac napisał(a):Już 8 lat...

Gdybyś tak w te Dolomity wybierał się we wrześniu... hm... dałoby się pewnie to jakoś zgrać.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):Gdybyś tak w te Dolomity wybierał się we wrześniu... hm... dałoby się pewnie to jakoś zgrać.

13.09-23.09. > Bałkany (Macedonia). Zaplanowane w październiku ub.r., 6. facetów, zaklepane terminy urlopowe...
Są dwa warianty.
1.Jeśli wyprawa dojdzie do skutku, a Ty zechcesz - do ostatniego dnia trzymam dla Ciebie miejsce w Foresterze.
2. Jeśli wyprawa się rozsypie (tylko poważne kłopoty uczestników...) - jadę z Tobą w Dolomity!

Losie - decyduj!

Pozdrawiam kordialnie!
P.

plavac napisał(a):Losie - decyduj!

Bałkany mi nie wypaliły - o czym wiesz najlepiej - w październiku, więc coś z nich chciałbym zrealizować wiosną. Ale że jest tych Bałkanów "jak mrówków", to trzeba będzie wybierać.
Wrzesień to świetny czas na Dolomity...

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):Wrzesień to świetny czas na Dolomity...

Kuś mnie, kuś!
Są przecież jeszcze bezpłatne urlopy...
Pomarzę sobie o tym za pół godziny w ramionach Morfeusza.
Może powie mi, co plotą dla mnie Mojry na ten rok...

Byłoby pięknie móc zrealizować jedno i drugie marzenie!
P.