Dolomity - skalne twierdze

napisał(a) **Franz** » 21.04.2016 23:34

plavac napisał(a):Czy zamierzasz aby dojść na najwyższy punkt Pali? Czy "tylko" powłóczysz się w okolicach Focobon?

plavac napisał(a):Czy "tylko" powłóczysz się w okolicach Focobon?

Powłóczę się. Odkryję przy okazji trasę, o której nie miałem wcześniej pojęcia.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Nefer** » 22.04.2016 07:53

Franz napisał(a):
Nefer napisał(a):Zajawka kolejnego odcinka bardzo zachęcająco do śledzenia wątku .

Zajawka? Toż to zakończenie dnia po prostu...

A to przepraszam, myślałem, że to zapowiedź tego, co nas czeka w następnym odcinku :oops:

.

Pozdrawiam
Szymon

napisał(a) **piotrf** » 22.04.2016 10:45

Franz napisał(a):
plavac napisał(a):Czy "tylko" powłóczysz się w okolicach Focobon?

Powłóczę się. Odkryję przy okazji trasę, o której nie miałem wcześniej pojęcia.

O większości opisywanych przez Ciebie tras nie miałem pojęcia przed tym , jak kilka lat temu rozpocząłem wędrówkę po "Franzowych ścieżkach" :wink:

Ja również późnym wieczorem wyruszę za Wami , może gdzieś na trasie dogonię Piotra :?:

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **Franz** » 22.04.2016 15:16

Nefer napisał(a):myślałem, że to zapowiedź tego, co nas czeka w następnym odcinku .

W sumie... odcienie zbliżone...

piotrf napisał(a):Ja również późnym wieczorem wyruszę za Wami , może gdzieś na trasie dogonię Piotra

Na pięknych łąkach.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 22.04.2016 17:37

Ruszam uliczką zgodnie z drogowskazem na Malgę Stia, rozstając się z nią, kiedy szlak prowadzi skrótem wprost w górę. Kiedy oba warianty ponownie się przecinają, wybieram tym razem drogę, mając nadzieję na szersze prześwity między drzewami, gdyż rozpoczyna się wspaniały spektakl zapalania szczytów.

napisał(a) **Nefer** » 22.04.2016 18:52

Franz napisał(a):rozpoczyna się wspaniały spektakl zapalania szczytów.

Pięknie powiedziane, a spektakl rzeczywiście wspaniały.

Pozdrawiam
Szymon

napisał(a) **plavac** » 22.04.2016 21:49

Franz napisał(a):
piotrf napisał(a):Ja również późnym wieczorem wyruszę za Wami , może gdzieś na trasie dogonię Piotra

Na pięknych łąkach.

Spektakl światło- dźwięk (każdy puszcza muzykę najbliższą swemu sercu...

) za nami, a gdzie te łąki? :wink:

Ej, Wojtek, Wojtek... Aleś się napatrzył w życiu tego piękna... I dobrze! Znaczy dobrze, że je pokazujesz.Na koniec 12-godzinnego dnia takie pejzaże jak mniód na serce + wiśniówka.

Pozdrawiam.
Piotrek

napisał(a) **Franz** » 23.04.2016 14:40

paw_el napisał(a):widziałem prawie wszystkie Twoje relacje

i powiem krótko: chciałbym tak ja Ty........ech... może kiedyś na emeryturze

Przepraszam, jakoś umknął mi Twój wpis.
Fakt, że wszystko, co na tym forum pokazuję, miało miejsce już po tym, jak "odchowałem dzieciaki".

Nefer napisał(a):Pięknie powiedziane, a spektakl rzeczywiście wspaniały.

Przyswoiłem sobie określenie, jakie po raz pierwszy usłyszałem pod Annapurną w Nepalu.

plavac napisał(a):
Franz napisał(a):Na pięknych łąkach.

Spektakl światło- dźwięk (każdy puszcza muzykę najbliższą swemu sercu... ) za nami, a gdzie te łąki?

Jeszcze chwila...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **paw_el** » 23.04.2016 15:00

Franz napisał(a):Przepraszam, jakoś umknął mi Twój wpis.
Fakt, że wszystko, co na tym forum pokazuję, miało miejsce już po tym, jak "odchowałem dzieciaki".

nie ma problemu.
Póki co chłopaki nic tylko nad morze. Co prawda udało mi się ich wyciągnąć w polskie i słowackie tatry a także w góry stołowe. I powiem szczerze, że im się spodobało. Ale odkąd nauczyli się bardzo dobrze pływać to znowu tylko morze i morze.
Ale mam plan na przyszłe wakacje, chłopaki będą już w wieku 11 i 14 lat i pojedziemy na tydzień do Chorwacji i tydzień np. taury wysokie.

napisał(a) **Franz** » 23.04.2016 16:58

paw_el napisał(a):Póki co chłopaki nic tylko nad morze. Co prawda udało mi się ich wyciągnąć w polskie i słowackie tatry a także w góry stołowe. I powiem szczerze, że im się spodobało. Ale odkąd nauczyli się bardzo dobrze pływać to znowu tylko morze i morze.
Ale mam plan na przyszłe wakacje, chłopaki będą już w wieku 11 i 14 lat i pojedziemy na tydzień do Chorwacji i tydzień np. taury wysokie.

U mnie w alpejskim wątku możesz znaleźć Wysokie Taury, ale również wiele innych - moim zdaniem - bardzo ciekawych propozycji. Abstrahując już od tego, że w Chorwacji są piękne góry.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 23.04.2016 17:26

Pozostaje problem skorelowania kierunku drogi z płonącymi czerwienią turniami, bo las jest gęsty, a choiny wysokie. Coś tam jednak udaje mi się obiektywem ustrzelić.

napisał(a) **plavac** » 24.04.2016 00:33

Ba! Strzał - niczego sobie.

napisał(a) **Franz** » 24.04.2016 14:54

plavac napisał(a):Ba! Strzał - niczego sobie.

Ale purpura już nie taka...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Beata W.** » 24.04.2016 15:13

Franz napisał(a):
plavac napisał(a):Jest to godne pochwały samozaparcie, choć jak wiadomo, syzyfowe...

Znielubiłem mlecze.

Hy, mamy podobne uczucia, jak już zwalczyłam pokrzywy teraz mam wysyp żółtej łąki :evil:

Nie mogę się napatrzeć i naczytać o tych Twoich wyprawach, tym bardziej się cieszę, że już niedługo chociaż uda mi się Dolomity zobaczyć.

Pozdrawiam :papa:

napisał(a) **Franz** » 24.04.2016 15:31

Beata W. napisał(a):jak już zwalczyłam pokrzywy teraz mam wysyp żółtej łąki

A dranie mają tak głęboko sięgające korzenie, że tylko młode udaje mi się wyrwać. Pozostałe się urywają.

Beata W. napisał(a):Nie mogę się napatrzeć i naczytać o tych Twoich wyprawach, tym bardziej się cieszę, że już niedługo chociaż uda mi się Dolomity zobaczyć.

Oby tylko Ci pogoda dopisała.

Pozdrawiam,
Wojtek